Przywracamy wolną Polskę
Urodziny KOD
Pragnę podziękować za możliwość współpracy z KOD. Dzięki niej poznałem wielu wspaniałych ludzi w wielu miejscach w Polsce.
Ze zorganizowanym złem, a tylko takie jest w stanie przejąć państwo, nie wygra pospolite ruszenie. Potrzebny jest zorganizowany opór. KOD, a także inne obywatelskie organizacje, od samego początku były świadome tej prawdy. I dlatego są tak skuteczne.
Dobry ustrój to – w największym skrócie – maksimum wolności w ramach dobrego oraz skutecznie i sprawiedliwie egzekwowanego prawa. W takim ustroju nikt nie stoi ponad prawem, a zwłaszcza ponad prawem najwyższym: Konstytucją!
W swojej działalności badawczej zajmuję się rozmaitymi ustrojami i ich aspektami, a więc i rozmaitymi wolnościami. A więc to, co za chwilę powiem, nie jest wyrazem jakiegoś zawodowego odchylenia. Otóż, jedna z tych wolności, fundamentalnie ważna, jest szczególnie atakowana, również przez zwolenników innych wolności. To wolność gospodarcza. A tymczasem:
1. Silne ograniczenia tej wolności – poprzez nacjonalizacje firm, krępujące przepisy, rosnące podatki – biją w rozwój gospodarki i – w efekcie – w poziom życia ludzi.
3. Jeśli te ograniczenia obejmują masowe nacjonalizacje i zakaz prywatnych firm, to nieuchronnie pojawia się nie tylko gospodarcze zacofanie, ale i straszna dyktatura.
Nad atakami na wolność gospodarczą, w tym zawłaszcza własność prywatną, ciągle unosi się duch marksizmu, co należy traktować jako moralną lub intelektualną aberrację. Albowiem w imię wyzwolenia ludzkości marksistowskie reżimy są i muszą być antyrozwojowymi despotiami. Dobitnie pokazał to Leszek Kołakowski w swoich „Głównych nurtach marksizmu”, w młodości marksista.
Trzeba wystrzegać się ideologii, które stawiają sobie za cel dobro jakiegoś kolektywu, nie bacząc na jednostkę ludzką. W przypadku marksizmu była to cała ludzkość, a w przypadku skrajnego nacjonalizmu – naród wybrany. Trzeba się kierować dobrem jednostki.
Gorsze ustroje wypierają lepsze na jeden z dwóch sposobów:
1. Wskutek zewnętrznej agresji i dominacji;
2. Wskutek opanowania państwa przez zorganizowaną wewnętrzną grupę.
Pamiętamy, że na tę pierwszą drogę wszedł i utrzymywał się w Polsce przez ponad 40 lat PRL. Ale po jego upadku mieliśmy prawie 30 lat, w sumie udanej, wolnościowo-ustrojowej transformacji. I oto po tym okresie pojawia się PiS – zorganizowane, ustrojowe zło, które próbuje odebrać nam to, co było nieosiągalne w socjalizmie – wolność, państwo prawa i demokrację.
Uważam, że ci, którzy to robią, są moralnie gorsi od ludzi rządzących w PRL. Albowiem, choć wśród tych drugich nie brakowało oportunistów, to Polska miała zablokowany z zewnątrz jakikolwiek większy, wolnościowy manewr, a niektórzy z nich nie byli w działaniu komunistycznymi ortodoksami. Natomiast PiS atakuje ustrojowe zdobycze III RP, czyli Polski wolnej od zewnętrznej dominacji.
Wiele wskazuje, że dzięki działaniu KOD i innych organizacji obywatelskich, a także części politycznej opozycji, jesteśmy bliscy wyprowadzenia Polski z ustrojowego dołka. Końcowy sukces wymaga jeszcze większej zorganizowanej aktywności tych organizacji – w co nie wątpię – oraz konsolidacji demokratycznej opozycji. To jest sprawdzianem z jej odpowiedzialności za Polskę i wymaga obywatelskiego nacisku.
Ale i po powrocie Polski na demokratyczny szlak działalność KOD i innych członów zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego będzie zawsze potrzebna. Demokracja, wolność, państwo prawa są kruche i cały czas wymagają czujnych, fachowych strażników po to, by złe siły polityczne nie wróciły do władzy, a dobre – się nie zepsuły.
●
Tekst oparty na przemówieniu autora na spotkaniu z okazji sześciolecia KOD 27 listopada 2021 r. w Warszawie