Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Chorwat hitem Legii
Eduardo da Silva, były napastnik Arsenalu i reprezentant Chorwacji, podpisze umowę z Legią. – Znam Eduardo od 15. roku życia. Gdyby nie kontuzja, którą odniósł wArsenalu, byłby jednym z najlepszych napastników na świecie – twierdzi trener Legii Romeo Jozak. – Ma ogromne umiejętności. Jako piłkarz światowej klasy będzie wzorem dla młodych zawodników.
Eduardo urodził się w Brazylii, ale w wieku 16 lat wyjechał do Chorwacji, gdzie szybko stał się gwiazdą dorosłej reprezentacji (zadebiutował wniej, mając 21 lat) i Dinama Zagrzeb. W2007 r. strzelił dla mistrza Chorwacji 47 goli.
Wtedy Arsenal zapłacił za niego aż 13,5 mln euro. Brazylijczyk z chorwackim paszportem grał w Londynie trzy lata. Występował u boku Thierry’ego Henry, Robina van Persiego czy Cesca Fabregasa.
W2008 r. jego karierę wyhamowała kontuzja. Obrazki z ligowego meczu z Birmingham obiegły świat. Rywal brutalnym wślizgiem złamał Eduardo nogę. Ten wrócił na boisko dopiero po roku. W 2010 r. za 7,5 mln euro odszedł do Szachtara Donieck.
Na Ukrainie spędził aż pięć lat, pięciokrotnie zdobywając tytuł mistrza kraju. Wziął udział w Euro 2012 i brazylijskim mundialu w 2014 r. Przez dziesięć lat zagrał w 64 meczach, strzelił 29 goli. Poprzedni rok 34-letni obecnie napastnik spędził wClube Atlético Paranaense. Ostatnią bramkę strzelił w kwietniu. Eduardo chciał wrócić do Europy. – Jednym z naszych celów jest odmłodzenie kadry, ale Eduardo to gracz światowego formatu. Przyda nam się jego charakter zwycięzcy – mówi Ivan Kepcija, dyrektor techniczny Legii.
Napastnik od wczoraj przechodzi przy Łazienkowskiej testy medyczne. Jeśli się powiodą, podpisze umowę iweźmie udział w zgrupowaniu Legii na Florydzie. Mistrzowie Polski polecą tam 10 stycznia.