Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
NIE MA OSZCZĘDNOŚCI, SĄ KŁOPOTY
Firma, która wygrała w ubiegłym roku przetarg organizowany wspólnie przez Radom, Wolanów i UTH, nie dostarcza już energii. Robi to za nią w ramach umowy rezerwowej PGE Obrót, który ma wyższe stawki
– Firma GOEE Energia poinformowała nas o zaprzestaniu działalności na rynku bilansującym. Tym samym nie jest możliwe świadczenie usług dostawy energii elektrycznej do podmiotów, które zdecydowały się na wspólny zakup i które podpisały stosowne umowy w czerwcu zeszłego roku. Od 4 czerwca br. energia jest dostarczana w ramach sprzedaży rezerwowej przez PGE Obrót – mówi sekretarz miasta Michał Michalski.
Gmina od kilku lat organizuje wspólne przetargi na zakup energii, za każdym razem przynosiły one po kilka milionów oszczędności. Także wubiegłym roku postanowiono wyłonić dostawcę prądu do prawie wszystkich jednostek organizacyjnych gminy, a więc szkół, przedszkoli, placówek kultury, domów pomocy społecznej, spółek komunalnych, a także Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego, Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz jednostek gminy Wolanów. Jak informował nas wówczas magistrat, szacunkowa wartość zamówienia sięgała ponad 37,5 mln zł, a najtańsza oferta wynosiła niespełna 32 mln zł. Umowa miała obowiązywać do końca czerwca 2019 r.
Sprzedawca rezerwowy
Teraz okazuje się, że o oszczędności trzeba będzie walczyć, dochodząc roszczeń. – Warunki sprzedaży rezerwowej są mniej korzystne od obowiązujących do tej pory. Stawki PGE są dużo wyższe niż firmy GOEE – przyznaje Michał Michalski.
Jednostki gminy mają problem, bo wyższe opłaty wpłyną na ich budżety, szczególnie odczuć to może MZDiK, który opłaca energię na oświetlenie uliczne.
– Wszystkie jednostki zostały zawiadomione o tej sytuacji, powołaliśmy w urzędzie specjalny zespół i robimy wszystko, aby straty zminimalizować – zapewnia Michalski.
Urząd zamierza ogłosić nowy przetarg, ale jego przygotowanie potrwa i prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięty dopiero jesienią. Miasto będzie też dochodzić roszczeń od firmy, która powinna dostarczać energię.
Nadzwyczajna zmiana
Poprosiliśmy firmę GOEE o stanowisko w tej sprawie. Pod odpowiedzią podpisał się Tomasz Rybarz, prezes zarządu firmy.
„Wlatach 2014–2017 ceny energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii SA były stabilne i osiągały średnią cenę ważoną wolumenem w wysokości 159 zł/MWh do ok. 169 zł/MWh. Natomiast w tym roku wmarcu, kwietniu, maju ceny były nawet dwukrotnie wyższe. Przykładowo w dniu 28 maja br. cena średnia ważona za energię na rynku bilansującym wynosiła 243,20zł/MWh, a cena maksymalna aż 389,00 zł/ MWh. (...)
Wtej sytuacji rynkowej spółka kupowała energię zdecydowanie drożej; przy czym na podstawie wcześniej zawartych umów odsprzedawała znacznie taniej, ponosząc znaczną stratę, a tym samym szkodę. Naszym zdaniem wszystkie te zdarzenia mają charakter nadzwyczajnej zmiany warunków, a co za tym idzie mają także wpływ na ewentualne roszczenia podmiotów związanych z GOEE umowami. Aktualne teraz pytanie brzmi, czy spółka wraz z odbiorcami takimi jak podmioty z Radomia padła ofiarą nieuczciwych praktyk na rynku energii. Sprawą tą zpewnością zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji iKonsumentów”.