Fałszerstwa Macierewicza
– Macierewicz powinien siedzieć – to komentarz Donalda Tuska do sensacyjnego reportażu TVN 24 o tym, jak podkomisja smoleńska fałszowała raporty amerykańskich ekspertów, chcąc udowodnić tezę o zamachu.
„Wszyscy, którzy kwestionowali raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych, powinni się dziś wstydzić. A Macierewicz powinien siedzieć” – napisał w poniedziałkowy wieczór na Twitterze Donald Tusk.
Raport, o którym wspomniał, to dokument z lipca 2011 r. przygotowany przez rządową komisję Jerzego Millera. Udowodniła ona, że prezydencki tupolew 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem, ponieważ źle dobrana załoga chciała lądować w gęstej mgle, bez widoczności ziemi, łamiąc procedury bezpieczeństwa. W efekcie na wysokości mniejszej niż 7 metrów samolot zawadził lewym skrzydłem o brzozę, stracił sterowność i spadł. Wszyscy zginęli na miejscu, w tym prezydent Lech Kaczyński.
Jak się okazuje, ustalenia te potwierdziły także ekspertyzy i badania zlecane przez rządową podkomisję Antoniego Macierewicza. Tyle że pragnęła ona udowodnić tezę o zamachu, więc niewygodne raporty sfałszowała lub pominęła. Dowody na to przedstawia reportaż Piotra Świerczka „Siła kłamstwa” wyemitowany w poniedziałek wieczorem w TVN 24.
Co ukryła podkomisja
Przede wszystkim chodzi o raport amerykańskich uczonych z NIAR (National Institute for Aviation Research), czyli Narodowego Instytutu Badań Lotniczych z amerykańskiego Uniwersytetu Wichita, do którego dotarł Świerczek. W ostatecznym raporcie podkomisji Macierewicza cytowane są jednak tylko fragmenty z załączników do raportu NIAR, ale wszystkie badania, które wskazują, że w Smoleńsku doszło do wypadku, zostały ukryte. Podkomisja pominęła co najmniej cztery ekspertyzy (zamówione i opłacone) zagranicznych podmiotów, bo wykazały, że w Smoleńsku nie było zamachu, lecz zwykła katastrofa.
Tomasz Siemoniak, były szef MON: „Jeśli premier i minister obrony nie zareagują na ujawnione w TVN24 dowody oszustw i manipulacji Macierewicza z podkomisją smoleńską, to będą współodpowiedzialni za te przestępstwa. Wszelkie zatajone materiały podkomisji (w tym analizy z USA) powinny być w całości upublicznione” – napisał na Twitterze.
Nowacka: „Draństwo” to mało
We wtorek rano sprawę komentowała w TVN 24 Barbara Nowacka, której matka zginęła w katastrofie smoleńskiej. – Budzi we mnie sprzeciw Antoni Macierewicz i to, że od tylu lat na śmierci 96 osób buduje nie tylko swoją pozycję polityczną i pozycję polityczną swojego bloku, ale z pełnym przyzwoleniem, za publiczne pieniądze, niszczy pamięć i wspólnotę. To, jako obywatelkę i jako osobę, która do katastrofy smoleńskiej po 12,5 roku nadal nie potrafi podejść spokojnie, doprowadza mnie do pasji – powiedziała Nowacka.
Nie wierzy, że Macierewicz zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. – Bo za Macierewiczem stoi Kaczyński, który w pełni popiera jego działania, cynicznie wykorzystuje śmierć swojego brata i 95 innych osób do budowania swojej polityki. On doskonale wie o tych raportach, że to jest kłamstwo. I tym kłamstwem jesteśmy karmieni cały czas – komentowała Nowacka. – Szukam kulturalnego określenia na to, co robi Macierewicz, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Powiedzenie „draństwo” to powiedzenie niczego.
Nowacka zwróciła uwagę, że sprawę katastrofy nadal bada prokuratura. – Ale nie kończy śledztwa po to, żeby Macierewicz nadal mógł kłamać – stwierdziła.
Macierewicz: To operacja rosyjska
PO zapowiada, że nie zostawi tego tematu. – W środę mamy spotkanie w tej sprawie – mówi „Wyborczej” Joanna Kluzik-Rostkowska z sejmowej komisji obrony. – Zdecydujemy, jakie podejmiemy kroki, by były skuteczne.
Przed emisją filmu TVN 24 wysłał do podkomisji Macierewicza wiele pytań. Odpowiedzi nie było, tylko ogólne stwierdzenie, że „ignorowanie prawdziwych przyczyn zbrodni smoleńskiej, zawartych w oficjalnym stanowisku Państwa Polskiego, oznacza de facto wspieranie dezinformacji strony rosyjskiej”.
We wtorek podkomisja opublikowała w PAP oświadczenie, podpisał się pod nim Macierewicz. „Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punkt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną” – twierdzi Macierewicz. Podkomisja utrzymuje, że „atak TVN jest w czasie ściśle związany z wystąpieniem podkomisji do Federacji Rosyjskiej z żądaniem zwrotu wraku” oraz że stanowi działanie „na szkodę państwa polskiego”. Zapowiada, że „podkomisja ustosunkuje się do wszystkich nieprawdziwych informacji po zapoznaniu się z całością przygotowanego przez tę stację materiału”.
Sam Macierewicz skomentował materiał TVN 24 w Polskim Radiu. – Należy się zastanowić, dlaczego takie kłamstwa zostały sformułowane. Niemożliwe, żeby taka stacja była tak niekompetentna, tak głupia i takie błędy robiła. To chyba jakaś operacja rosyjska, Rosjanie oszukali TVN, tak sądzę – ocenił Macierewicz.
Maciej Lasek (KO), były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i członek komisji Jerzego Millera, nie ma wątpliwości, że „podkomisja smoleńska powinna być natychmiast rozwiązana”. – Natychmiast powinna wkroczyć prokuratura i powinna podjąć postępowanie z urzędu, bo mamy bezsporne dowody, że doszło do sprzeniewierzenia pieniędzy podatników i poświadczenia nieprawdy przez komisję – powiedział Lasek. – Wierzę, że nadejdzie taki czas, że to, co się wydarzyło, i to, co zostało pokazane w materiale TVN 24, skończy się aktami oskarżenia wobec osób, które dopuściły się poświadczenia nieprawdy. Czy będzie to teraz, czy będzie to za rok po zmianie władzy, w tej chwili w zasadzie nie ma znaczenia. Ważne jest, że ten skandal, to oszustwo trzeba rozliczyć.
Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punkt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną
ANTONI MACIEREWICZ