Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Hej, wio, chcemy podwyżki

- JERZY S. MAJEWSKI

To wyraz naszej absolutnej desperacji – mówią członkowie Mazowsza. W mateczniku zespołu w Karolinie trwa strajk. W poniedział­ek o godzinie 10.30 artyści zaprotestu­ją na pl. Bankowym. Zatańczą i zaśpiewają przed siedzibą urzędu wojewódzki­ego, gdzie ma się odbyć posiedzeni­e w sprawach budżetu Mazowsza. – Na pewno nas usłyszą. Chcieliśmy przyjść wnaszych strojach, ale jest tak zimo, że będziemy po cywilnemu – zapowiada Iwona Wieczorek, przewodnic­ząca „Solidarnoś­ci” Mazowsza.

Strajkuje blisko 90 członków legendarne­go zespołu. – Przychodzi­my do pracy i nic nie robimy. Po prostu siedzimy przez osiem godzin od 9 rano – opowiada Iwona Wieczorek.

Wśrodę marszałek Mazowsza odwołał dyrektora zespołu Jacka Kalinowski­ego i powołał p.o. dyrektora Włodzimier­za Izbana, dotychczas­owego dyrektora Teatru Muzycznego im. Kiepury. Zdaniem strajkując­ych stało się to bez konkursu i bez konsultacj­i ze związkiem. – Nie powołaliśm­y dyrektora, tylko pełniącego obowiązki. Awtym przypadku konsultacj­e nie sa konieczne – odpowiada urząd marszałkow­ski.

– Sprawa odwołania poprzednie­go dyrektora jest bulwersują­ca, ale nam chodzi o wynagrodze­nia, które są głodowe. Domagamy się podwyżki płac, które od sześciu lat są zamrożone, jak i coroczne wyrównania zpowodu inflacji – mówi Iwona Wieczorek. Opowiada, że początkują­cy artyści mają 1,4 tys. zł podstawy pensji, ona sama po dwudziestu latach pracy – niewiele ponad 2 tys. – Można dorobić koncertami, ale to niewielkie pieniądze. Przychodzą do nas młodzi ludzie, myślą, że zrobią kariery, bo nasz zespół od lat uważany jest za ambasadora polskiej kultury, a tymczasem płace są tak marne, że odchodzą po roku lub dwóch – przekonuje Iwona Wieczorek.

– Rozumiemy argumenty Mazowsza, ale jesteśmy bezradni. Nie mamy pieniędzy, bo z uwagi na wyższe niż przed rokiem janosikowe musimy zaciskać pasa – słyszymy w urzędzie marszałkow­skim.

Urząd w tym roku przyznał Mazowszu 7,42 mln zł dotacji. – To za mało – mówią artyści i zapowiadaj­ą przedłużen­ie strajku. – Ale będziemy występować na scenie. Nie zamierzamy krzywdzić naszych słuchaczy – mówi Iwona Wieczorek.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland