Ocala nas nauka
Szczepienia przeciw COVID ratują życie. Dowodzi tego analiza Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) i WHO. Czytamy w niej, że od grudnia 2020 do listopada tego roku aż 470 tys. Europejczyków w wieku 60 lat i więcej przeżyło, bo się zaszczepiło przeciwko COVID-19. Słowem, to blisko pół miliona ludzi, którzy wciąż spotykają się z rodziną, cieszą swoim hobby, pracą, dziećmi, wnukami, partnerami.
Ale przecież do tych szacunków należy jeszcze dodać młodsze osoby, które także przeżyły dzięki szczepionkom. Oraz to, że szczepionki ograniczają transmisję wirusa, co również musiało się przełożyć na mniejszą śmiertelność. Co więcej, efektem niskich wskaźników szczepień są przeciążone systemy opieki zdrowotnej, a to uderza w pacjentów wymagających pilnego leczenia z innych powodów niż COVID.
Koronawirus stanowi obecnie główną przyczynę śmierci w 33 krajach europejskiego regionu WHO. Od początku pandemii potwierdzono tu 1,5 mln zgonów z tego powodu, z tego ponad 90 proc. wśród osób w wieku powyżej 60 lat. Kilka dni temu WHO ostrzegła, że do wiosny liczba zgonów w Europie może przekroczyć 2 mln. Ale bez szczepionek śmiertelne żniwo byłoby o wiele większe.
Najwięcej ocalonych jest w tych krajach, w których szczepienia wprowadzone zostały wcześnie i szybko zaszczepiony został wysoki odsetek osób starszych. Najlepiej poradziły sobie Islandia i Szkocja, gdzie zaszczepiono wszystkich w wieku powyżej 60 lat, dzięki czemu śmiertelność z powodu COVID-19 w tej grupie zmniejszyła się aż o – odpowiednio – 93 i 86 proc. Niestety, Polska jest w tym rankingu ocaleń na dalekim miejscu – piątym od końca. Z wyszczepieniem seniorów w wieku 60+ na poziomie 73 proc. uniknęliśmy ok. 20 proc. zgonów. Do listopada, bo teraz krzywa zgonów znowu idzie ostro w górę.
Niemal od początku to wiedzieliśmy: ten wirus potrafi dopiec wszystkim, ale jest szczególnie niebezpieczny dla starszych i schorowanych. Właśnie oni mieli być zaszczepieni najszybciej. I co? Nie udało się. Państwo potrafi mobilizować służby, budować zasieki na granicy, uprawiać propagandę, ale nie jest w stanie dotrzeć z prostym zastrzykiem do osób starszych.
Tymczasem recepta, jaką podsuwają ECDC i WHO, nie jest skomplikowana. Szefowa ECDC dr Andrea Ammon wzywa rządy tylko do tego, aby skupiły się na szczepieniu najbardziej zagrożonych zakażeniem i poważnym przebiegiem choroby.
To zalecenie powinni potraktować serio rządzący w Polsce, którzy na razie biernie się przyglądają, jak wzbierają kolejne fale zakażeń. Kulejąca kampania szczepień, powszechne lekceważenie higieny i nieegzekwowanie obostrzeń, niemrawa reakcja na możliwość pojawienia się w Polsce wariantu omikron (dopiero w poniedziałek, gdy większość krajów UE podjęła kroki jeszcze przed weekendem) – to śmiertelny koktajl, który może sprawić, że spora część z nas, zwłaszcza tych starszych, nie doczeka wiosny. Omikron w ataku ► 19
●
Rząd swoją biernością sporządza śmiertelny koktajl, który może kosztować życie tysięcy ludzi, zwłaszcza starszych