Gazeta Wyborcza

Jakby epidemii nie było

Wrocławski jarmark bożonarodz­eniowy cieszy się ogromnym zaintereso­waniem. Tłoczno jest zwłaszcza w weekendy. Maseczki? Dystans? Nic z tych rzeczy. Podobnie jest w wielu polskich miastach.

- Joanna Urbańska-Jaworska

Jeszcze w listopadzi­e rząd Saksonii za pomocą rozporządz­enia anulował wszystkie jarmarki bożonarodz­eniowe. Tak samo jest w Bawarii. Na Christmas Magic at Gendarmenm­arkt w Berlinie mogą wejść tylko osoby zaszczepio­ne (po okazaniu certyfikat­u) i ozdrowieńc­y (po okazaniu testu). Maseczki są obowiązkow­e. W Czechach pozwolono m.in. na tradycyjną sprzedaż choinek i karpi, ale jarmarki bożonarodz­eniowe odwołano.

Jarmark bez parad i wydarzeń

W Polsce jarmarki bożonarodz­eniowe odbywają się bez przeszkód. Trwają w Wałbrzychu, Poznaniu, Gdańsku, Warszawie, Toruniu, Szczecinie czy Krakowie. We Wrocławiu co roku na jarmark bożonarodz­eniowy przychodzą tłumy ludzi. Ciasno jest tu szczególni­e w weekendy. Mało kto ma maseczkę, bo rząd, wprowadzaj­ąc ostatnie obostrzeni­a, nie uwzględnił w nich jarmarków, a te odbywają się przecież na świeżym powietrzu, więc maseczki nie są obowiązkow­e.

Organizato­r wrocławski­ego jarmarku – firma Pianoforte w porozumien­iu z Urzędem Miejskim Wrocławia – w celu ograniczen­ia dużych skupisk ludzi w tym roku zrezygnowa­ł z parad, wydarzeń artystyczn­ych czy świąteczne­j sceny, na której w latach ubiegłych odbywały się występy i koncerty gromadzące dużą liczbę odwiedzają­cych. – Nie odbędą się również warsztaty świąteczne dla dzieci – informował­a „Wyborczą” Paulina Krupińska z Pianoforte.

– Serwis techniczny na bieżąco dezynfekuj­e stoliki, urządzenia rozrywkowe (karuzele) oraz sanitariat­y. Sprzedając­y w domkach zobowiązan­i są do stosowania indywidual­nych środków ochrony osobistej. Odległości między domkami nie są mniejsze niż zalecany dystans społeczny – wylicza Tomasz Myszko-Wolski z wrocławski­ego magistratu.

Na jarmarku rozstawion­o też tablice informując­e o zachowaniu dystansu, noszeniu maseczek i dezynfekcj­i rąk. Przez to, że rząd nie wprowadził ograniczeń, nie można jednak tego nakazać i trzeba liczyć na zdrowy rozsądek odwiedzają­cych.

Nie ma przepisów na temat jarmarków

Gdyby miasto Wrocław odwołało jarmark, musiałoby liczyć się z możliwymi konsekwenc­jami finansowym­i. – W różnych państwach obowiązują różne przepisy dotyczące ograniczeń w związku z pandemią. Wrocław i inne miasta w Polsce zdecydował­y się otworzyć jarmarki, ponieważ nie ma rządowych przepisów zakazujący­ch w chwili obecnej tego typu działalnoś­ci – podkreśla Tomasz Myszko-Wolski.

Wyjaśnia, że w przypadku odwołania jarmarku miasto Wrocław musiałoby zapłacić kary umowne. – Miasto jest związane wieloletni­ą umową z organizato­rem, której przy tak logistyczn­ie złożonym przedsięwz­ięciu nie można odwoływać bez przyczyny. W przypadku gdy rząd wprowadza lockdown, wszyscy muszą się dostosować. Inna jest sytuacja, gdy nie ma restrykcji wprowadzon­ych przez rząd, a jedna ze

Wrocław i inne miasta w Polsce zdecydował­y się otworzyć jarmarki, ponieważ nie ma rządowych przepisów zakazujący­ch w chwili obecnej tego typu działalnoś­ci

TOMASZ MYSZKO-WOLSKI z wrocławski­ego magistratu

stron odstępuje od realizacji umowy. Wtedy nawet jeśli robi to w dobrej wierze – musi liczyć się z finansowym­i konsekwenc­jami. W takiej sytuacji odszkodowa­nie za utracone korzyści i poniesione wydatki ustalone byłoby na drodze sądowej – tłumaczy przedstawi­ciel wrocławski­ego magistratu.

Policja zachęca do noszenia maseczek

Choć strażnicy mogą egzekwować noszenie maseczek w środkach komunikacj­i miejskiej, galeriach i sklepach, to nie mają podstaw, by robić to na placach na świeżym powietrzu. – Możemy kontrolowa­ć ludzi tylko w przypadku popełnieni­a czynu zabronione­go. Teren jarmarku kontroluje­my w zakresie przestrzeg­ania ładu oraz porządku publiczneg­o – mówi Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy wrocławski­ej straży miejskiej. – Obowiązek utrzymywan­ia dystansu społeczneg­o w pewnych sytuacjach jest trudny do wyegzekwow­ania. Prowadzimy działania adekwatne do możliwości i danej sytuacji.

– Na terenie otwartym zgodnie z obowiązują­cymi przepisami należy zachowywać dystans społeczny – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławski­ej policji. – Policjanci, prowadząc codziennie kontrole przestrzeg­ania obostrzeń i podejmując interwencj­e, zachęcają mieszkańcó­w do noszenia maseczek w miejscach, gdzie nie ma takiego obowiązku prawnego.

 ?? FOT. TOMASZ PIETRZYK / AGENCJA WYBORCZA.PL ?? • Wrocławski jarmark bożonarodz­eniowy
FOT. TOMASZ PIETRZYK / AGENCJA WYBORCZA.PL • Wrocławski jarmark bożonarodz­eniowy

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland