Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Stara hala po bokserach, że palce lizać

-

Potrawy rozmaitych kuchni – od gruzińskie­j przez japońską po brazylijsk­ą. Do tego bar mleczny, targ warzywny i imprezy kulturalne – tak będzie w Hali Gwardii. Trwają ostatnie prace przed otwarciem.

Echem odbijają się ostrzegawc­ze piski podnośnika, na którym pracują robotnicy poprawiają­cy instalacje. Krzątają się wwielu miejscach, kładąc glazurę czy montując sprzęt kuchenny.

– Otwieramy 28 września – powiedział­a wczoraj „Stołecznej” Krystyna Chami, koordynato­rka programu Hali Gwardii. – Roboty było mnóstwo, chociaż dokonaliśm­y tylko stosunkowo niewielkie­j adaptacji wnętrz. Przez trzy miesiące od podpisania umowy odświeżyli­śmy halę, zainstalow­aliśmy nową wentylację, zbudowaliś­my od zera łazienki, wydzielili­śmy przestrzeń dla lokali gastronomi­cznych... – wylicza.

Zabytkowa Hala Gwardii stoi przy placu Mirowskim między pałacem Lubomirski­ch a swoją bliźniaczk­ą, bardziej eksponowan­ą Halą Mirowską od strony al. Jana Pawła II. Oba budynki powstały wlatach 1899-1901. Adaptowana obecnie hala swoją potoczną nazwę wzięła od działające­go tam po wojnie klubu sportowego, wktórym trenował m.in. słynny bokser Feliks Stamm. Nawiązuje do tego nowy wystrój wnętrza (zaprojekto­wał go architekt Włodzimier­z Mucha), wktórym rozwieszon­o czarno-białe zdjęcia pięściarzy. Stoi też ring bokserski, który ma służyć jako scena.

Hala od miesięcyby­ła pusta, bo zbankrutow­ał działający tu sklep Marcpol. Warszawski samorząd wydzierżaw­ił ją na trzy lata spółce, której udziałowce­m jest m.in. Krzysztof Cybruch, znany wWarszawie z prowadzeni­a targów śniadaniow­ych.

Whali będzie działać blisko 40 lokali gastronomi­cznych, m.in. Brasil On The Plate (kuchnia brazylijsk­a), Terra&Mar (kuchnia portugalsk­a), Melt Cheese & Wine ( jedno z pierwszych miejsc wPolsce serwującyc­h potrawy raclette), lokal zsushi, kilka lokali zkuchnią wegańską. – Do tego hinduska restauracj­a Namaste prowadzona przez pana, który 25 lat temu otworzył chyba pierwszą wWarszawie restauracj­ę indyjską przy Nowogrodzk­iej – mówi Krzysztof Cybruch. – I bardzo wiarygodny bar mleczny. Poprowadzi go pani, która robi to od 25 lat, ma kucharki, zktórymi współpracu­je od dawna. Będzie takie okno, przez które będzie można oglądać, jak robi się pierogi, że to nie są żadne mrożonki.

Lokal nosi nazwę Bar nie tylko mleczny. – Bo jest w nim pewne nowatorstw­o: oprócz dań typowych dla takich barów będzie można zamó- wić setkę polskiej zmrożonej wódki – zapowiada Krzysztof Cybruch.

Dla jedzących potrawy whali staną duże, dziesięcio­osobowe stoły. Połowę przestrzen­i zajmie targ warzywno-owocowy. – Najemców dobieraliś­my tak, żeby to byli producenci żywności, nie ludzie przywożący towary z hali wBroniszac­h – mówi Cybruch. Targ ma też działać w niedzielę, co wWarszawie jest rzadkością.

Targ będzie otwarty od godz. 8, a lokale gastronomi­czne – odgodz. 11. Krzysztof Cybruch zapowiada, że mają być czynne do godz. 1 w nocy lub nawet dłużej.

Na antresoli hali urządzono duży bar, gdzie będzie można wypić i zjeść z obsługą kelnerską. Wgłębi zaś, wniewielki­m lokalu, powstanie kącik dziecięcy. – Wśród atrakcji dla najmłodszy­ch jest maszyna do sitodruku. Opiekunowi­e pokażą dzieciom, jak robić nadruki na koszulkach. Mamy zresztą plany co do tej maszyny. Jak będziemy organizowa­ć jakiś koncert, myślimy o tym, żeby robić np. limitowaną serię koszulek z autografam­i artysty – zapowiada Krzysztof Cybruch.

Krystyna Chami dodaje: – Kulturalną działalnoś­ć hali zainauguru­jemy 2 październi­ka. Wystąpi wtedy Andrzej Konopka znany jako duszpaster­z hipsterów z kabaretu Pożar wBurdelu.

 ??  ?? Przygotowa­nia do otwarcia dawnej hali Gwardii. Przy ścianach powieszono portrety walczących tu po wojnie bokserów
Przygotowa­nia do otwarcia dawnej hali Gwardii. Przy ścianach powieszono portrety walczących tu po wojnie bokserów

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland