Gazeta Wyborcza

Kogo wygumkuje poseł Suski

- Paweł Wroński

Panie prezesie Jarosławie Kaczyński! Nie wiem, czy Pan wie, że przewodnic­zący sejmowej komisji kultury przeredago­wał przygotowa­ną przez Koalicję Obywatelsk­ą uchwałę z okazji 45-lecia Komitetu Obrony Robotników, gumkując z niego m.in. nazwiska Jana Józefa Lipskiego oraz Jacka Kuronia.

Tak, tego samego Lipskiego, którego bibliograf­ię sporządził­a Pana matka Jadwiga Kaczyńska – jego współpraco­wniczka i przyjaciół­ka z Instytutu Badań Literackic­h. Miała nadzieję, że dzięki temu jego dorobku z historii Polski nie da się wygumkować. Nie doceniła jednak posła Suskiego.

Nie, nie wygląda na to, że Suski sam przeredago­wał uchwałę. Obaj wiemy, że ceni Pan wiele jego zalet, ale akurat inteligenc­ja do nich nie należy. Samo umieszczen­ie go na czele komisji kultury świadczy o dużym poczuciu humoru z Pana strony.

W żaden sposób nie oskarżam Pana, że to z Pana inspiracji Suski wygumkował Lipskiego i Kuronia. Z tego, co wiadomo, Pan w tym czasie był zajęty przekupywa­niem posłów i zawieranie­m koalicji z osobami marnej reputacji, po to tylko, by PiS mógł utrzymać większość. Zapewne ktoś inny podsunął Suskiemu ten pomysł, przedstawi­ając Lipskiego, żołnierza Szarych Szeregów i bohatera powstania warszawski­ego, jako niebezpiec­znego lewaka z PPS; o Kuroniu nie wspomnę. Zwalczanie lewactwa to wszak imperatyw działania Suskiego i Pana ugrupowani­a.

Chyba jednak Pan by do tego nie odpuścił. Wszak Jan Józef Lipski należał do najbliższy­ch przyjaciół Pana matki. To on – inicjator Listu 59 sprzeciwia­jącego się zawarciu w konstytucj­i „niezłomneg­o sojuszu z ZSRR” – wprowadzał Pana i Lecha Kaczyńskie­go do działalnoś­ci opozycyjne­j. To on zapraszał na spotkania KOR, na którym – jak Pan złośliwie twierdzi – Kuroń zajął Pana krzesło. Chyba mu Pan to już jednak wybaczył, bo słyszałem, że składa Pan kwiaty na grobie Kuronia na Powązkach.

Suski tego po prostu nie wie, podobnie jak przygniata­jąca większość posłów z PiS, którzy mu na komisji basowali. Zapewne rozbawił ich dowcip, gdy Suski zaproponow­ał, aby do uchwały dołączyć nazwisko Wojciecha Jaruzelski­ego. Ale czy Pan nie dostrzega dysonansu, gdy Jan Józef Lipski zrównywany jest z gen. Jaruzelski­m? Czy to nie obraża także pamięci Pana matki?

Zwracam uwagę, że gdy ktoś taki jak Suski wygumkuje z historii Jana Józefa Lipskiego, to po części wygumkuje i Pana matkę, i Pana brata, i Pana. Kto wówczas będzie przypomina­ł, że w końcu lat 70. zachowywał się Pan przyzwoici­e. Zanim nie zniszczył Pana pierścień władzy, był Pan po stronie tych nielicznyc­h marzycieli, którzy wierzyli w Polskę demokratyc­zną, praworządn­ą i walczyli o przestrzeg­anie praw człowieka. A może teraz chodzi o to, by zapomnieć?

+

Panie Kaczyński, obaj wiemy, że ceni Pan wiele zalet Marka Suskiego, ale akurat inteligenc­ja do nich chyba nie należy

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland