Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
ZABYTEK CENTRALNY
Dworzec Centralny i dwa przystanki kolejowe linii średnicowej – Powiśle i Ochota – mają znaleźć się pod ścisłą ochroną. Jeszcze przed wakacjami wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki zamierza wpisać je do rejestru
– Bardzo bym chciał, żeby warszawiacy odjechali na wakacje już z zabytkowych dworców – mówi prof. Lewicki. – To obiekty ogromnie cenne, przykłady znakomitego powojennego modernizmu. Dlatego należy je chronić. Potwierdzają to opinie historyków sztuki prof. Marty Leśniakowskiej i prof. Waldemara Baraniewskiego – podkreśla konserwator.
Otwarte w 1963 r. przystanki Powiśle iOchota ujmują oryginalnym kształtem lekkich przeszklonych pawilonów i cienkich jak papier wiat. Gdy oddawano je do użytku, nie ustępowały najlepszym dziełom nowoczesnej architektury w krajach zachodnich. To zasługa ich projektantów Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka z zespołem. Na przystanku Powiśle górny pawilon ma żelbetowy dach wyglądający jak poderwany przez wiatr latawiec. Dolny przykryty jest łupiną w formie misy lub sombrera. Na przystanku Ochota dachowi pawilonu nadano kształt paraboloidy hiperbolicznej. Jego wygięta połać kojarzy się z żaglem. Arseniusz Romanowicz był także głównym projektantem Dworca Centralnego, wybudowanego w latach 1972-75. Pod ziemią znalazły się perony, nad ziemią – główna hala, z kasami, poczekalniami i wielkim dachem przypominającym rozłożone skrzydła ptaka. Do jego wykończenia użyto najlepszych dostępnych wtedy materiałów, a wyposażenie (ruchome schody i pochylnie, automatyczne drzwi, zegary, tablice, podwieszane sufity) sprowadzono z zagranicy. Przed mistrzostwami Euro 2012 dworzec przeszedł solidne odświeżenie. Potem jednak do hali głównej wstawiono antresolę, która poważnie zakłóciła tę przestrzeń. Ostatnio zaś na szklanej elewacji pojawiła się bijąca po oczach reklama.
Przystanki Powiśle i Ochota figurują w gminnej ewidencji zabytków, która daje słabszą ochronę niż rejestr. Ich wpis do rejestru zapowiadali już poprzedni wojewódzcy konserwatorzy. Prof. Lewicki postanowił wznowić dawne postępowania. Wszczął też procedurę wpisu do rejestru Dworca Centralnego. Stwierdził bowiem, że obiektom tym grożą nieodwracalne zmiany w trakcie planowanej modernizacji linii średnicowej. Prace budowlane zapowiedziano na lata 2020-23. Czy decyzja może je utrudnić? – Odbyłem szereg spotkań z przedstawicielami kolei i odpowiednich ministerstw. Przekonałem ich do słuszności moich racji – odpowiada prof. Lewicki.
– Jesteśmy w kontakcie z konserwatorem – potwierdza Michał Stilger, rzecznik PKP SA (właściciela Dworca Centralnego). Szczegółowe pytania o skutki wpisu do rejestru obiektów kolejowych prosi przesłać mailem. Podobnie Karol Jakubowski ze spółki PKP PLK (inwestora modernizacji linii średnicowej). Odpowiedzi jeszcze nie dostaliśmy.
Wiadomość o ochronie przystanków Powiśle iOchota ucieszyła Grzegorza Piątka, architekta, historyka i krytyka architektury, autora książki o twórczości Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka.
– Jakość architektury tych obiektów jest bardzo wysoka, a do tego jeszcze tworzą fragment wyjątkowego dla Warszawy zespołu urbanistycznego linii średnicowej. To nie są byle jakie pawiloniki, tylko pawilony zaprojektowane jako znak w przestrzeni, które wpisały się wkrajobraz miasta – skomentował. Z radością przyjął też rychłe uznanie za zabytek Dworca Centralnego: – Jest obiektem wybitnym. Jeśli coś z lat 70. powinno wWarszawie trafić do rejestru zabytków, to właśnie on. Poza Zamkiem Królewskim to jedyny w stolicy budynek reprezentacyjny tej skali z tamtego czasu. Został wprawdzie przebudowany, ale to, co wstawiono do jego hali, nie naruszyło jego oryginalnej substancji. Kolejne pokolenie może to rozebrać lub zbudować w inny sposób.