Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Migające przejścia dla pieszych
Nawet w pięciu, sześciu miejscach dziennie stają dodatkowe lampy, które doświetlają niebezpieczne przejścia dla pieszych. ZDM chce poprawić widoczność przed jesiennymi szarugami.
„Wreszcie super oznaczone nasze przejście śmierci przez Waszyngtona. Nawet ze światełkami, bajer” – ucieszyła się pani Agnieszka zGrochowa, która zamieściła na Facebooku zdjęcie świeżo wymalowanej zebry na wysokości ul. Modrzewiowej blisko ronda Wiatraczna. Teraz białe pasy na asfalcie odcinają się od czerwonego tła. Przed nimi migają lampki umieszczone wjezdni, a z góry bije jasny strumień ledowego światła. Podobnie będzie przy Niekłańskiej, gdzie mieszkańcy Saskiej Kępy próbują się przeprawić przez ruchliwą ulicę do parku Skaryszewskiego. „Na pl. Bankowym tak samo, zmiana!”, „Na Żoli też”, „Jako wieczny kierowca bardzo się ucieszyłam” – piszą znajomi naszej czytelniczki, która chwali akcję drogowców.
Obie zebry wal. Waszyngtona zyskały miano czarnych punktów waudycie przejść dla pieszych. Szef ZDM Łukasz Puchalski informuje, że do tej pory udało się doświetlić już 80 zebr. Najwięcej właśnie wdzielnicy pani Agnieszki (33 lokalizacje), a poza tym na Ursynowie (dziesięć miejsc), wWilanowie i na Mokotowie (po osiem) iwUrsusie (sześć). Do końca roku takie roboty zaplanowano jeszcze w 200 punktach, m.in. wWawrze, Śródmieściu i na Żoliborzu. – Właśnie wybieramy wykonawcę na przyszły rok, chcemy doświetlić kolejne 150 przejść w 16 dzielnicach – mówi dyrektor Puchalski. Osobne zamówienie dotyczy poprawy widoczności do końca listopada na 23 zebrach wskazanych wbudżecie obywatelskim – na Bielanach, Białołęce, we Włochach iwWawrze.
Tempo robót budzi uznanie. Według ZDM dodatkowe oświetlenie montowane jest nawet na pięciu, sześciu zebrach dziennie. Hitem są tzw. przejścia aktywne. Pierwsze zaczęło działać w zeszłym roku na ul. Kondratowicza przy parku Bródnowskim. Czujniki wykrywają pieszego, który zbliża się do jezdni, automatycznie zaczynają migać na żółto sygnalizatory iświatła wasfalcie – kierowcy odruchowo zmniejszają prędkość. Żeby nie wpadli wpoślizg, kawałek przed zebrą znajduje się bardziej chropowata nawierzchnia. Tak to wygląda m.in. na ul. Krasińskiego przed Czarnieckiego na Żoliborzu. Do końca września przybędzie 17 „aktywnych” przejść dla pieszych, np. na Modlińskiej przy Drogowej (Białołęka) czy na ul. Powstańców Śląskich przy Pirenejskiej (Bemowo). Dodatkowo wal. KEN na wysokości ul. Telekiego na Kabatach, gdzie powtarzały się groźne wypadki, eksperci zPolitechniki Warszawskiej badają, jak zachowują się kierowcy na widok migających świateł.
Piesi stanowili aż 61 proc. ofiar śmiertelnych wypadków wWarszawie wzeszłym roku. Dwie trzecie potrąceń miało miejsce na zebrach. Według Łukasza Puchalskiego tegoroczne statystyki są na razie bardziej optymistyczne. Przed nami jednak jesień, awtedy zwykle przybywa wypadków. Dni będą coraz krótsze, dlatego drogowcy wymieniają też latarnie wzdłuż ulic na nowocześniejsze, ledowe (m.in. wal. Zjednoczenia na Bielanach, na ul. Moliera koło Teatru Wielkiego czy ul. Łojewskiej na Bródnie). Osiem skrzyżowań zyska sygnalizacje świetlne: Głębocka / Magiczna na Białołęce, Jagiellońska / Kotsisa na Żeraniu, Reymonta / Andersena i przy Schroegera na Bielanach, Trakt Brzeski / Jeździecka wWesołej, Radzymińska / Grodzieńska na Szmulkach, al. Rzeczypospolitej / Branickiego wMiasteczku Wilanów i Al. Jerozolimskie / Białobrzeska na Ochocie. Nowa sygnalizacja kosztuje od 200 tysięcy do ponad pół miliona złotych.