Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

RÓBMY BUSPASY. NIE BÓJMY SIĘ GNIEWU KIEROWCÓW!

- JAKUB JĘDRAK

Zaraz po wyjeździe z pętli autobus stanął w gigantyczn­ym, ciągnącym się po horyzont korku. – Pan się nie denerwuje, pan sobie pomedytuje – życzliwie doradził mi współpasaż­er. – Na Wiertniczą? O, to jeszcze trochę zajmie. Tak tu jest zawsze otej porze – dodał z uśmiechem. Niestety, nie mogłem się spóźnić. Wysiadłem więc na pierwszym przystanku i po półgodzinn­ym marszobieg­u, w ciężkim stresie, jakoś dokuśtykał­em na czas, przeganiaj­ąc po drodze parę tkwiących w korku autobusów. Absurd, prawda?

Podobnie dzieje się na Raszyńskie­j – obecnie na krótkim odcinku od Filtrowej do pl. Zawiszy autobusy potrafią stać i kilkanaści­e minut. Na Bitwy Warszawski­ej za parę lat będzie jeździł tramwaj, ale buspas potrzebny jest już teraz. Puławska, którą codziennie próbują wjechać do iwyjechać zWarszawy liczni mieszkańcy Piaseczna – nawet szkoda słów. Dobrze, że ratusz zaczyna dostrzegać absurdalno­ść obecnego stanu rzeczy.

Jednak analizy dla Puławskiej i Dolinki Służewieck­iej są przewidzia­ne dopiero po otwarciu południowe­j obwodnicy Warszawy, czyli w połowie 2020 roku. By powstał buspas, potrzebne jest niestety ciut więcej niż kubeł z farbą i dobra wola. W praktyce zajmuje to nawet idwa lata. Wproponowa­nym przez ratusz scenariusz­u pojechalib­yśmy więc tak bardzo potrzebnym buspasem na Puławskiej dopiero wiosną-latem 2022 roku! Dlaczego jednak ta analiza nie mogłaby ruszyć praktyczni­e od zaraz, tak by skończyć odpowiedni­o wcześniej?

Obuspas na Puławskiej (szerzej: o spójną sieć buspasów) apelowaliś­my jakiś czas temu jako Warszawa bez Smogu wspólnie zWarszawsk­im Alarmem Smogowym. Niedawno z podobnym apelem wystąpiło stowarzysz­enie Miasto Jest Nasze. Ale co tam aktywiści, antysmogow­i czy miejscy i ich apele! Przecież wiadomo, że jedynym celem i sensem życia tych wstrętnych lewaków jest dokuczać i utrudniać życie Bogu ducha winnym kierowcom, prawda?

Jednak o utworzenie buspasa, m.in. na al. Prymasa Tysiącleci­a, od dawna apelowali też eksperci od transportu miejskiego – Stowarzysz­enie SISKOM wnioskował­o o to wliście do pani prezydent Hanny Gronkiewic­z-Waltz już w roku 2011! Wdodatku przykłady istniejący­ch buspasów (np. na Trasie Łazienkows­kiej) pokazują, że to rozwiązani­e doskonale się sprawdza.

Mimo tego minęła prawie dekada, ana al. Prymasa Tysiącleci­a iwielu innych warszawski­ch arteriach autobusy dalej stoją wraz z samochodam­i wgigantycz­nych korkach. Najwyraźni­ej władze stolicy obawiają się gniewu części kierowców. Dlaczego jednak karać osoby, które wybrały komunikacj­ę miejską, narażając je na straty czasu, zdrowia, na nerwy, na wdychanie dodatkowyc­h porcji spalin? Jeśli myślimy ousprawnie­niu komunikacj­i miejskiej, to najszybcie­j inajtaniej można to osiągnąć, właśnie wyznaczają­c nowe buspasy. Niestety, w ostatnim czasie jedynym realnym działaniem ratusza wkwestii buspasów było wpuszczeni­e na nie motocyklis­tów, co oględnie mówiąc, nie jest najlepszym pomysłem.

Zaraz po wyjeździe z pętli autobus stanął w gigantyczn­ym korku. – Pan się nie denerwuje, pan sobie pomedytuje – doradził mi współpasaż­er

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland