Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
DESZCZOWE POKAZY AIR SHOW
To miały być szczególne pokazy. Na 100-lecie odzyskania niepodległości i 100-lecie polskiego lotnictwa przygotowano bogaty program. Do Air Show 2018 zgłosiły się 22 państwa, zgłoszono ponad 100 maszyn. Tylko pogoda nie dopisała
Wsobotę deszcz przerwał pokazy około południa, ale tylko na kilkadziesiąt minut. Według organizatorów obejrzało je tego dnia ok. 76 tys. widzów. I choć chmury przez cały dzień nie pozwoliły się przedrzeć promieniom słońca, publiczność nie mogła być zawiedziona. Oczarował ją m.in. Artur Kielak, który na swoim XA-41 dokonywał na niebie niewiarygodnych rzeczy. Niezwykły był także przelot boeinga 737 Max PLL LOT wspecjalnym malowaniu zokazji 100lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Po przelocie z Iskrami pilot boeinga wykonał nad drogą startową niski przelot i pomachał widzom skrzydłami.
Na niebie widzieliśmy także grupę Flying Bulls, nie lada gratką był też przelot Boeinga E-3 Sentry AWACS. Dech w piersiach zapierały programy przygotowane przez radomskie Orliki oraz Biało-Czerwone Iskry. Orliki wystąpiły też po raz pierwszy z harvardami, historycznymi samolotami szkolnymi.
Widowiskowe były też tradycyjnie występy pilotów F16, a także niemieckiego eurofightera. A po południu obejrzeliśmy ulubieńców publiczności – zespół Frecce Tricolori. Włosi jak zwykle dali popis podniebnej wirtuozerii, widzowie oklaskiwali także niesamowite wyczyny pilotów Patrouille Suisse, Patrulla Aguilla i Baltic Bees.
Niedziela była nie tylko deszczowa, ale i zimna. W południe już tak lało, że pokazy przerwano na kilka godzin. Część widzów opuściła płytę lotniska. Około godz. 15 organizatorzy podali, że w drugi dzień Air Show lotnisko na Sadkowie odwiedziło 40 tys. osób. Przez pogodę program znacznie ograniczono. Wytrwali mogli raz jeszcze zobaczyć Włochów, którzy kilkakrotnie rysowali na niebie zielono-biało-czerwona flagę, i zachwycali widzów mijankami. Pokaz dały także bałtyckie pszczółki.
Air Show 2018 w Radomiu otworzył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania pokazów.
– Mam nadzieję, że to nie jest ostatnie Air Show w naszym mieście wkontekście zapowiedzi PPL-u o budowie lotniska w Radomiu. Jako prezydent będę zabiegał o to, żeby pomimo tej inwestycji Air Show zostało u nas. Radom to Air Show, a Air Show to Radom – mówił dziennikarzom Radosław Witkowski.