Gąbki, jedne z najstarszych zwierząt na Ziemi, też kichają
Gąbki kichają z tego samego powodu co my – twierdzą naukowcy.
Gąbki to wodne zwierzęta, które nie wykształcają wyspecjalizowanych tkanek. Naukowcy zaliczają je do podkrólestwa nibytkankowców.
Ich najstarsze ślady pozostawione w osadach geologicznych mają 660-635 mln lat. Gąbki są więc jednymi z najstarszych zwierząt żyjących na Ziemi.
Przy czym najstarsza znaleziona przez naukowców skamielina wielokomórkowego organizmu – którą jej odkrywcy uznali za protoplastę dzisiejszych zwierząt – ma miliard lat.
W podobnym wieku jest też najstarszy znany gatunek zielenic (to skamieniały glon odkryty w Chinach), które uchodzą za przodków wszystkich współczesnych roślin lądowych.
Gąbki to jednak zwierzęta, więc bardziej poruszają naszą wyobraźnię. Choć niektórzy z nas ciągle używają ich w kąpieli – pewnie nie wiedząc, że trą skórę martwym przedstawicielem gatunku, od którego sami mogą pochodzić.
Wszyscy chcemy przetrwać w trudnych i zmiennych warunkach środowiska naturalnego. Naszą ewolucją od blisko 4 mld lat, odkąd na Ziemi narodziło się życie, kieruje dobór naturalny (przeżywają osobniki najlepiej dostosowane do środowiska i to one przekazują swoje geny potomstwu), a tam, gdzie zachodzi rozmnażanie płciowe – także dobór płciowy.
Z kolei na poziomie fizjologicznym rządzi nami zbliżona chemia – zwierzęta korzystają np. z tych samych hormonów, w tym neuroprzekaźników. Dlatego zachowania człowieka można do pewnego stopnia zrozumieć, obserwując choćby... homary. Czy gąbki.
W najnowszym wydaniu pisma „Current Biology” naukowcy z Holandii, Australii i Kanady opisują swoje obserwacje mieszkających na karaibskich rafach koralowych i przybierających walcowate
Kichając, gąbki pozbywają się zanieczyszczeń, które wyłapują, kiedy filtrują wodę w poszukiwaniu jedzenia
kształty gąbek z gatunku Aplysina archeri. Jak piszą, owe gąbki kichają. A bogaty w składniki odżywcze śluz, który „wydmuchują”, staje się łakomym kąskiem dla innych zwierząt, w tym ryb.
Badacze piszą, że kichając, gąbki pozbywają się zanieczyszczeń, które chcąc nie chcąc wyłapują, kiedy filtrują wodę w poszukiwaniu jedzenia.
A ponieważ gąbki są tak ewolucyjnie stare, uczeni stawiają wniosek, że kichanie jest jednym z najstarszych sposobów na pozbycie się przez organizmy odpadów czy „ciał obcych”.
– Choć warto dodać, że gąbki nie kichają jak ludzie – śmieje się prof. Jasper de Goeij, współautor publikacji i biolog morski z Uniwersytetu Amsterdamskiego. – Każde kichnięcie zajmuje im około pół godziny. Ale sam cel tej czynności jest taki jak u nas. Chodzi o pozbycie się zanieczyszczeń.