Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wiecha na Muzeum Piłsudskiego
Zawrotnego tempa nabrała w ostatnich tygodniach budowa siedziby Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Przez okrągłą dobę uwijało się przy niej 400 pracowników różnych branż. Wszystko po to, żeby do 10 listopada gmach był w stanie surowym. I jest.
Gdy niecałe trzy miesiące temu pisaliśmy w „Stołecznej” o tej inwestycji, borykająca się z przestojami budowa nie wyszła jeszcze ponad poziom gruntu. Od tamtej pory nad częścią podziemną wyrosły dwie betonowe prostopadłościenne bryły wysokości 12 m. Mają ażurowe elewacje „podziurawione” otworami. Wwycięciach na okna montowane są już szyby. Jak informuje Muzeum Józefa Piłsudskiego, prace konstrukcyjne dobiegły końca i obiekt osiągnął stan surowy zamknięty. Dziś w południe zawiśnie na nim wiecha. Wuroczystości weźmie udział minister kultury Piotr Gliński.
– Nowy budynek jest głęboko posadowiony wziemi. Gros jego gabarytu znajduje się poniżej poziomu gruntu. To może powodować wrażenie bardzo dużej różnicy w tempie prac od momentu, w którym budowa wyszła powyżej poziomu ziemi. Forma PORR, wykonawca nowego budynku muzeum, pracuje w tempie zgodnym zharmonogramem ustalonym wpodpisanym w lipcu aneksie do umowy – oznajmia Agata Grochowicka zMuzeum Józefa Piłsudskiego.
Budynek powstaje w sąsiedztwie willi Milusin, wktórej Józef Piłsudski mieszkał w latach 1923-26. Obok stoją jeszcze dwie przedwojenne wille: Otradno (pierwszy dom Piłsudskich wSulejówku) i Bzów (dawna siedziba adiutantury marszałka). Po wojnie nieruchomości zabrało państwo. Od 2000 r. stopniowo odzyskiwała je fundacja założona przez rodzinę Piłsudskich. W 2008 r. zawarła umowę zMinisterstwem Kultury o utworzeniu muzeum. Wniosła w wianie nieruchomości ipamiątki po marszałku Piłsudskim, resort zaś zobowiązał się sfinansować budowę nowoczesnego gmachu muzealnego. Jego koncepcję architektoniczną przygotowali Radosław Kacprzak i Krzysztof Jaraczewski, wnuk Józefa Piłsudskiego ido niedawna dyrektor muzeum. Obiekt składa się z trzykondygnacyjnych podziemi sięgających na głębokość 18 m, wktórych mają się znaleźć: wystawa stała, strefa edukacyjna, magazyn zbiorów i pomieszczenia techniczne, oraz dwóch połączonych ze sobą dwukondygnacyjnych skrzydeł nad ziemią, przeznaczonych na salę wielofunkcyjną, strefę obsługi gości, restaurację i biura.
Budowa rozpoczęła się w październiku 2015 r. Głównym wykonawcą była wtedy firma Strabag. Miała oddać gmach w grudniu 2017 r., na 150. urodziny Piłsudskiego, ale szybko zeszła z placu budowy, tłumacząc to różnicą zdań z inwestorem. Wmaju 2016 r. muzeum podpisało umowę z nowym wykonawcą – firmą PORRSA. Koszt inwestycji wyceniono na 142 mln zł. Termin ukończenia budynku wyznaczono na marzec 2018 r., aotwarcie dla zwiedzających z multimedialną wystawą stałą (projektu firm Ralph Appelbaum Associates, WXCA iPlatige Image) – na listopad 2018 r. Ale w grudniu zeszłego roku plac budowy zalały wody gruntowe. Według wykonawcy do sytuacji tej doprowadził dyrektor muzeum Krzysztof Jaraczewski, który przez pół roku zwlekał z decyzją okolorze betonu jednej zpodziemnych ścian, a jej brak spowodował wciekanie wody do wykopu. Od 1 sierpnia tego roku muzeum ma nowego dyrektora – Roberta Supła. Dzień przed jego powołaniem przyjęto aneks do umowy z firmą PORR SA, z nowym harmonogramem inwestycji. Zgodnie znim na 100-lecie niepodległości Polski gmach miał być wstanie surowym. Firma PORR SA odrestaurowała też willę Bzów i zagospodarowała teren zielony w historycznej enklawie. Jej rzecznik Mateusz Gdowski podkreśla, że było to możliwe dzięki zaangażowaniu i mobilizacji wykonawcy, dobrej współpracy zzamawiającym iświadomości wspólnego celu.
– Duży ukłon w stronę mieszkańców, którzy muszą znosić pracę przez 24 godziny na dobę. Na placu budowy mamy około 400 pracowników różnych branż – mówi Mateusz Gdowski.
Zgodnie z umową budynek ma być gotowy pod klucz do końca maja 2019 r. Termin otwarcia muzeum nie został jeszcze ustalony.