Za miłość NIKT NIE POWINIEN PŁACIĆ PŁACZEM
Z czego są dumni? Co czytają, co mają, a co chcieliby mieć? Czego się boją i o jakiej Polsce marzą? Jakich praw chcą dla osób LGBT? Opowiada paczka znajomych maturzystów z II Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Wieluniu
Maturzyści z Wielunia
1. Asia GNYCH
Boję się, że ludzka nienawiść doprowadzi wkrótce do kolejnej katastrofy.
Co mnie cieszy? Gdy widzę drobne miłe gesty, np. przytrzymanie drzwi, uśmiech, zaoferowanie pomocy. Obecnie czytam „Psychoanalizę” Zygmunta Freuda. Moja ostatnia poważna rozmowa z rodzicami i braćmi dotyczyła trudnych emocji, gromadzącego się w każdym z nas gniewu, który tłumiliśmy w sobie i doprowadzaliśmy wzajemnie do sprzeczek. Z przyjaciółmi rozmawiam o uczuciach, o tym, co dzieje się w domu, o muzyce, planach na przyszłość, jedzeniu, filmach, zabawnych filmikach w internecie, memach, polityce.
Będę studiowała psychologię. Najbardziej myślę o zawodzie psychoterapeuty.
W wakacje zamierzam poznać Wrocław, bo właśnie tam pojadę studiować. Na pewno spędzę większość czasu z przyjaciółmi i chłopakiem. W planach mamy wyjazd nad jezioro. Może pojadę z rodzicami na kemping.
Nigdy nie myślałam o wyjeździe z kraju. Wyprowadzka z mojego miejsca zamieszkania jest konieczna, jeśli chcę zdobyć wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Marzę jednak o tym, żeby wrócić do rodzinnej miejscowości i mieć w pobliżu pracę.
Kim będę w przyszłości? Widzę siebie jako dobrego psychologa, który potrafi pomóc ludziom, ma za sobą kilka badań, publikacji i wciąż pragnie się rozwijać.
O jakiej marzę o Polsce? Takiej, w której ludzie nie boją się wychodzić z domu w obawie, że ktoś ich zaatakuje (fizycznie i psychicznie) tylko dlatego, że wyglądają inaczej lub kierują się innymi wartościami. Najważniejsze w życiu jest dobro. Ciężko mi zrozumieć obawy przed zezwoleniem osobom homoseksualnym na adopcję dziecka. Uważam, że dziecko zaadoptowane przez homoseksualną parę, która ma stały dochód, żyje ze sobą w zgodzie, jest w stanie zapewnić temu dziecku nie tylko byt materialny, ale i jakże ważne wsparcie emocjonalne, to milion razy lepsze rozwiązanie niż pozwalanie na posiadanie dzieci rodzinom heteroseksualnym, gdzie panuje przemoc, uzależnienie. Poza tym aby przejść przez procedury adopcyjne, trzeba spełnić niezwykle wysokie wymagania. To nie działa tak, że ktoś przychodzi do urzędu jak do sklepu i wybiera dziecko. Dobro człowieka nie tkwi w jego płci czy orientacji. Świadczy o nim zachowanie człowieka i to, jak traktuje innych. Oczywiście wśród osób LGBT zdarzają się źli ludzie, ale z pewnością nie jest ich więcej niż wśród osób heteroseksualnych.
2. Jakub JACHYMSKI
Aktualnie czytam biografię byłego piłkarza FC Barcelona Andrésa Iniesty.
W tym momencie mam własny pokój, a w przyszłości chciałbym mieć mieszkanie w mieście, samochód.
Teraz cieszy mnie każda chwila spędzona z dziewczyną, przyjaciółmi.
Podczas pandemii najtrudniejszy był brak spotkań z moimi przyjaciółmi, najbliższymi, tęskniłem za nimi.
Ostatnie poważne tematy poruszane przeze mnie przy rodzicach to matura i studia. Bo kierunku studiów jeszcze nie wybrałem, wciąż szukam, wiem tylko, że chcę studiować we Wrocławiu.
Wakacje spędzę najpierw na wyjeździe z dziewczyną, następnie chcę jak najdłużej pracować, a w weekendy spotykać się ze znajomymi.
Nie zostanę w mojej miejscowości, chciałbym w przyszłości zamieszkać blisko dużego miasta, ale z klimatem wsi, w której się wychowałem i w której żyło mi się dobrze, w Polsce.
W przyszłości chciałbym być dobrze zarabiającym, szczęśliwym człowiekiem mającym obok siebie ludzi, których kocham. Marzę o Polsce, w której każdy może czuć się bezpiecznie i swobodnie ze swoimi poglądami, niezależnie od orientacji seksualnej, koloru skóry czy innych czynników. Osobom LGBT przyznałbym prawo do związków partnerskich.
Marzę o Polsce, w której zajdą pewne zmiany ideologiczne; chciałabym, aby był to kraj nowoczesny przy jednoczesnej pamięci o zwyczajach i tradycjach, żeby potrafił zmienić pewne poglądy i dostosować je do wysoko rozwiniętych pod tym względem państw.
Osoby LGBT powinny mieć dokładnie takie same prawa jak każdy. Jakakolwiek nietolerancja i nieakceptacja wobec nich jest dla mnie karygodna.
Pozostanę w Polsce, ale na czas studiów przeprowadzę się do dużego miasta. Wybieram się na prawo, to mój wieloletni cel. Mam nadzieję, że uda mi się w przyszłości zostać notariuszem.
W życiu najważniejsze jest to, aby wszystko robić zgodnie ze swoją wolą, dążyć do spełnienia swoich marzeń.
Co teraz czytam? Książkę Normana Daviesa „Europa. Rozprawa historyka z historią”.
4. Remigiusz WIĘDŁOCHA
Jestem przewodniczącym klasy, w wolnych chwilach zajmuję się pisaniem tekstów i rapowaniem, gram w piłkę nożną, mam też zdolności artystyczne.
Mam radę dla przyszłych maturzystów: matura wcale nie jest taka straszna, jak przedstawiają ją nauczyciele, nie ma sensu jakoś bardzo się stresować.
Co teraz czytam? „Kubę” Jakuba Błaszczykowskiego i Małgorzaty Domagalik.
Jestem dumny z tego, co robię w życiu, i jaki jestem. Boję się, że nie uda mi się spełnić marzeń. Kim będę w przyszłości? Studia dopiero w przyszłości, nie potrafię jeszcze wybrać odpowiedniego kierunku, najpierw kurs barberski i zarobek. Marzę o karierze muzycznej połączonej z prowadzeniem salonu barberskiego.
Czy zostanę w kraju? Jeśli Polska dalej będzie zmierzać w takim kierunku jak obecnie, ciężko jest mi wyobrazić sobie godne życie tutaj mimo wielkiej miłości do ojczyzny. Marzę o Polsce, w której rządzący nie kłamią w żywe oczy obywatelom, oraz pozbawionej przesadnego socjalizmu, jaki obecnie funkcjonuje.
W sprawie praw dla osób LGBT pozostawię tu jedynie cytat z Bedoesa, który dobrze odzwierciedla moje poglądy:
„Jestem dumny, że jestem Polakiem
Nie przeszkadza mi chłopak z chłopakiem
I nie jestem z lewej czy z prawej
Po prostu za miłość nikt nie powinien płacić płaczem”.
Aktualnie czytana książka: „Książę” Niccolò Machiavellego. Moją najważniejszą własnością są wspomnienia i doświadczenia. Z biegiem czasu chcę mieć ich coraz więcej. Z materialnych rzeczy mam motocykl, a w przyszłości chcę mieć lepszy motocykl.. Ostatnia poważna rozmowa z rodzicami była o planach na przyszłość. Ale plany lubią się zmieniać, zatem ograniczam się do ich snucia. Na studia w tym roku się nie wybieram. W wakacje będę pracował, a za zarobione pieniądze wylegiwał się ze znajomymi nad jeziorem na Mazurach.
Marzę o Polsce, w której każdy będzie czuł się bezpiecznie oraz będzie równy z innym człowiekiem. Nie wiem, czy zostanę na zawsze w swojej miejscowości. Czuję się jednak do niej przywiązany. Mam nadzieję, że w przyszłości będę szczęśliwym człowiekiem. To jest najważniejsze w życiu.
