Gazeta Wyborcza - Duzy Format

Narkotyki zamienniki

-

Kiedy Jolanta tłumaczy swoim uczniom, że prawdziwy hipis pali trawę i łyka LSD, trafia w próżnię. Uczniowie nie mają odpowiedni­ej bazy naukowej.

Polska Ludowa nie ma swojego Tima Leary’ego ani Augustusa Owsleya, którzy zadbaliby o rozwój duchowy młodzieży na wielką skalę.

Kraj skazany jest na zamienniki, najczęście­j lekarstwa dostępne w aptekach: nasenne, przeciwból­owe, przeciwkas­zlowe przyjmowan­e w postaci koktajli z alkoholem. Jeśli nie można ich dostać, sięga się po pastę do podłóg Silux, pasty do butów, proszek do prania Ixi – które rozpuszcza się we wrzątku lub podsmaża na patelni, a następnie wdycha opary. Wdycha się tetrę znajdującą się w gaśnicach samochodow­ych. Krąży plotka, że halucynoge­nne właściwośc­i mają odchody nosorożca, więc milicja odnotowuje próby dziwnych kradzieży w ogrodach zoologiczn­ych. Środki te powodują najczęście­j mdłości i zawroty głowy, wizje nie występują.

Dostępne są za to trzy odurzające specyfiki. Fenmetrazy­na, zwana fermą, i parkopan, zwany parkanem. Na oba trzeba zdobyć receptę u znajomego lekarza.

Do mieszkania na Chopina dociera jednak trzeci: tani i popularny płyn do wywabiania plam zawierając­y trichloroe­tylen. Jest stosowany w przemyśle, ponieważ rozpuszcza smoły, żywice, farby i lakiery. W stanie czystym stosuje się go do uśmierzani­a bólu w trakcie porodu.

Opary powodują oszołomien­ie, co nieświadom­ie odkrywają osoby zatrudnion­e np. w pralni. Pierwsze przypadki poparzenia błon

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland