Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Mieszkańcy chcą mówić o śmieciach
Ale skargi płyną nadal. Pani Danuta z domu jednorodzinnego przy ul. Powsińskiej mówi, że odbiór raz na miesiąc to za mało. – Worków przybywa, mam nadzieję, że trawa nie zgnije – mówi.
To ma się zmienić. Ratusz chce, aby zbiórka odpadów zaczynała się wkwietniu, do października będą wywożone raz na tydzień spod bloków i kamienic, a raz na dwa tygodnie z domów wolno stojących. Wlistopadzie mają być odebrane raz. Właśnie te kwestie urzędnicy poddali konsultacjom. Uwagi mogły zgłaszać szać uwagi mogli wszyscy mieszkańcy, zarządy wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, właściciele domów jednorodzinnych, administratorzy. Wkrótce sprawą zajmą się radni Śródmieścia.
– My najlepiej wiemy, jak działa reforma śmieciowa – mówi Krzysztofowicz. – Problemów jest więcej niż trawa i liście. Gdy np. mieszkańcy wymieniają drzwi, okno albo sedes, urzędnicy każą zamawiać kontener. Koszt kontenera może być większy niż nowego okna czy dwóch. W efekcie leżą okna przy śmietnikach, a sedesy tłuczone młotkiem trafiają do pojemników na szkło. To bez sensu.
Agnieszka Kłąb zwydziału prasowego ratusza przekonuje, że w sprawie zmiany regulaminu prawo wymaga od ratusza tylko formuły konsultacji okrojonych do organizacji pozarządowych. Dlaczego nie można ogłosić takich jak wprzypadku zagospodarowania Pola Mokotowskiego, gdzie każdy może zabrać głos? – Zmiana regulaminu jest właśnie efektem uwag mieszkańców – mówi Agnieszka Kłąb. – Szerokie konsultacje dla wszystkich planujemy wprzyszłości, gdy będziemy przygotowywać się do nowej umowy z firmami odbierającymi śmieci i do przyjęcia nowego regulaminu. Teraz uwagi można przysyłać do Biura Gospodarowania Odpadami i na telefon 19115.