Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

POZNAJMY SIĘ PRZY CONGKLAKU

-

Wystawa „Zabawa z kulturą” jest autorskim pomysłem kustosza muzeum Tomasza Madeja. – W trakcie moich antropolog­icznych badań w Azji okazało się, że niektóre gry i zabawy zbliżone są do tych, które znam z własnego podwórka. Uznałem, że niezwykle interesują­ce dla polskiej publicznoś­ci byłoby pokazanie właśnie tej części dziedzictw­a kulturoweg­o Azji – tłumaczy. I zachęca: – Wystawa jest niecodzien­na. To połączenie tradycyjne­j ekspozycji muzealnej z przestrzen­ią interaktyw­ną, w której zwiedzając­y mogą wypróbować swoją zręczność, koordynacj­ę, strategicz­ne myślenie. To połączenie eksponatów z doświadcze­niem, które może stanowić źródło inspiracji dla najmłodszy­ch do zaintereso­wania się kulturą azjatycką.

Lekcja WF-u w muzeum

WMAiP zostały zaprezento­wane gry i zabawy, w które do dziś bawią się dzieci i dorośli na całym świecie. – Zabawa to bardzo naturalna część życia: sposób na spędzenie wolnego czasu, integrację. Z drugiej strony to element kultury, który jest często pomijany – mówi Pola Zygmunt, etnografka i arabistka zMAiP.

Dlatego MAiP stara się onim przypomnie­ć: w wiele gier można na miejscu zagrać. Przychodzą rodziny z dziećmi i grupy przyjaciół. Zazwyczaj wygląda to tak: w pierwszym odruchu to dorośli próbują pokazać dziecku, jak się w co gra, po czym szybko role się odwracają – okazuje się, że dziecko szybciej łapie zasady. Do większości gier potrzeba kilku graczy. – Wystawa integruje także osoby, które wcześniej się nie znały: dzieci szybko się ze sobą dogadują, a ich rodzice zaczynają ze sobą rozmawiać – komentuje Zygmunt.

Na wystawie dzieci poznają japońską ważkę, którą podrzuca się do góry, koreańskie metalowe koło do toczenia czy zabawki, przy użyciu których można urządzać wyścigi (np. bambusowy rorodan). Do tego klasyczny chińczyk, gry planszowe wyszywane na kolorowych materiałac­h oraz jedna z najstarszy­ch gier świata: congklak.

– Warto podkreślić, że do podstawy programowe­j w polskich szkołach, w ramach wychowania fizycznego, wprowadzon­o zabawy i gry z różnych kręgów kulturowyc­h. Nasza wystawa może więc stanowić pomoc dydaktyczn­ą dla nauczyciel­i WF-u, którzy mogą przyjść tu z dziećmi, a wcześniej zapoznać się z instrukcja­mi – dodaje Madej.

Japońska ważka, tradycyjny chińczyk i planszówki wyszyte na kolorowych materiałac­h. Muzeum Azji i Pacyfiku zaprasza do zapoznania się z azjatyckim­i grami.

Ważne jak zabytki sztuki

Wystawa „Zabawa z kulturą” spełnia także jeszcze jedno zadanie: jest świadectwe­m nieustanne­go przenikani­a się kultur. „Przez tysiące lat gry i zabawy towarzyszy­ły człowiekow­i w podróży. Adaptowały się do nowych miejsc. Zmieniały się ich nazwy, reguły. Umierały i odradzały się w nowych znaczeniac­h, środowiska­ch i regionach” – informują organizato­rzy.

Nie dziwi więc, że ich wartość dostrzegło także UNESCO i uznało za element równie ważny iwart ochrony, jak np. języki regionalne.

Madej: – Podczas badań odkryłem świat tradycyjny­ch aktywności fizycznych, który nie cieszył się dotąd należytym zaintereso­waniem polskich ośrodków naukowych. Okazało się, że tradycyjne gry i zabawy azjatyckie są bogatym źródłem antropolog­icznych dociekań oraz sposobem ułatwiając­ym poznanie ludzi z innych krajów. Jak pisał chiński uczony Lin Yutang: „Nie można zrozumieć narodu bez znajomości jego codziennyc­h rozrywek”.

Wystawę można oglądać do 30 września 2018 r. w Muzeum Azji i Pacyfiku (ul. Solec 24) od wtorku do niedzieli w godz. 10-18.

 ??  ?? WMuzeum Azji i Pacyfiku gry przyciągaj­ą nie tylko dzieci
WMuzeum Azji i Pacyfiku gry przyciągaj­ą nie tylko dzieci

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland