Pierwszy SMS za 107 tys. euro
W paryskim domu aukcyjnym firma telekomunikacyjna Vodafone sprzedała pierwszy SMS w formie NFT za 107 tys. euro. Jego treścią było „Wesołych Świąt” („Merry Christmas”).
3 grudnia 1992 r. inżynier Neil Papworth wysłał pierwszego w historii SMS-a do swojego menedżera w Vodafone. Tekstowa wiadomość miała treść: „Wesołych Świąt” („Merry Christmas”).
Teraz firma telekomunikacyjna wystawiła ją w formie NFT (ang. non-fungible token – niewymienny token) na aukcji w domu Aguttes w Paryżu i sprzedała „oryginał” SMS-a za 107 tys. euro (prawie pół miliona zł). Pieniądze uzyskane z aukcji przeznaczy na pomoc uchodźcom.
Czym są NFT? To cyfrowe certyfikaty potwierdzające „autentyczność” dzieła, którym można handlować jak kryptowalutą. Rodzaj wirtualnego stempla potwierdzającego własność do utworu: pliku graficznego, filmu, piosenki czy tekstu.
Boom na rynku NFT od pewnego czasu trzęsie światowym rynkiem sztuki. W marcu bieżącego roku artysta o pseudonimie Beeple sprzedał w formie NFT grafikę „Everydays – The first 5,000 days” („Codzienności – pierwsze 5 tysięcy dni”) za rekordowe 69 mln dol.
Niedługo później Jack Dorsey, prezes i współzałożyciel Twittera, „sprzedał” swój pierwszy opublikowany tweet w formie NFT – ciągle publicznie dostępny – za 2,9 mln dol.
Jako NFT swoją „dźwiękową sekstaśmę” sprzedała też raperka Azealia Banks – za 17 tys. dol. Nabywca oferował ją później – nieskutecznie – kolejnym zainteresowanym za 250 mln dol.
Zawrotne sumy na rynku NFT osiągają dzisiaj też tzw. CryptoPunki – pikselowe awatary, które kupują milionerzy i celebryci, żeby ustawić je sobie na Twitterze. Niedawno jeden z takich awatarów, CryptoPunk #4156, sprzedał się za ponad 10 mln dol.
Łącznie na wirtualne przedmioty wykreowane przez cyfrowych przedsiębiorców użytkownicy wydali już ponad 27 mld dol. W Polsce np. ciało Dody zostało zeskanowane w 3D i podzielone na 400 kawałków sprzedawanych jako tokeny NFT.
●