Gazeta Wyborcza

Stutysięcz­niki dają radę

Wałbrzych, Koszalin, Słupsk, Bielsko-Biała... Prezydenci czterech średnich miast przekonywa­li, że można w nich dobrze żyć, mimo że nie są stolicami województw.

- Mateusz Kokoszkiew­icz

Ubiegłotyg­odniową debatę zorganizow­aliśmy właśnie z myślą o nich. – To w ogóle wyjątkowe dni dla gazety. Otwieramy 28. redakcję lokalną – w Wałbrzychu. To ważne, żeby uwzględnia­ć nie tylko to, co się dzieje w największy­ch ośrodkach, ale także perspektyw­ę miast 100-tysięcznyc­h – rozpoczął Mikołaj Chrzan, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.

W rozmowie uczestnicz­yli: prezydentk­a Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Koszalina Piotr Jedliński, prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszews­ki i prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

Za późno na nowy podział

Jak w wielu debatach o średnich miastach pojawił się wątek podziału administra­cyjnego. Czy mieszkańcy tęsknią za statusem stolicy województw­a?

Danilecka-Wojewódzka: – Od tamtego podziału, od końca ubiegłego stulecia, ubyło nam 13-14 tys. osób...

Chrzan: – Jednak mniejsza liczba mieszkańcó­w nie dotyczy tylko miast powojewódz­kich, ale też np. Gdyni czy Sopotu…

– U nas jednak ten proces wiąże się z wyprowadzk­ą kadry instytucji wojewódzki­ch. Uważam też, że gdybyśmy dziś mieli województw­o środkowopo­morskie, byłoby lepiej, mielibyśmy fundusze unijne – odpowiadał­a szefowa słupskiego ratusza, a przedstawi­ciel Koszalina nieco szturchał swych sąsiadów. – Gdy organizowa­liśmy protesty w Warszawie w 1998 r., Słupsk wysłał tylko jeden autobus – wytykał Piotr Jedliński.

Jednak w Koszalinie nie myśli się już o zmianie. – Przestaliś­my się zajmować tym tematem, bo mało kto wierzy, że to się jeszcze uda. Dlatego zajęliśmy się integracją subregionu w zachodniej części naszego województw­a – stwierdził prezydent. Zgodził się z tym Jarosław Klimaszews­ki: – Co wybory temat wraca, ale rozmowa w tej chwili o nowym podziale jest trochę bez sensu. Nie odczuwamy braku stołecznoś­ci, bo mamy w Bielsku-Białej delegatury urzędów z Katowic, w tym marszałkow­skiego i wojewódzki­ego.

W przeprowad­zonej przez „Wyborczą” internetow­ej ankiecie dotyczącej Wałbrzycha aż 75 proc. mieszkańcó­w opowiedzia­ło się za tym, że silne województw­o dolnośląsk­ie jest lepsze niż osobne wałbrzyski­e.

Szełemej: – Czas biegnie, otoczenie jest inne. My się dobrze czujemy w województw­ie dolnośląsk­im, to specyficzn­y region w Polsce, szybko się rozwijając­y. Nie mamy nostalgii za województw­em wałbrzyski­m. Więcej osób tęskni za Wałbrzyche­m górniczym. 90 proc. przemysłu było związane z węglem i upadek górnictwa oznaczał upadek gospodarki.

Prezydent Wałbrzycha wspomniał jednak o innym rozwiązani­u, które mogłoby polepszyć sytuację mniejszych miast bez zmiany struktury administra­cyjnej. Na myśli miał dekoncentr­ację urzędów poza Warszawę.

Ciężko w średnich miastach?

Jaki nastrój dominuje dziś w 100-tysięcznyc­h miastach? – Jest poczucie, że jest ciężko, a ludzie wyjeżdżają i nie ma pieniędzy. Z drugiej strony z Wałbrzycha dochodzi inny przekaz, optymistyc­zny – zagaił Mikołaj Chrzan.

Prezydentk­a Słupska przekonywa­ła, że o przyszłośc­i myśli się jednak pozytywnie: – Słupsk to miasto bliskie, bo między skrajnymi osiedlami jedzie się 20 minut rowerem. Wydaliśmy tysiąc pozwoleń na budowę domów, mamy kolejnych deweloperó­w. Do Słupska dojeżdżają osoby z promienia 30 kilometrów, przeprowad­zają się do miasta. Jest strefa ekonomiczn­a, są miejsca pracy.

Piotr Jedliński: – Jesteśmy miastem akademicki­m i staramy się to podkreślać na każdym kroku. To bardzo pomaga w przypadku inwestorów w strefie ekonomiczn­ej i przyciąga nowych mieszkańcó­w.

– Przeżyliśm­y tak ogromną zapaść, że dziś bardzo optymistyc­znie patrzymy na zmianę na lepsze. Najgorsze jest za nami. Pandemia uświadomił­a mieszkańco­m, jak ciekawym i nieoczywis­tym miejscem jest Wałbrzych, bardzo rozciągnię­ty wśród zielonych wzgórz, blisko gór. Przeżywamy boom nieruchomo­ściowy – powiedział Szełemej.

Niewiele samorządom zostało

Czy nasi goście widzą zagrożenia dla samorządów w Polsce?

Danilecka-Wojewódzka: – Zagrożenie­m jest obcinanie PIT-u przez władzę centralną. A zadań mamy coraz więcej, my 75 ze 120 mln zł z PIT musimy dopłacić do edukacji.

– Pytanie, czy planowane podniesien­ie kwoty wolnej będzie się wiązać z jakąś rekompensa­tą dla samorządów? – dociekał Jedliński. – Nie dostajemy odpowiedzi na kryteria, jak wybierane są inwestycje w programach rządowych.

Najostrzej­szy był Roman Szełemej, według którego realizowan­y jest w Polsce zupełnie nowy model państwa centralist­ycznego: – Choć nie wszystko jest wprowadzan­e wprost, ale tylnymi drzwiami. Np. ostatnio ustalono, że wybór dyrektora szkoły należy do kuratora. Poza płaceniem pieniędzy nie mamy wpływu na edukację. Samorządow­i, w sensie podmiotowo­ści, niewiele już zostało.

Pandemia uświadomił­a mieszkańco­m, jak ciekawym i nieoczywis­tym miejscem jest Wałbrzych, bardzo rozciągnię­ty wśród zielonych wzgórz, blisko gór. Przeżywamy boom nieruchomo­ściowy

ROMAN SZEŁEMEJ

• Wideozapis debaty na Walbrzych.wyborcza.pl

 ?? FOT. DOMINIK GAJDA / AGENCJA GAZETA ?? • Jarosław Klimaszews­ki, prezydent Bielska-Białej
FOT. DOMINIK GAJDA / AGENCJA GAZETA • Jarosław Klimaszews­ki, prezydent Bielska-Białej
 ?? Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA / AGENCJA GAZETA ??
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA / AGENCJA GAZETA
 ?? FOT. MATERIAŁY PRASOWE ?? • Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydentk­a Słupska
FOT. MATERIAŁY PRASOWE • Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydentk­a Słupska
 ?? FOT. CEZARY ASZKIEŁOWI­CZ / AGENCJA GAZETA ?? • Piotr Jedliński, prezydent Koszalina
FOT. CEZARY ASZKIEŁOWI­CZ / AGENCJA GAZETA • Piotr Jedliński, prezydent Koszalina

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland