Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
DECYZJA SZYBKA JAK DEKRET
Komisja Patryka Jakiego skasowała wczoraj kolejną reprywatyzację, tym razem kamienicy z lokatorami przy ul. Poznańskiej 14.
Podważyła rękojmię wiary ksiąg wieczystych i zapowiedziała powrót budynku do miasta
– Mieszkańcy Poznańskiej 14 mogą czuć się bezpiecznie – ogłosił przewodniczący komisji weryfikacyjnej, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Osoby, które czują się poszkodowane zpowodu reprywatyzacji kamienicy, odesłał po odszkodowania do miasta. Mieszkańcy jego zdaniem mogą się zgłosić bezpośrednio do ratusza, a jeśli to nie pomoże – iść do sądu.
To kolejny po Chmielnej 70, Siennej 29 iTwardej 8/10 adres, który zbadała komisja. Ale tym razem to nie pusta działka. Kamienica przy ul. Poznańskiej 14 liczy kilkadziesiąt mieszkań, przed wojną należała do żydowskiej rodziny Włodawerów. Została zreprywatyzowana w2013 r. Obudynek starał się wimieniu mieszkającego wUSA spadkobiercy adwokat Robert N. (od stycznia jest w areszcie m.in. z zarzutem wręczenia łapówki). Mecenas kupił spadek ze wspólnikiem, który inwestuje wroszczenia do warszawskich nieruchomości. Sprzedali kamienicę spółkom z grupy Fenix Group. Nowy właściciel podniósł czynsze lokatorom, wytoczył procesy o eksmisje, zaczął remont budynku. Miał się skończyć wprzyszłym roku. Część lokatorów wyprowadziła się na własną rękę, 17rodzin przeniosło się do mieszkań, które zapewniło miasto. Pozostali nadal mieszkają przy Poznańskiej 14.
Komisja uchyliła wczoraj decyzję reprywatyzacyjną i stwierdziła, że zwrot budynku nie wywołał nieodwracalnych skutków prawnych. Patryk Jaki punktował urzędników ratusza: mówił, że rażąco naruszyli prawo, bo nie ustalili należycie kręgu spadkobierców inie zwrócili uwagi na umowy międzynarodowe zWielką Brytanią iStanami Zjednoczonymi, ana ich mocy Polska wypłaciła odszkodowania za znacjonalizowany majątek obywateli tych państw. Dawny właściciel kamienicy wyjechał do Wielkiej Brytanii, był więc zdaniem komisji objęty indemnizacją. Tak samo spadkobierca obywatela USA. Komisja uznała też, że sprzedaż roszczeń była „rażąco sprzeczna z interesem społecznym”. Mecenas iwspólnik kupili prawa do Poznańskiej za 4 mln zł. Kilka miesięcy później sprzedali przejętą kamienicę za 11,8mlnzł. Tyle zainwestowały wbudynek spółki grupy Fenix, ostatni właściciel. I choć samej sprzedaży komisja nie zakwestionowała, to – jak tłumaczył Patryk Jaki – spółki „działały w złej wierze”, a to zdaniem komisji wyłącza rękojmię wiary publicznej ksiąg wieczystych.
Członkowie komisji poświęcili dużo uwagi ochronie praw lokatorów.
Pewność siebie komisji i ministra Jakiego może imponować. Sprawa nie była przecież łatwa: wtle skomplikowane sprawy spadkowe, kupno roszczeń, sprzedaż kamienicy spółkom grupy Fenix. Podobne sprawy zajmują sądom czy Samorządo- Sebastian Kaleta mówił, że ich sytuacja pogarsza się po reprywatyzacji. – Komisja, analizując sprawę Poznańskiej 14, wskazała, że został naruszony interes społeczny – mówił. – Wkażdej reprywatyzacji miasto bierze na siebie ryzyko, że reprywatyzacja może spowodować szkodę.
Paweł Rabiej, poseł Nowoczesnej, apelował do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, by pokazała, że „stoi po stronie mieszkańców”. Mieszkańcy Poznańskiej od początku mieli zastrzeżenia do przebiegu reprywatyzacji kamienicy, jednak prokuratura nie doszukała się dotąd nieprawidłowości. Postępowanie wtej sprawie trwa.
Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza, tak skomentował decyzję komisji: – Kamienica przechodzi na własność miasta po wpisaniu miasta do księgi wieczystej. Czekamy.
Rzecznik przypomniał też, że do czterech z pięciu decyzji komisji wemu Kolegium Odwoławczemu czasem lata. Np. umowy indemnizacyjne. Ministerstwo Finansów, które się nimi zajmuje, miesiącami bada, czy nieruchomość jest objęta międzynarodową umową o odszkodowaniach, czy jednak nie. Komisja wątpliwości nie ma: jest i już. Rękojmia ksiąg wieczystych? Dla komisji jasne jest, że nie obowiązuje, a spółki, które kupiły kamienicę, działały wzłej wierze. Rachciach i gordyjski węzeł przy Poznańskiej przecięty, a lokatorzy uratowani. Czy aby na pewno? Tego dowiemy wpłynęły odwołania, możliwe więc, że i tu będzie podobnie, a wtedy o sprawie rozstrzygnie sąd. – Zobaczymy, jak oceni to postępowanie – mówił.
Fenix Group natychmiast zapowiedział, że zaskarży decyzję komisji do sądu, bo jest „niesprawiedliwa, jednostronna i niezgodna z polskim prawem”. Woświadczeniu spółki czytamy: „Staliśmy się ofiarą potrzeby politycznej, a nasze argumenty oraz wnioski dowodowe nie zostały uwzględnione. Decyzja ta podważa polskie prawo własności i wiarę wrękojmię ksiąg wieczystych, pokazując, że każdemu może zostać odebrana jego własność, jeśli tylko taka będzie wola polityczna. Takie działanie jest jaskrawym przykładem bezprawnego wywłaszczenia z legalnie nabytej nieruchomości, które wdemokratycznym państwie prawa nie może mieć miejsca”. się dopiero, gdy linię komisji podtrzymają sądy. Na razie zadowolona jest publiczność. Szczególnie podoba się wiceminister, to widać wopatrzonych serduszkami komentarzach na jego profilu: „Brawo, Panie Jaki, proszę nie zwalniać”, „P. Patryku, super działanie, oby tak dalej, a naród pana nie opuści!!!!”, „Panie Ministrze Jaki, jest Pan Wiellki. Pana Komisja również. Jak miło patrzeć, jak do ludzi wraca nadzieja i szczęście!!!”. „To mamy nowego prezydenta Warszawy Patryk Jaki”.