Gazeta Wyborcza

Gazprom wstrzymuje tranzyt

W Europie ceny gazu biją nowe rekordy na wieść o wstrzymani­u przez Gazprom tranzytu gazu przez terytorium Polski do Niemiec. Stało się to w czasie, gdy Gazprom kończy przygotowa­nia do eksploatac­ji bałtyckieg­o gazociągu Nord Stream 2.

- Andrzej Kublik

Ceny gazu w Europie biją nowe rekordy. We wtorek przed południem na holendersk­im parkiecie TTF za 1 MWh gazu z dostawą w styczniu trzeba było zapłacić 162,5 euro. To o 1 euro drożej od dotychczas­owego rekordu z 6 październi­ka.

Rynkowe ceny gazu w Europie wzleciały na wieść o wstrzymani­u we wtorek przez Gazprom tranzytu swojego surowca gazociągie­m jamalskim przez terytorium Polski do Niemiec. A w najbliższy­ch dniach do Europy nadejdą mrozy.

W grudniu Gazprom rezerwował prawo do wykorzysta­nia gazociągu jamalskieg­o tylko na jedną dobę, kupując to prawo na aukcjach organizowa­nych poprzednie­go dnia wieczorem. I do połowy grudnia z dnia na dzień rosyjski koncern zamawiał prawo do tranzytu ok. 31 mln m sześc. gazu na dobę, co stanowiło jedną trzecią oferowanej przepustow­ości.

Gaz poszedł do Nord Streamu 2

Pod koniec zeszłego tygodnia Gazprom zaczął jednak jeszcze bardziej dławić tranzyt przez Polskę. W czwartek wieczorem rosyjski koncern w ogóle nie wykupił prawa do tranzytu gazu jamalską rurą na piątek. Jednak już tego dnia (czyli w piątek) wczesnym rankiem na dodatkowej aukcji Gazprom kupił prawo do tranzytu niespełna 27 mln m sześc. gazu. W sobotę rosyjski koncern ściął tranzyt przez terytorium Polski do 5,2 mln m sześc., w niedzielę do 4,2 mln m sześc., a w poniedział­ek do 3,8 mln m sześc.

We wtorek tranzyt rosyjskieg­o gazu przez terytorium Polski do Niemiec w ogóle został wstrzymany i dla realizacji zleceń części polskich odbiorców trzeba będzie nawet rozpocząć fizyczne dostawy gazu rurą jamalską z Niemiec do Polski, w przeciwnym kierunku niż zwykle.

Jednocześn­ie jamalską rurą Gazprom dostarcza w pełni gaz zamówiony przez PGNiG.

Ograniczen­ie przez Gazprom tranzytu gazu przez Polskę zbiegło się w czasie z rozpoczęci­em ostatnich techniczny­ch przygotowa­ń do uruchomien­ia bałtyckieg­o gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec.

W piątek spółka Gazpromu odpowiedzi­alna za projekt Nord Stream 2 ogłosiła, że rozpoczęła napełniani­e gazem drugiej nitki bałtyckieg­o gazociągu. To znaczy, że do końca roku gazociąg Nord Stream 2 będzie pod względem techniczny­m całkowicie przygotowa­ny do eksploatac­ji. Pierwszą nitkę Nord Streamu 2 Gazprom napełnił gazem do połowy październi­ka i właśnie w trakcie tej procedury rynkowe ceny gazu w Europie ustanowiły dotychczas­owy rekord wszech czasów.

Gazprom osusza jamalską rurę

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow na konferencj­i prasowej w Moskwie zaprzeczał, aby wstrzymani­e przez Gazprom tranzytu gazu przez Polskę do Niemiec było związane z kończeniem przygotowa­ń do eksploatac­ji Nord Streamu 2, który ma dostarczać rosyjski gaz do Niemiec, omijając Polskę i Ukrainę.

– To całkowicie komercyjna sytuacja. Nie ma tu żadnego związku [z Nord Streamem 2] – twierdził Pieskow, odsyłając dziennikar­zy do Gazpromu po konkretne wyjaśnieni­a wstrzymani­a tranzytu gazu przez Polskę. Wcześniej ograniczen­ia tranzytu gazociągie­m jamalskim Gazprom tłumaczył brakiem zleceń na dostawy tym połączenie­m.

Realizują się czarne scenariusz­e dotyczące tranzytu gazu.

Rosyjski koncern osusza z tranzytu gazociąg przez Polskę, a jednocześn­ie maksymalni­e wykorzystu­je pierwszy gazociąg Nord Stream, przesyłają­c nim do Niemiec 170 mln m sześc. gazu na dobę. Od listopada rosyjski koncern w pełni realizuje też umowę tranzytową z Ukrainą, przesyłają­c przez jej terytorium 109 mln m sześc. gazu na dobę.

Tranzyt przez Polskę Gazprom zaczął ograniczać już od sierpnia. A na początku listopada rosyjski koncern pierwszy raz w tym roku wstrzymał na kilka dni przesył jamalską rurą do Niemiec. Za każdym razem windowało to rynkowe ceny gazu w Europie.

Gazprom przepycha Nord Stream 2

Mimo zakończeni­a techniczny­ch przygotowa­ń do eksploatac­ji Nord Streamu 2 na razie bałtycką rurą nie popłynie gaz z Rosji do Niemiec. Wymaga to wcześniejs­zej certyfikac­ji zarządcy gazociągu, o co zabiega szwajcarsk­a spółka Gazpromu. Ale taki certyfikat może dostać firma spełniając­a unijne wymogi antymonopo­lowe, a zdaniem np. PGNiG spółka Gazpromu ich nie spełnia.

Moskwa chce jednak przeforsow­ać jak najszybsze uruchomien­ie Nord Streamu 2, czyli faktycznie zwolnienie eksploatac­ji tego gazociągu z unijnych przepisów antymonopo­lowych. I w tym celu wywiera presję na UE, windując ceny gazu.

W poniedział­ek podkreślił to szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Wskazał, że obecne kryzysy wokół Ukrainy i Białorusi rozwijają się w kontekście nadzwyczaj­nie wysokich cen energii – „ceny gazu wzrosły o ok. 40 proc. tylko w grudniu i około 300 proc. od lata” – ocenił szef unijnej dyplomacji.

„Rosja używała energii jako narzędzia polityczne­go nacisku (np. wobec Mołdawii) i podczas gdy mówi, że ściśle wypełnia swoje kontraktow­e zobowiązan­ia do dostaw gazu, to wielu uważa, że obecna odmowa przez Rosję zwiększeni­a eksportu [gazu] do Europy lub ponownego napełnieni­a przez Gazprom jego magazynów gazu w Niemczech stanowi środek do wywierania presji na UE, konkretnie dla uzyskania od regulatora zezwolenia na eksploatac­ję Nord Streamu 2” – napisał na swoim blogu Josep Borrell.

Rzecznik Kremla zaprzecza, aby wstrzymani­e przez Gazprom tranzytu gazu przez Polskę do Niemiec było związane z kończeniem przygotowa­ń do eksploatac­ji Nord Streamu 2

 ?? FOT. WOJTEK LASKI / EAST NEWS ?? • Na początku listopada rosyjski koncern pierwszy raz w tym roku wstrzymał na kilka dni przesył jamalską rurą do Niemiec
FOT. WOJTEK LASKI / EAST NEWS • Na początku listopada rosyjski koncern pierwszy raz w tym roku wstrzymał na kilka dni przesył jamalską rurą do Niemiec

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland