Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
JAK NIE OBRZYDZIĆ METRA
Warty blisko 1,4 mld zł kontrakt na budowę II linii metra z Targówka pod Zaciszem na Bródno prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podpisała pod koniec września. Główny wykonawca, turecka firma Gülermak wkonsorcjum zwłoskim Astaldi, ogłosił, że nie chce tracić czasu i od razu przedstawi projekt organizacji ruchu podczas budowy. Tak się rzeczywiście stało, ale jak się dowiaduje „Stołeczna”, propozycje objazdów w dużej części nadawały się do kosza.
Paraliż dzielnicy
– Chcieli pozamykać tyle ulic i skrzyżowań jednocześnie, że budowa metra odcięłaby dojazdy z dużej części miasta. Nie mogliśmy się na to zgodzić. Tak naprawdę wykonawcy mają miesiąc w plecy, bo kazaliśmy im wprowadzić liczne poprawki – słyszymy od jednego z urzędników wratuszu.
Nowe propozycje objazdów Gülermak ma przedstawić w poniedziałek. Wpoprzednich kategoryczny sprzeciw urzędu miasta wzbudził pomysł zamknięcia skrzyżowania ul. św. Wincentego z ul. Kondratowicza. Oznaczałoby to sparaliżowanie wyjazdu nie tylko z Bródna, ale też w znacznej części z Zielonej Białołęki. Wtym miejscu ma powstać stacja Kondratowicza.
Trzeba też zamknąć skrzyżowanie ul. Kondratowicza z Malborską przy urzędzie dzielnicowym Targówka, który nie może zostać pozbawiony dojazdu. Jeszcze bardziej palącym problemem jest obsługa Szpitala Bródnowskiego.
Autobusy Chodecką
Chodecka ma być podzielona na trzy pasy ruchu. To tędy będą się przemieszczać autobusy docierające na Bródno. Budowa metra spowoduje też bowiem przerwanie ruchu na skrzyżowaniu ulic Kondratowicza i Bazyliańskiej z Rembielińską. Wtym miejscu powstanie końcowa stacja II linii z ogromną podziemną halą. Zgodnie zwarunkiem ratusza musi być utrzymany ruch tramwajów w kierunku Annopola i Żerania.
– Mamy naprawdę twardy orzech do zgryzienia, jak nie obrzydzić metra mieszkańcom Bródna, zanim zostanie otwarte na przełomie 2021 i2022 r. – przyznaje nasz rozmówca z ratusza. Kolejny problem do rozwiązania: którędy mają jeździć prywatne samochody. W grę wchodzi bowiem przeznaczenie ul. św. Wincentego na wysokości Cmentarza Bródnowskiego wyłącznie dla autobusów. Jak sprawnie to działa, urzędnicy mogli obserwować w Zaduszki, gdy kursowały tędy wyłącznie linie cmentarne.
Tyle że samochody ruszyły objazdem przez wąskie ulice Gilarską i Jórskiego na Zaciszu, a ich mieszkańcy są w bojowych nastrojach: – Mamy dość tranzytu kilka metrów od naszych okien. Ledwo co skończył się 2,5-letni koszmar spowodowany zamknięciem ul. Trockiej w czasie budowy metra na Targówku, a już słyszymy, że obok naszych domów miasto chce puścić główny ruch wyjazdowy zBródna. Jeśli to przejdzie, razem z sąsiadami jesteśmy gotowi wyjść na jezdnię i urządzić blokadę – odgraża się pan Kamil, mieszkaniec tej części Zacisza. Dodaje: – Władze miasta nie dotrzymały obietnicy, że powstanie równoległa do Gilarskiej ul. Nowotrocka, która mogłaby przejąć ruch zBródna.
WZarządzie Dróg Miejskich dowiadujemy się, że samochody mogłyby też skręcać w kierunku ul. Odrowąża do ronda Żaba. Tutaj jednak pierwszeństwo i zieloną falę mają tramwaje.
Sytuację komplikuje to, że objazdy autobusów spowodowane budową metra na tym osiedlu trzeba wprowadzać na raty. Drugi etap przesunie się prawdopodobnie dopiero na lato 2019 r., gdy zostaną otwarte stacje metra na Targówku – autobusy z Bródna będą musiały sprawnie skręcać z ul. św. Wincentego w Borzymowską do Trockiej.
Na Bemowie
Nie wiadomo dokładnie, kiedy to się stanie, bo urzędników niepokoją problemy finansowe firmy Astaldi, która samodzielnie buduje ten odcinek II linii. Do ratusza zgłaszają się podwykonawcy Włochów znieopłaconymi rachunkami na innych inwestycjach.
Dla uspokojenia nastrojów ratusz publikuje zdjęcia zpodziemi na dowód, że praca wre – kończy się układanie torów, trwa montaż paneli na ścianach stacji wzmienionej kolorystyce.
Wprzyszłym tygodniu możliwe jest zaś podpisanie dwóch ostatnich kontraktów na odcinki metra zWoli na Bemowo (do stacji przy skrzyżowaniu ul. Górczewskiej z Powstańców Śląskich) i przez Chrzanów do bazy postojowej Karolin. W tym drugim przypadku najpierw potrzebny jest projekt. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuca zastrzeżenia chińskiej firmy, która przegrała ten kontrakt wprzetargu, a teraz wypomina zwycięskiemu Astaldi jego trudną sytuację finansową. Tyle że bemowski odcinek II linii ma być wykonany wkonsorcjum z Gülermakiem, który w razie potrzeby jest skłonny przejąć wszelkie zobowiązania Włochów.
Jak zorganizować objazdy budowy metra na Bródnie – głowią się miejscy urzędnicy. Właśnie wyrzucili do kosza pierwsze propozycje wykonawców.