Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Krystyna Kalińska
maja tego roku odeszła Wanda Krystyna Kalińska, niedawny Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej wStrasburgu iwLille, wielki przyjaciel Polonii francuskiej. Jej śmierć pogrążyła nas wgłębokim smutku.
Od pierwszych dni swojej kadencji Pani Konsul, dzień po dniu, tydzień po tygodniu, starała się nas zrozumieć, wspierała nas, uczestniczyła wmanifestacjach polonijnych, dając tym dowód, że jesteśmy dla niej ważni, a tym samym ważni dla Polski, którą reprezentowała. Nie szczędząc czasu ani sił, była gotowa w każdej chwili nieść nam pomoc, przyjąć, służyć poradą, wysłuchać każdego z nas niezależnie od tego, czy był ważną osobistością, czy nie, czy dobrze wysławiał się po polsku, czy nie. Zawsze dostępna i uśmiechnięta, niestrudzenie szukała rozwiązań dla problemów naszych stowarzyszeń polonijnych, ale też nie wahała się wytknąć nam popełniane przez nas błędy. Akceptując wpełni dawne tradycje polonijne, potrafiła nakłonić nas do działań bardziej nowoczesnych i przyciągnąć do współpracy bardzo różne środowiska.
Starając się nas zrozumieć, zrozumieć uczucia i motywacje, które nami kierowały, potrafiła znaleźć drogę do naszych serc. Mieliśmy wniej nie tylko urzędnika, reprezentującego nasz kraj ojczysty, ale wielkiego przyjaciela, którego obdarzaliśmy wielkim szacunkiem.
Wzruszenie, emocje iwdzięczność ze strony tych, którzy z nią obcowali, ma swoje źródło wpodstawowej zalecie Pani Konsul: wszacunku, jaki żywiła wobec nas – emigracji pochodzenia robotniczego. Często powtarzała: „Kultura składa się z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, będących wrównowadze. A więc niczego nie zapominajmy, działajmy i budujmy przyszłość”. Wystawy, konferencje, obchody rocznic, koncerty… trudno jest wymienić wszystkie manifestacje, których Konsul Kalińska była inicjatorem lub współorganizatorem, a które przyczyniły się do zacieśnienia więzi zarówno między Polonią i krajem ojczystym, jak też między Francją a Polską. Pozwolę sobie wymienić najbardziej spektakularne z nich: uznanie we Francji języka polskiego jako jednego z języków maturalnych; wpisanie ołtarza wkościele polskim wDourges, wyrzeźbionego wstylu zakopiańskim przez J. Szczepkowskiego, na listę Dziedzictwa Kultury Francji; udział polskich kombatantów wuroczystościach 65. rocznicy wyzwolenia miasta Abbeville przez Dywizję Generała Maczka; defilada na Champs Elysées Polonii i jej kombatantów wspólnie z kombatantami francuskimi w90. rocznicę zakończenia Iwojny światowej i powstania państwa polskiego; patronat nad konferencjami międzynarodowymi, mającymi na celu nawiązanie współpracy między środowiskami polonijnymi z całego świata iUniwersytetem Warszawskim; wystawa malarstwa górników ze Śląska wprestiżowym Musée de l‘Hospice Comtesse wLille, iwkońcu wydanie – na zakończenie swojej kadencji – publikacji, honorującej 85. rocznicę powstania Konsulatu Polskiego wLille i historię emigracji polskiej na północy Francji.
Działania podjęte przez Panią Konsul Wandę Krystynę Kalińską nie tylko spowodowały uznanie przez społeczność francuską ogromnego wkładu Polaków i obywateli polskiego pochodzenia whistorię, kulturę i gospodarkę północnej Francji, ale doprowadziły również do dowartościowania polskiej emigracji wtym kraju. Za jej kadencji Polska została dostrzeżona jako ważny partner gospodarczy i kulturalny regionu. My wszyscy, członkowie 90 stowarzyszeń polonijnych we Francji, składających się na Kongres Polonii Francuskiej, czujemy się dziś osieroceni. Krystyno, zostanie Pani na zawsze wnaszych sercach…