Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Jak chce mieszkać Warszawa
250
W2016 r. wWarszawie padł rekord – sprzedano aż 24 tys. mieszkań. Rzeczywistość wyprzedziła prognozy analityków z firmy Reas, którzy przewidywali, że wlatach 2015-17 wstolicy deweloperzy zbudują około 40tys. mieszkań. Ten wynik na pewno zostanie przebity. Jeśli spojrzeć na skalę inwestycji mieszkaniowych zwiększej perspektywy, pojawiają się liczby, które mogą zaskoczyć: wlatach 1990-2015 powstało wWarszawie około ćwierć miliona mieszkań, a do 2025 r. przybędzie kolejnych 150 tys. (szacunki Reas). Najwięcej nowych osiedli powstanie na Tarchominie, Zielonej Białołęce, Łuku Siekierkowskim, Julianowie wWawrze, Żoliborzu Południowym, Chrzanowie na obrzeżach Bemowa, Odolanach, Służewcu, wUrsusie i Miasteczku Wilanów.
Klitki na wynajem
– Jedna piąta mieszkań wWarszawie powstała wostatnim dziesięcioleciu. Ale to oferta bardzo monotonna: mieszkania budowane przez deweloperów, kupowane na kredyt. To ma wiele zalet, ale i swoje wady. Ludzie, którzy je kupują, są bardzo przywiązani do miejsca, wktórym żyją, ogranicza to ich mobilność imożliwości starania się opracę – mówiła Marlena Happach, naczelna architekt miasta, na niedawnej dyskusji zcyklu debat „Mieszkania 2030”.
Zwracała uwagę, że wratuszu trwają prace nad dwoma strategicznymi dokumentami: korektą studium zagospodarowania miasta i miejską strategią mieszkaniową do 2030 r. – To moment, wktórym warto przyjrzeć się innym modelom budowania mieszkań, bo może warto je uwzględnić w tych dokumentach – przekonywała.
Niektóre trendy mają bowiem wpływ na projektowanie miasta. WWarszawie coraz częściej powstają inwestycje z mieszkaniami na wynajem. Aparthotel z bardzo małymi, 18-metrowymi kawalerkami wkrótce zostanie oddany do użytku przy ul. Ledóchowskiej wMiasteczku Wilanów, podobny stawia wpobliżu skrzyżowania ulic Wolskiej, Kasprzaka i Gizów firma Dantex. 400 bardzo małych, akademikowych mieszkań ośredniej powierzchni około 22mkw. kończy budować na swoim osiedlu Bliska Wola uzbiegu Prymasa Tysiąclecia i Kasprzaka firma JW Construction. Wtak małych lokalach ludzie będą chcieli spędzać mniej czasu, więc wokolicy zwiększy się popyt na usługi takie jak siłownie czy kawiarnie.
Ruch na peryferiach
Inna zmiana – rząd wygasza program „Mieszkanie dla młodych” wspierający ludzi zaciągających kredyty. Wzamian zapowiada program mieszkań na wynajem „Mieszkanie plus”. Można się spodziewać, że gdy skończą się dopłaty do kredytów, ludzie zaczną szukać najtańszych lokali. To zwiększy popyt na inwestycje na peryferiach. Deweloperzy pilnie obserwują Wawer, w którym grunty są dziś tanie, a za kilka lat dojazd znacznie ułatwi południowa obwodnica miasta. Jeżeli więc ratusz chce ograniczać rozlewanie się miasta na peryferie, trzeba zwiększyć tempo uchwalania planów zagospodarowania dla Wawra.
Na debacie architekt Dariusz Śmiechowski wskazywał na inny, coraz wyraźniej rysujący się trend: – Przeciętne gospodarstwa domowe są coraz mniejsze. Niższa niż kiedyś jest dzietność, więcej jest rozwodów, coraz rzadziej zdarzają się rodziny wielopokoleniowe, coraz częściej ludzie chcą mieszkać na swoim.
To ma konsekwencje – dziś kuchnie są mniej używane niż kiedyś (ludzie częściej jedzą na mieście), często stanowią tylko aneks do pokoju.
Jedna piąta mieszkań wWarszawie powstała w ostatnim dziesięcioleciu. Ale to oferta bardzo monotonna. Czy w stolicy mogą powstać domy z mieszkaniami dla seniorów lub tzw. klastrowe?
Osobno, ale jednak razem
– We własnym mieszkaniu zyskujemy prywatność. Ale rachunki za wodę, prąd, internet robią się dużo niższe, jeśli podzielimy je między więcej osób – mówiła na debacie Paulina Maląg.
I opowiadała o tzw. mieszkaniach klastrowych wSzwajcarii. WZurychu powstały inwestycje, wktórych mieszkania połączone są wspólnymi przestronnymi kuchniami, salonami-jadalniami. Razem, choć i trochę osobno, mieszka w nich po 10-12 osób. Trochę jak studenci wwynajmowanych mieszkaniach.
Innym trendem, który warto śledzić, jest tzw. srebrna fala, czyli coraz większa liczba seniorów wspołeczeństwach. Domy warto więc projektować zmyślą o ich potrzebach, m.in. uwzględniając częstsze uosób wpodeszłym wieku kłopoty zporuszaniem się. Są już pierwsi deweloperzy, którzy tak projektują swoje inwestycje.