Ukraińcy ratują warszawski bruk

Niewiele brakowało, a Lusińska przypominałaby parking stojącego w jej sąsiedztwie Lidla. Dwa lata temu na zlecenie władz dzielnicy powstał projekt remontu, który w miejsce przedwojennych kocich łbów zakładał ułożenie betonowej kostki, podobnej do tej pod dyskontem. Sprzeciwili się temu mieszkańcy, bo na szczęście zorganizowano konsultacje społeczne – na spotkanie przyszedł tłumek miłośników osiedla. Ludzie bronili bruku i przedwojennego charakteru Lusińskiej, jednej z ostatnich pamiątek po historycznym Targówku. Kilkaset metrów dalej w PRL-u zatrzymały się budowy osiedli z wielkiej płyty, a między nimi a cmentarzem Bródnowskim ostała się enklawa pamiętająca czasy bohaterów Stanisława Wiecheckiego „Wiecha”.

Bruk jednak nie nadawał się do użytku. Miał sporo ubytków, asfaltowych łat, falował na jezdni, która nie miała nawet odwodnienia. Kamień wymagał ponownego przełożenia, ale burmistrz dzielnicy Sławomir Antonik przekonywał, że nie ma już brukarzy, którzy potrafią to robić. Znaleźli się. W ostatnich dniach na Targówku można obserwować, jak układają na nowo stuletni bruk, który wcześniej zerwano. Oglądają każdy kamień i dopasowują je jak najciaśniej. Cały czas sprawdzają, czy nawierzchnia trzyma poziom.

Na Lusińskiej pracuje dziewięciu mężczyzn. – Pięciu to brukarze, czterech to pomocnicy brukarscy. Wszyscy z Ukrainy. Tam wciąż powstają drogi w tej technice, więc potrafią to świetnie robić – mówi Krystian Czernik nadzorujący prace ekipy remontowej. Dodaje, że Polacy nie garną się do tego zawodu, bo praca jest bardzo ciężka. Brukarze pracują na kolanach, każdy kamień dobijają ciężkimi młotami.

Teraz może się to zmienić. Wstyczniu 2017 r. Daniel Echaust, varsavianista, przewodnik, twórca facebookowego Portalu Warszawskiego, zainicjował akcję ratowania warszawskich bruków, które sukcesywnie wypierane są przez asfalt i beton. Inicjatywę poparli m.in. stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki iWojciech Wagner, odpowiedzialny za estetykę przestrzeni publicznych wicedyrektor miejskiego biura architektury. Internauci przysyłali swoje propozycje, w efekcie powstała lista 120 ulic do zachowania. Już w listopadzie zeszłego roku ponad 60 z nich udało się wpisać do ewidencji zabytków. Na Targówku to ul. Biruty, Księżnej Anny, Rogowska, Łąkocińska.

Remont Lusińskiej kosztuje 795 tys. zł. Ulica zachowa bruk, ale zyska nowe chodniki, odwodnienie i oświetlenie. Ma być gotowa 30 kwietnia. Brukarze twierdzą, że zdążą.

Remont ulicy Lusińskiej już na półmetku. Brukarze starannie układają tu na nowo przedwojenny bruk, choć władze dzielnicy planowały zastąpić go betonową kostką.

Układanie nowego bruku na ul. Lusińskiej na Targówku