Jak się zarabia na magach
– Analogicznie do piłki nożnej – trzeba samemu umieć kiwać, podawać, blokować i wiedzieć, jak robią to inni, jakie są ich umiejętności. Gracze ćwiczą refleks, podejmowanie decyzji. Często nie grają w samą grę, ale do znudzenia w jeden jej aspekt, np. last hitowanie minionów. – Co takiego? – Dobijanie takich potworków ostatnim atakiem. Dostaje się za to złoto, które można wymieniać na specjalne przedmioty – zwiększają prędkość, rany, wytrzymałość itp. – Co jeszcze trenujecie? – Aspekt drużynowy. Przez sześć godzin gramy z innymi europejskimi zespołami mecze w sieci. Zgranie, współpraca i odpowiednie wykorzystanie silnych stron swoich czempionów jest kluczowe. – Przerwy? – Najwcześniej o dziesiątej wieczorem, ale wtedy i tak większość zawodników gra dalej, nawet do drugiej w nocy. – A ty co robisz? – Oglądam ich grę, grę innych drużyn, analizuję. Potem na team meetingu omawiam ich błędy, zagrania, na planszach rozrysowuję strategię. Jak Mourinho uczę Ronaldo nie strzelać, ale jak się ustawić na boisku, jak się komunikować z zawodnikami z drużyny. Jak się chce wejść na europejski poziom, trzeba zadbać o każdy aspekt. To już nie jest zabawa.
Wirtualny las daleko od szkoły
W bajkowej scenerii kłębią się ludzie, półludzie, cyborgi, trolle, kosmiczne stwory. Niektóre mroczne, demoniczne. Są wojownikami, magami, strzelcami, obrońcami. Sterowane przez dwie pięcioosobowe drużyny walczą przeciwko sobie. Celem jest dotarcie do bazy wroga i zniszczenie umieszczonego w jej sercu nexusa – kryształowego budynku.
Według firmy Riot Games, twórcy „League of Legends”, każdego dnia ponad 27 mln osób na całym świecie prowadzi do boju swoich czempionów, 67 mln – w ciągu miesiąca. To czyni „LoL-a” najpopularniejszą sieciową grą świata. A Polacy to jedna z najliczniejszych grających w nią nacji, do niedawna również najsilniej reprezentowana w europejskiej lidze LCS – takiej Lidze Mistrzów. Gra w niej zaledwie dziesięć najlepszych drużyn z Europy – pięćdziesięciu graczy. O zwycięstwo, możliwość walki o tytuł mistrza świata i pieniądze.