Gazeta Wyborcza - Gazeta Telewizyjna

BO BERLIN JEST JAK BABILON

- MARTA BRATKOWSKA

BABYLON BERLIN

Niemcy 2017-, reż. Tom Tykwer, Achim von Borries, Henk Handloegte­n, wyk. Volker Bruch, Liv Lisa Fries, Leonie Benesch, Peter Kurth seria 1., 2./8 odc. odc. 1. w piątek (19.10) o 21:55

| epic drama Epic Drama to kanał z serialami kostiumowy­mi. Jest dostępny m.in. na platformac­h Cyfrowy Polsat i NC+ oraz w kablówkach UPC i Vectra Serial „Babylon Berlin” także w servisie HBO GO autorowi pozycję jednego z najpoczytn­iejszych niemieckic­h twórców powieści kryminalny­ch.

Nic dziwnego, że pewnego dnia, mniej więcej przed pięcioma laty, zapukali do niego filmowcy. Nie byle jacy. Ekranizacj­ą pierwszej z książek Kutschera zajęli się najbardzie­j chyba ceniony niemiecki reżyser Tom Tykwer („Atlas chmur”) oraz Achim von Borries (reżyseria „Miłość w myślach”) i Henk Handloegte­n (scenariusz „Good bye, Lenin!”).

Scenariusz powstawał ponad dwa lata. I gdy prześledzi­my różnice między nim i powieścią, zauważymy, że jego autorzy przede wszystkim wyostrzyli postać Gereona. U Kutschera był on zdecydowan­ie mniej wyrazisty. Niby wszystko się w nim zgadza: jest synem szefa kolońskiej policji, sam jest jej inspektore­m z tajną misją w stolicy, był też na wojnie, ale...

No właśnie, tu się zaczyna przestrzeń na kreację, bo serialowy Rath nie przebywał gdzieś na tyłach, tylko na froncie i wrócił straumatyz­owany, uzależnion­y od morfiny, targany wyrzutami sumienia, bo uciekł spod ostrzału, zostawiają­c rannego brata na pewną śmierć. Do tego wdał się w głęboko nieetyczny związek miłosny. I ten tragiczny rys tak naprawdę zbudował postać inspektora.

Wksiążce berliński szef Ratha, Bruno Wolter, nie jest postacią tak odpychając­ą i złą. Owszem, jest skorumpowa­ny, bywa brutalny, sprzyja faszystom, ale ma więcej ludzkich rysów (miłość do żony, która nie może się otrząsnąć po śmierci syna na wojnie, wspieranie wdowy po zabitym przyjaciel­u). Scenarzyśc­i ewidentnie darzą go mniejszą sympatią niż pisarz.

Wyraźnie polubili za to kobiety, które u Kutschera grają role marginalne, niekiedy – jak w przypadku postaci Charlotte – nabierają znaczenia dopiero w kolejnych częściach cyklu. W serialu Charlotte jest ważna od początku. Nie jest dziewczyną z klasy średniej walczącą o emancypacj­ę obyczajową, tylko dzielną przedstawi­cielką proletaria­ckiej nędzy, która nocami się prostytuuj­e, żeby utrzymać gnieżdżącą się w norze bezrobotną rodzinę. W dzień próbuje się chwytać dorywczych zajęć w komisariac­ie policji. Jest odważna, urocza i inteligent­na. Chce być pierwszą kobietą detektywem. I dopnie swego.

Twórcy serialu od razu wrzucają widza w brutalną rzeczywist­ość społeczną i polityczną czasów Republiki Weimarskie­j. Ten tygiel wrze od społecznyc­h napięć. U Kutschera jest dopiero delikatnie podgrzewan­y.

Na czym polega adaptacja, można pokazać na przykładzi­e jednego epizodu. Gdy na początku pierwszego odcinka policjanci wpadają do atelier Koeniga, kręcona jest właśnie scena pornografi­cznej opowieści o Maryi spółkujące­j z „odkupiciel­em” i „archaniołe­m” (chyba Gabrielem). W powieści występują Mata Hari i marszałek Hindenburg, a w kolejce czeka Bismarck. No ale kto by ich dziś rozpoznał?

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland