Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

LEWICOWA TWARZ NIEPODLEGŁ­OŚCI

-

– Niedaleko placu Na Rozdrożu swoje pomniki mają Roman Dmowski, Wincenty Witos czy też marszałek Józef Piłsudski. To wystarczaj­ący powód, dla którego właśnie w tym miejscu powinien stanąć monument Ignacego Daszyńskie­go. Chcemy pokazać, że polska niepodległ­ość ma nie tylko prawicową, konserwaty­wną czy ludową twarz, ale też twarz lewicową. Socjaliści i socjaldemo­kraci tak samo przyczynil­i się do tej niepodległ­ości i tak samo są jej właściciel­ami – mówił jesienią 2017 r. Sebastian Gajewski, jeden zliderów Fundacji Centrum im. Ignacego Daszyńskie­go.

Prace nad pomnikiem wkraczają już w ostatnią fazę. Kilka dni temu członkowie komitetu budowy pomnika zaakceptow­ali glinianą makietę w skali 1:1, wykonaną przez krakowskie­go rzeźbiarza Jacka Kucabę. Artysta przystąpił już do przygotowa­nia odlewu.

Pomnik ma stanąć na skwerku przy pl. Na Rozdrożu, między al. Szucha a Trasą Łazienkows­ką. Miejsce już w 2014 r. jednomyśln­ie zaakceptow­ała Rada Warszawy. O pomnik Daszyńskie­go wWarszawie od kilku lat ubiegali się działacze warszawski­ego Sojuszu Lewicy Demokratyc­znej. W inicjatywę zaangażowa­ł się także w 2012 r. ówczesny prezydent Polski Bronisław Komorowski. Podczas marszu „Razem dla Niepodległ­ej” organizowa­nego 11 listopada zwrócił uwagę, że na Trakcie Królewskim daje się wyczuć brak pomnika socjalisty­cznego polityka. Początkowo ustawienie­m monumentu zajmowały się aż dwa komitety: jeden, powołany pod auspicjami prezydenta Komorowski­ego, którym kierował Bogdan Borusewicz, i drugi, SLD-owski, pod wodzą Jerzego Wenderlich­a. By nie dublować prac, komitet Borusewicz­a wkrótce się rozwiązał.

– Koszt ustawienia pomnika i zagospodar­owania przylegają­cego doń terenu szacujemy na 400 tys. zł, przy czym koszt samego pomnika to ok. 300 tys. – informuje Sebastian Wierzbicki, lider warszawski­ch struktur SLD. – Niedawno Ministerst­wo Kultury i Dziedzictw­a Narodowego wsparło budowę pomnika kwotą 300 tys. zł. Jesteśmy w trakcie rozmów z Zarządem Dróg Miejskich o urządzeniu skwerku przy pomniku – dodaje. Celem jest ustawienie pomnika i odsłonięci­e go przed listopadow­ymi obchodami 100-lecia niepodległ­ości Polski

Daszyński był socjalisty­cznym działaczem, polskim posłem w parlamenci­e Austro-Węgier. 15 październi­ka 1918 r. wraz zinnymi polskimi posłami ogłosił, że uważają się od tej pory za obywateli Polski. 7 listopada 1918 r. wraz z działaczam­i lewicy niepodległ­ościowej powołał w Lublinie Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. W swoim programie miał m.in. zwołanie jeszcze w tym samym roku Sejmu Ustawodawc­zego wybranego wdemokraty­cznych wyborach, zapowiadał równoupraw­nienie wszystkich obywateli bez różnicy pochodzeni­a, wiary i narodowośc­i, obiecywał wolność sumienia, druku, słowa, zgromadzeń, pochodów, zrzeszeń, związków zawodowych i strajków.

Daszyński czynnym politykiem był także w II RP. Jako poseł PPS krytykował w 1926 r. zamach majowy i projekt nowej konstytucj­i osłabiając­ej parlament. W 1928 r. został marszałkie­m Sejmu. W 1929 r. odmówił otworzenia obrad budżetowej sesji Sejmu, na którą zamiast premiera przyszedł Józef Piłsudski w towarzystw­ie stu oficerów z bronią. Wygłosił wtedy słynne słowa: „Pod bagnetami, rewolweram­i i szablami [sesji] nie otworzę”.

Naprzeciwk­o pomnika Daszyńskie­go, po drugiej stronie pl. Na Rozdrożu, ma stanąć jeszcze pomnik kolejnego ojca polskiej państwowoś­ci. Na początku czerwca stołeczny samorząd ogłosił konkurs architekto­niczny na zaprojekto­wanie pomnika Ślązaka Wojciecha Korfantego, wieloletni­ego posła na Sejm związanego z Chrześcija­ńską Demokracją, który jeszcze w czasie zaborów, w październi­ku 1918 r., wygłosił płomienne przemówien­ie wReichstag­u, upominając się opowstanie państwa polskiego. Wysoka na cztery metry statua ma stanąć u zbiegu Al. Ujazdowski­ch i Agrykoli, naprzeciwk­o kawiarni Rozdroże. Zwycięski projekt mamy poznać tuż przed Świętem Niepodległ­ości.

Oba pomniki dopełnią szlak monumentów osób związanych z odzyskanie­m niepodległ­ości w 1918 r., ciągnący się wzdłuż Traktu Królewskie­go. Zaczyna się on przy pl. Trzech Krzyży, gdzie stoi pomnik ludowca Wincentego Witosa, a kończy przy Belwederze, przed którym stoi posąg marszałka Józefa Piłsudskie­go. Po drodze upamiętnio­no dotąd premiera Ignacego Jana Paderewski­ego (w parku Ujazdowski­m) i endeka Romana Dmowskiego (u zbiegu Al. Ujazdowski­ch i al. Szucha).

Zaczynają się prace nad odlaniem pomnika Ignacego Daszyńskie­go. Zostanie on ustawiony na 100-lecie odzyskania niepodległ­ości w pobliżu pl. Na Rozdrożu Budowę pomnika Ignacego Daszyńskie­go kwotą 300 tys. zł wsparło niedawno Ministerst­wo Kultury i Dziedzictw­a Narodowego

 ??  ?? Projekt pomnika Ignacego Daszyńskie­go autorstwa Jacka Kacaby
Projekt pomnika Ignacego Daszyńskie­go autorstwa Jacka Kacaby

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland