Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
SZKOŁA SPOWIADA DZIECI
Klasy zamienione w konfesjonały, na drzwiach karteczki w rodzaju „Sala spowiedzi. Ksiądz Tytus”.
Tak wyglądają rekolekcje w jednej z podstawówek na Ursynowie. Rzecznik archidiecezji: – To szkoła integracyjna, nie wszystkie dzieci mogą iść do kościoła
Osprawie poinformowała nas babcia jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 343 im. Matki Teresy z Kalkuty. Od poniedziałku odbywają się tu rekolekcje wielkopostne pod hasłem „Idźcie i głoście”. Z programu zamieszczonego na stronie internetowej szkoły wynika m.in., że w ciągu trzech dni dzieci wykonają kartki świąteczne, będą uczestniczyć wpokazie filmu, zwiedzą seminarium duchowne iwyjdą do kościoła na mszę świętą. Rekolekcje odbywają się w salach lekcyjnych iwsali gimnastycznej. Na wtorek, nazwany „dniem pokutnym”, zaplanowano spowiedź. „Dzieci są spowiadane w klasach. Jestem tym oburzona właśnie jako osoba korzystająca zsakramentów. To jest jakiś absurd. Boże, wróć nam świecką szkołę!” – napisała do nas babcia ucznia.
Zharmonogramu zamieszczonego na stronie SP nr 343 wynika, że wgodz. 11.40-12.25 w salach nr 5, 6 i 12 odbywa się spowiedź święta. Na drzwiach wywieszono kartki informacyjne, np. „Sala spowiedzi. Ksiądz Tytus”.
Wicedyrektorka podstawówki Magdalena Lipińska odmawia komentarza na temat prowadzenia spowiedzi na terenie szkoły. Potwierdza jedynie, że trwają tu rekolekcje prowadzone przez kleryków Metropolitalnego Seminarium Duchownego.
Rekolekcje wielkopostne odbywają się w marcu w wielu szkołach. Dyrektorzy przygotowują na ten czas inną organizację pracy. Zazwyczaj dzieci wychodzą znauczycielami na mszę do kościoła, potem wracają na lekcje. Uczniowie, którzy nie chodzą na religię, muszą mieć zapewnioną na ten czas opiekę w szkole.
Burmistrz Ursynowa Robert Kempa przyznaje, że o sakramencie spowiedzi świętej wpublicznej placówce wswojej dzielnicy nie wiedział. – Rozmawiałem już zdyrektorką tej szkoły iwyjaśniła mi, że tradycyjnych konfesjonałów wszkole nie postawiono. Nie wyraziła na to zgody – podkreśla.
I dodaje: – Jak ustaliliśmy, rekolekcje ze spowiedzią odbywają się na terenie tej szkoły od kilku lat. Nie wpłynęła do nas żadna skarga ze strony rodziców czy nauczycieli.
Jak wyjaśnia ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej, przeprowadzanie zajęć rekolekcyjnych w salach lekcyjnych nie jest niczym niezwykłym. – Taki ich przebieg w placówce na Ursynowie został zaaprobowany przez Radę Rodziców. W szkole nie było konfesjonałów, była za to możliwość spowiedzi – podkreśla. – Mówimy owyjątkowym czasie, czasie rekolekcji, który jest przeznaczony dla dzieci z rodzin katolickich. Należy też pamiętać, że Szkoła Podstawowa nr 343 jest placówką z oddziałami integracyjnymi. Uczęszczają tam dzieci z różnymi dysfunkcjami, zaprowadzanie ich do kościoła byłoby kłopotliwe.
O komentarz poprosiliśmy też Ignacego Dudkiewicza, redaktora magazynu „Kontakt” iwychowawcę młodzieży w Klubie Inteligencji Katolickiej. – Każde miejsce jest równie dobre do pojednania z Bogiem, jednak osobiście jestem zwolennikiem wyprowadzania katechezy ze szkół – mówi. – Mam też obawę, czy szkoła na pewno jest właściwą przestrzenią do przeprowadzenia sakramentu spowiedzi, ponieważ w tym kontekście jest to sytuacja naznaczona presją iobowiązkiem. Chrześcijaństwo musi się opierać na wolności. Poza tym spowiedź w szkole jest odarta z intymności.