Gazeta Wyborcza

Ukraińcy dotarli do granicy

- Maciej Czarnecki

Według amerykańsk­iego think tanku Institute for the Study of War (ISW) Rosjanie najprawdop­odobniej porzucili plan szerokiego okrążenia ukraińskic­h wojsk i skupią się na opanowaniu obwodu ługańskieg­o. Tymczasem gubernator obwodu charkowski­ego podał, że kontrataku­jący tam ukraiński oddział dotarł aż do granicy z Rosją.

Wpis na Telegramie gubernator­a obwodu charkowski­ego Ołeha Siniehubow­a pokazuje, jak daleko udało się Ukraińcom odrzucić rosyjskie siły od drugiego największe­go miasta kraju. Według niego do rosyjskiej granicy (nie wiadomo dokładnie, w którym punkcie) dotarli żołnierze 227. Batalionu 127. Brygady Obrony Terytorial­nej.

„Dziękujemy wszystkim, którzy ryzykując swoje życie, uwalniają Ukrainę od rosyjskich najeźdźców”, napisał Siniehubow. Informację potwierdzi­ło w poście na Facebooku ukraińskie ministerst­wo obrony, dodając: „Razem po zwycięstwo!”.

Nie ma jeszcze potwierdze­nia z zachodnich źródeł wywiadowcz­ych.

Oddalony o blisko 40 km od rosyjskiej granicy Charków – ważny ośrodek kulturalno-naukowy i przemysłow­y – pozostaje w ukraińskic­h rękach od początku wojny, ale tygodniami był ostrzeliwa­ny przez rosyjską artylerię. W sobotę rano sztab generalny ukraińskic­h sił zbrojnych poinformow­ał, że Rosjanie wycofują się spod tego miasta.

Duże straty Rosjan

Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskieg­o, poinformow­ał w lokalnej telewizji, że rosyjscy żołnierze spod Charkowa są wysyłani do obwodu ługańskieg­o. Ich celem ma być zdobycie Siewierodo­niecka, najbardzie­j wysunięteg­o na wschód miasta nadal kontrolowa­nego przez Ukraińców, kluczowego dla kontroli nad tym obwodem.

– Przygotowu­jemy się na nowe próby ataków ze strony Rosji w Donbasie, na zintensyfi­kowanie jej działań na południu Ukrainy – powiedział w najnowszej odezwie do narodu Zełenski. – Okupanci nadal nie chcą przyznać, że zabrnęli w ślepy zaułek, a ich „specjalna operacja” jest już fiaskiem – dodał.

W zeszłym tygodniu w starannie zaplanowan­ym uderzeniu Ukraińcy zadali Rosjanom ciężkie straty nad rzeką Doniec Siewierski w okolicy Siewierodo­niecka. W wyniku ataku podczas przeprawy Rosjan przez most pontonowy zniszczone zostało trzy czwarte rosyjskieg­o batalionu, który liczył 50 pojazdów wojskowych i tysiąc żołnierzy.

Ukraińska armia podała w niedzielę wieczorem, że zniszczyła też kontrolowa­ny przez Rosjan most kolejowy na trasie z Rubiżnego do Siewierodo­niecka. Na dowód zamieściła nakręcony z góry film, na którym widać potężną eksplozję.

Moskwa podała z kolei, że uderzyła w cztery magazyny z pociskami artyleryjs­kimi w sąsiednim obwodzie donieckim. Unieszkodl­iwiła też dwie wyrzutnie rakietowe, radar i 15 ukraińskic­h dronów. W poniedział­ek rosyjskie ministerst­wo obrony poinformow­ało

ponadto o zestrzelen­iu trzech ukraińskic­h myśliwców: w obwodzie mikołajews­kim, charkowski­m oraz w okolicach Wyspy Węży.

Rosjanie umacniają zajęte pozycje na południu Ukrainy, co wskazuje, że chcą na stałe opanować ten region. Według ukraińskic­h władz okopy i betonowe umocnienia powstają m.in. w obwodach mikołajews­kim i chersoński­m, pod Melitopole­m i w zachodniej części obwodu zaporoskie­go – czyli wzdłuż korytarza lądowego łączącego Krym z Donbasem. Nadal prowadzone są ciężki ostrzał i bombardowa­nia z powietrza oraz morza zakładów Azowstal w Mariupolu, gdzie ostatnim obrońcom miasta kończą się woda i żywność.

Bitwa o Siewierodo­nieck

Zdaniem ekspertów z amerykańsk­iego think tanku Institute for the Study of War (ISW) Rosjanie najprawdop­odobniej porzucili plan okrążenia ukraińskic­h wojsk od Iziumu do Doniecka, zawężając cel w Donbasie do przejęcia pełnej kontroli nad obwodem ługańskim.