Ciężko jest mi wyobrazić sobie godne życie tutaj mimo wielkiej miłości do ojczyzny. Marzę o Polsce, w której rządzący nie kłamią w żywe oczy obywatelom
6. Kinga MATUSIAK
Jestem dumna z tego, że chodziłam do jednej z lepszych szkół w mojej okolicy, i z tego, że się nie poddałam i uczyłam się do ostatniego dnia przed maturą. Cieszy mnie, że na maturze dobrze napisałam biologię.
W przyszłości widzę siebie jako kobietę, która o sobie decyduje i jest albo ratownikiem medycznym, albo psychologiem. Od dziecka mam powtarzane, że najważniejsze w życiu jest zdrowie, i tą zasadą chcę się kierować przez resztę życia.
Mieszkam na wsi, w której na pewno nie znajdę pracy, więc pojadę do miasta w poszukiwaniu lepszych
O jakiej Polsce marzę? Tolerancyjnej, gdzie każdy ma swój rozum i swoje zasady moralne. Bądźmy otwarci i pamiętajmy, że przenigdy inny nie znaczy gorszy.
Raczej nie zostanę w moim mieście, lecz będę je bardzo często odwiedzać, bo jest przeurocze i co najważniejsze mam tu rodzinę.
Osoby LGBT powinny mieć takie same prawa jak każdy inny obywatel.
10. Filip GRABOWSKI
Najbardziej boję się tego, że na koniec mojego życia mogę być z niego niezadowolony.
Moje plany: skłaniam się ku zrobieniu sobie gap yeara, gdyż po prostu nie wiem w tej chwili, na co poświęcić kolejne lata nauki. Ja nigdy nie byłem za dobry w podejmowaniu decyzji, nawet najmniejszych. Liczę na to, że ten rok, poza miejscem zamieszkania, pozwoli mi odkryć moją drogę życia. Z pewnością chcę studiować, ale grozi nam druga fala zachorowań, a ja zdecydowanie nie chciałbym rozpoczynać studiów przez internet.
Co mnie cieszy? Żyję w bezpiecznej części świata, mam zdrową, kochającą rodzinę, wspaniałą dziewczynę i szerokie perspektywy na przyszłość.
Co mam własnego? Chyba najbardziej mnie zadowala posiadanie prawa jazdy, bo jest absolutnie niezbędne na wsi, gdzie wszędzie jest relatywnie daleko. Chciałbym mieć jeszcze własny samochód, żeby w tej kwestii uniezależnić się od rodziców.
Osobom LGBT przyznałabym takie same prawa, jakie mają wszyscy, powinny móc zawierać małżeństwa i adoptować dzieci tak samo jak pary heteroseksualne.
12. Wojciech GADOMSKI
Marzę o wielkiej niepodległej Polsce.
W mieście nie zostanę, a w kraju raczej tak. Boję się starości. Cieszy mnie wolność. Aktualnie nie czytam żadnej książki. Ostatnio poważnie z rodzicami rozmawiałem na temat funkcjonowania tego zgniłego świata. Planuję iść na logistykę do Wrocławia, a co po studiach – nie wiem.
W wakacje idę do pracy, żeby się zabezpieczyć finansowo. Nie mam pojęcia, kim będę w przyszłości. W życiu najważniejsze jest czyste sumienie, by na starość móc spojrzeć w lustro i nie czuć obrzydzenia. Osobom LGBT przyznałbym takie prawa jak wszystkim, to nie są ani lepsi, ani gorsi ludzie od reszty.
13. Julia ŻÓRAW
Jestem dumna z mojego dotychczasowego życia. Skończyłam klasę o profilu dziennikarskim Co mam? Własny samochód, a w przyszłości chciałabym mieć swój salon kosmetyczny. Wybieram się na kosmetologię. Chciałabym połączyć studia z pracą. Wakacje spędzę spokojnie, gdzieś nad jeziorem.
Czego się boję? Pająków. Marzę o wolnej Polsce, pełnej tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka. Osoby LGBT powinny mieć takie same prawa jak wszyscy inni.