Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
WALCE NA STULECIE POLSKI
Jedna z ostatnich frezowanek trwa wsobotę i niedzielę na ul. Słomińskiego przed mostem Gdańskim. To już 35. ulica odnawiana w tym sezonie. W piątek podsumowali go urzędnicy. Zarząd Dróg Miejskich wprowadza nowy model remontów: szybka jest tylko wymiana asfaltu – wykonawcy wkraczają wpiątek wieczorem, a już nad ranem w poniedziałek kierowcy mają jezdnię gładką jak stół. Dłużej, nawet kilka tygodni, zajmują roboty towarzyszące, jak wymiana krawężników, chodników, oświetlenia, agdzieniegdzie także wytyczanie szlaków rowerowych. Taką kompleksową metamorfozę przeszły wtym roku całe ciągi ulic, np. Szaserów iDwernickiego na Grochowie czy Wiertnicza zPowsińską wWilanowie i na Sadybie.
Drogowcy zaglądali też w zapomniane zakamarki. Bez obaw ourwanie zawieszenia wreszcie można przejechać skrótem z Włoch na Odolany, gdzie na ul. Potrzebnej i Gniewkowskiej znikła wybrzuszona przez koła ciężarówek betonowa trylinka. Podobnej interwencji wypatrują kierowcy autobusów linii 108 sunący coraz wolniej ul. Antoniewską na Siekierkach. Wpierwszej kolejności ZDM ratował tam ulice Polską i Gościniec. – Ich mieszkańcy śmiali się, że widzą walce pierwszy raz wwolnej Polsce, akurat na stulecie niepodległości – mówi dyrektor ZDM Łukasz Puchalski.
Na remonty ulic Rada Warszawy przyznała rekordową kwotę 140 mln zł. – Większość robót zakontraktowaliśmy zimą, gdy stawki były jeszcze przyzwoite. Bardzo pomaga miejski Zakład Remontów iKonserwacji Dróg, który wzmacnia naszą pozycję przetargową na trudnym rynku wykonawców – przyznaje szef ZDM.
Na koniec sezonu zapowiada frezowanki na ul. Czołowej w Białołęce iKołowej na Targówku. A jeśli radni dosypią pieniędzy, to także na ul. Księcia Ziemowita (Targówek Fabryczny) i ul. Walerego Sławka (Ursus). W poniedziałek drogowcy wrócą na Potocką, gdzie zastąpią asfaltem pasy kamiennego bruku, który miał zmuszać kierowców do zmniejszania prędkości, ale powoduje hałas.
Dyrektor Puchalski uważa, że co roku przynajmniej jedna ulica w centrum powinna być remontowana wtakim standardzie jak Miodowa na przedłużeniu „salonu Warszawy”. Na liście ma m.in. Senatorską iJasną, ana Pradze Okrzei czy Jagiellońską.
Wprzyszłym sezonie ZDM chce kontynuować rozpoczęty w2017 r. remont na przedłużeniu ulic od granicy zKonstancinem – teraz Wisłostradzie. – Cały pakiet zmian planujemy wzdłuż ul. Perzyńskiego iRudnickiego na Bielanach z przebudową drogi rowerowej, chodników i zamianą skrzyżowania z ul. Kochanowskiego wrondo – zapowiada dyrektor ZDM. Wdługie weekendy chciałby odnowić ronda de Gaulle’a i Żaba. Równej nawierzchni, i to z drogą rowerową oraz nową sygnalizacją świetlną przy Karolkowej, doczeka się wkońcu Leszno. W najgorszym stanie według Łukasza Puchalskiego jest teraz ul. Połczyńska. – Tam jezdnia ilatarnie nie wyglądają, jakby to była wylotówka na zachód. Remont będzie kosztował 20 mln zł. Awkolejce czeka jeszcze kilkadziesiąt mniejszych ulic – oblicza.
Podobny do miejskiego patent na remonty stosuje burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski (PO). Wtej dzielnicy też trwają weekendowe naprawy nawierzchni – na ul. Ogrodowej, Czorsztyńskiej koło parku Moczydło, Monte Cassino, Batalionu AK „Pięść” iAgawy. Wnajbliższy poniedziałek iwtorek – na ul. Newelskiej na Kole (ze względu na weekendowy bazarek) i ul. Tyszkiewicza (Młynów), ado końca października – na Pawiej (Muranów) i Strąkowej (Jelonki). Burmistrz Strzałkowski zachwala: – Takie szybkie remonty na naszych dzielnicowych ulicach powinny wystarczyć na kilka lat.
Rekordowe wydatki na weekendowe remonty. Wola daje przykład, że tak szybko można też odnawiać małe ulice.