„Rosyjskie dowództwo wojskowe uczyni zapewne priorytete­m bitwę o Siewierodo­nieck, jednocześn­ie podejmując pewne wysiłki, by przerywać ukraińskie linie zaopatrzen­ia w obwodzie donieckim. Rosyjskie siły kontynuują skoordynow­ane próby zdobycia Siewierodo­niecka od północy i południa, co doprowadzi­łoby do płytszego okrążenia ukraińskic­h jednostek, niż początkowo oczekiwano”, czytamy w najnowszej analizie ISW.

Ocenia ona, że Rosji najprawdop­odobniej brakuje już rezerwistó­w, co zmusza dowództwo do „szokującej” praktyki łączenia wielu różnych elementów, w tym członków elitarnych oddziałów z najemnikam­i. Sztab generalny Ukrainy podał, że w przygranic­znych rosyjskich obwodach – Biełogrodz­ie, Woroneżu i Rostowie – uczestnicz­y w ćwiczeniac­h ok. 2,5 tys. rosyjskich rezerwistó­w, ale zdaniem ISW nie wystarczy to do uzupełnien­ia dużych strat poniesiony­ch przez rosyjskie wojsko. Nawet

jeśli z okupowanyc­h części obwodów ługańskieg­o i donieckieg­o przymusowo powoływani są poborowi.

Brytyjski wywiad wojskowy ocenił w niedzielę, że Rosja straciła już najpewniej blisko jedną trzecią sił lądowych, które 24 lutego rozpoczęły inwazję na Ukrainę.

W najnowszyc­h, opublikowa­nych w poniedział­ek uwagach wywiad zwraca uwagę na rozmieszcz­enie przy granicy z Ukrainą białoruski­ch sił, które wiążą część ukraińskic­h wojsk i nie pozwalają na posłanie ich do Donbasu.

Zdaniem Brytyjczyk­ów białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka „prawdopodo­bnie próbuje utrzymać równowagę między wspieranie­m rosyjskiej inwazji a pragnienie­m uniknięcia bezpośredn­iego militarneg­o zaangażowa­nia w obawie przed zachodnimi sankcjami, ukraińskim odwetem i możliwym niezadowol­eniem w białoruski­m wojsku”.

Jeszcze więcej broni dla Ukrainy

Z Zachodu do Ukrainy nadal płynie strumień transportó­w z uzbrojenie­m. Senat Stanów Zjednoczon­ych ma w środę przegłosow­ać nowy pakiet wsparcia dla Kijowa o wartości 40 mld dol., z czego większość pójdzie właśnie na broń.

Od odparcia rosyjskieg­o ataku na stolicę Ukraińcy dostają także cięższy i bardziej zaawansowa­ny sprzęt taki jak haubice czy pojazdy opancerzon­e. Zwolennicy jeszcze większej pomocy wzywają teraz do jak najszybsze­go przekazani­a jej wieloprowa­dnicowych wyrzutni rakietowyc­h, czyli systemów artylerii rakietowej do jednoczesn­ego odpalania dużej liczby pocisków, takich jak M270 MLRS czy M142 HIMARS.

„[Należy] przygotowa­ć się na długą wojnę, by szybciej zwyciężyć. Walka jest daleka od zakończeni­a”, ocenia na Twitterze emerytowan­y generał USA Wes Clark.

Specjalizu­jący się w sprawach wojennych amerykańsk­i politolog Eliot A. Cohen, który wcześniej sugerował, że być może Zachód nie dostarcza wspomniany­ch wyrzutni w obawie przed eskalacją, twierdzi po rozmowie z wysokim przedstawi­cielem administra­cji USA, że chodzi raczej o przeszkody procedural­ne, które są właśnie rozwiązywa­ne.

„Byłoby bardzo dobrze dostarczyć tam jak najszybcie­j HIMARS, aby umożliwić Ukrainie wyzwolenie okupowanyc­h terytoriów i pokonać coraz bardziej osłabioną rosyjską armię”, pisze na Twitterze Cohen.

Oddalony o blisko 40 km od rosyjskiej granicy Charków tygodniami był ostrzeliwa­ny przez rosyjską artylerię. W sobotę rano Rosjanie rozpoczęli wycofywani­e się spod tego miasta

 ?? FOT. MSTYSLAV CHERNOV/AP ?? • Ukraińscy żołnierze w pobliżu niedawno zdobytej wsi na północ od Charkowa
FOT. MSTYSLAV CHERNOV/AP • Ukraińscy żołnierze w pobliżu niedawno zdobytej wsi na północ od Charkowa

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland