Budowa Nowotrockiej znowu się opóźni

Na połączenie Bródna z ul. Radzymińską mieszkańcy czekają kilkadziesiąt lat. Inwestycja nadal stoi w punkcie zero. Drogowcy właśnie unieważnili drugi z kolei przetarg na projekt ul. Nowotrockiej. Oferty były za drogie. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych unieważnił przetarg na opracowanie projektu budowlanego iprojektów wykonawczych ul. Nowotrockiej 2 listopada – poinformował jako pierwszy portal targowek.info.

Wykonawca miał przedstawić dwa warianty nowej ulicy. Pierwszy z jedną jezdnią w pierwszym etapie oraz rezerwą terenu pod drugą jezdnię lub pod torowisko tramwajowe. Druga koncepcja miała obejmować od razu dwie nitki jezdni, bez torowiska.

Przetarg był ogłaszany dwa razy. Za każdym razem powodem unieważnienia były ceny przekraczające budżet, który miasto planowało przeznaczyć na projekt.

Tym razem drogowcy planowali wydać najwyżej 1,25 mln zł, a najtańsza z trzech złożonych ofert przekraczała tę kwotę o niecałe 190 tys. zł.

Nowotrocka jest planowana już kilkadziesiąt lat. Mieszkańcy mają dzięki niej zyskać nowe połączenie Bródna (a konkretnie ul. św. Wincentego) z ul. Radzymińską. Dzięki niemu zostaną odciążone osiedlowe ulice Targówka.

Nowotrocka ma też zapewnić wygodny dojazd pasażerom podziemnej kolejki, gdy metro dojedzie II linią na stację Trocka. „Gazeta Stołeczna” kilka razy alarmowała, że termin oddania nowej ulicy razem zmetrem jest zagrożony. Coraz bardziej realna staje się możliwość, że metro na Trocką przyjedzie, zanim powstanie ulica dojazdowa.