Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wojciech Ostrzycki
Trener iwychowawca kilku pokoleń płockich pływaków, twórca sportu pływackiego w powojennym Płocku zmarł w sobotę wieczorem. Miał 72 lata.
„ (...) Odszedł na ostatni trening Nasz Trener – Wojciech „Ostry” Ostrzycki – nie zapomnijmy” – napisała na Facebooku Honorata Hirschfeld, trenerka pływania, prezes stowarzyszenia PSP SWIM Płock.
Był rodowitym płocczaninem, absolwentem „Małachowianki”. Jeszcze gdy uczył się w szkole średniej, trenował kajakarstwo w Jutrzence. Potem uczył się w Studium Nauczycielskim wOliwie. – Tam jako przyszły nauczyciel wychowania fizycznego zetknąłem się z panią doc. Reginą Ziółkowską – wspominał w „Wyborczej”. – Wcześniej sport wyczynowy specjalnie mnie nie pociągał, ale ona zaszczepiła we mnie tego bakcyla. Zresztą dzięki niej w wieku 19 lat wreszcie nauczyłem się poprawnie pływać.
WSN zdobył też papiery instruktorskie. Iwrócił do Płocka. W 1967 r. był inicjatorem założenia sekcji pływackiej w baseniku dzisiejszego Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego. W1998 r. Ostrzycki przeszedł na wcześniejszą, nauczycielską emeryturę. Ale długo nie wytrzymał. Kilka miesięcy później wrócił do trenerki, tworząc klasę pływacką przy SP 23. – Nie mogłem wytrzymać – mówił. – To jest jak nałóg. Czuję się bardzo dobrze i ciągle idę do przodu. Zresztą najlepiej o tym świadczą wyniki moich dzieci.
Od 2003 r. z Jego inicjatywy co roku odbywa się Memoriał Cezarego Piórkowskiego, a dwa lata temu napisał książkę „Styl dowolny”.