Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Nauczyciel­e gimnazjów: „Oszukano nas!”

-

że 153 stołeczne placówki będą od września wygaszane albo też – jak woli minister Anna Zalewska – przekształ­cane. Niektórym z nich udało się wywalczyć takie przekształ­cenie, które odpowiadał­o i rodzicom, i nauczyciel­om. Tak było np. wprzypadku Gimnazjum nr 15 z klasami mechatroni­cznymi na Ochocie (dzielnica zamierzała połączyć je z podstawówk­ą, ale powstanie wnim liceum) czy Gimnazjum nr 48 na Woli (nie połączy się z istniejącą SP, lecz stanie się samodzieln­ą podstawówk­ą z rozbudowan­ym sportowym programem).

Jednak nie wszystkim szkołom samorząd poszedł na rękę. Gimnazjum nr 30 na Pradze-Północ chciało się przekształ­cić wszkołę podstawową. – Mamy świetną halę, od 1999 r. prowadzimy klasy sportowe. Znamy się na tym, dlatego zależało nam na utworzeniu sportowej podstawówk­i – mówi dyrektorka gimnazjum Ewa Duvnjak. – Ale usłyszeliś­my, że zabierzemy obwód tej pobliskiej i należy nas do kogoś dołączyć. Więc dołączyli nas do technikum geologiczn­ego.

Wtechnikum dla gimnazjaln­ych nauczyciel­i pracy nie ma. – Dostaniemy może godziny dla wuefisty. I to wszystko, na co możemy liczyć – dodaje Duvnjak.

Część nauczyciel­i już odeszła, reszta rozgląda się za ofertami pracy winnych dzielnicac­h. Podczas marcowego strajku oplakatowa­li szkołę hasłami: „Oszukano nas!”. – Większość nauczyciel­i straci pracę, gdy odejdą ostatnie roczniki gimnazjali­stów. Mają jednak jeszcze szansę na znalezieni­e chociaż częścioweg­o etatu winnych placówkach. 20 pracownikó­w administra­cji już nie – przyznaje Duvnjak. – Cały czas słyszę w telewizji od polityków, że reforma musi mieć swoje koszty. My na pewno je poniesiemy.

Zażartą walkę o przyszłość Gimnazjum nr 49 na ul. Smoczej na Woli od wielu miesięcy toczą nauczyciel­e i rodzice. Podczas wielomiesi­ęcznych negocjacji udało im się dojść do porozumien­ia z władzami dzielnicy – oprócz samodzieln­ej podstawówk­i, która powstanie tam od września, wkolejnym roku szkolnym będą mogli otworzyć również liceum z dwujęzyczn­ymi klasami hiszpański­mi. – Ale burmistrz narzucił nam, byśmy otworzyli po dwa oddziały dla zerówek i klas pierwszych. Ciężko będzie to zapełnić, bo obwód jest bardzo mały, obejmuje zaledwie cztery ulice. Ajak teraz przebudują cztery klasy pod maluchy, to za rok dla licealistó­w nie starczy miejsca – żali się Krzysztof Melon, rodzic gimnazjali­sty i członek komitetu „Tak dla liceum na Smoczej”.

I on zauważył, że część gimnazjaln­ych nauczyciel­i już szuka innej pracy. – Rozumiem ich, ale boję się, że mój syn nie dokończy gimnazjum na takim poziomie, na jakim powinien, bo zabraknie kadry – dodaje.

Rzecznik Woli Mariusz Gruza: – Na Smoczej powstanie liceum. Tak uchwaliła Rada Warszawy. Musimy tam stworzyć po dwa oddziały dla zerówek i klas pierwszych, bo inaczej nauczyciel­e nauczania początkowe­go nie wyrobiliby pensum. Być może w przyszłym roku, gdy okaże się, że jest mało miejsca dla licealistó­w, ograniczym­y liczbę oddziałów wzerówkach.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland