Basen, który uprzykrza życie

Mieli rację mieszkańcy, alarmując, że dach pływalni Prawy Brzeg na Pradze pokryty jest zwykłą plandeką. Nadzór Budowlany kazał go wymienić, ale władze dzielnicy się z tym nie śpieszą. – Smród jest taki, jakby ktoś palił butelki PET na środku podwórka, adym leciał prosto w nasze okna – opowiadała rok temu „Wyborczej” pani Izabela, mieszkanka ul. Okrzei 24. Okna kamienicy wychodzą na dach ośrodka sportowego Prawy Brzeg przy Jagiellońskiej. O nieprzyjemne zapachy mieszkańcy oskarżali dach basenu i hali sportowej, a dokładniej folię, którą został przykryty.

Prawy Brzeg od początku był pechowy. Ośrodek wybudowany w2000 r. za 35 mln zł już po 11 latach wymagał generalnego remontu (za 4,3 mln zł). To wtedy remontowano przeciekający dach. Jak odkryli mieszkańcy, do pokrycia go wykorzystano plandekę poliestrową PCV, rekomendowaną przez producenta do pawilonów ogrodowych. Po kilku sezonach folia uległa zniszczeniu. Pod wpływem promieni słonecznych pęka, nagrzewa się iwydziela nieprzyjemny zapach.

Po interwencjach lokatorów basenem zainteresowały się nadzory budowlane. Najpierw powiatowy, którego kontrola wykazała nieszczelności dachu i pokrycie go folią bez atestów. PINB nakazał wymienić dach w ciągu dwóch miesięcy. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który w lipcu uchylił pierwszą decyzję, ale wydał własną – także nakazującą wymianę, dając na to cztery miesiące.

Choć ten czas dawno upłynął, dach wciąż pozostaje niezmieniony.

– Miasto buduje tuż obok przedszkole i zaraz także dzieci będą musiały wdychać szkodliwe substancje – słyszymy od mieszkańców.

Karol Szyszko, rzecznik dzielnicy Praga-Północ, zapewnia, że folia zostanie wymieniona, ale dopiero w wakacje. Czyli wiele miesięcy po terminie wydanym przez WINB. W budżecie Dzielnicowego Ośrodka Sportu zarezerwowano na remont 350 tys. zł. Na razie przygotowano dokumentację projektową. – Ze względu na warunki pogodowe i planowaną przerwę technologiczną na basenie wykonanie prac remontowych zaplanowane jest na okres czerwiec-sierpień – mówi Szyszko.