Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Ścigają agresora w masce
Policja szuka mężczyzny, który podczas Marszu Niepodległości zaatakował reporterkę „Wyborczej”. Dziennikarka działu wideo „Gazety Wyborczej” filmowała uczestników Marszu Niepodległości. Na nagraniu widać, jak grupa mężczyzn krzyczy wulgarne hasła, m.in. o policji. Wpewnym momencie zamaskowany mężczyzna podbiega do kobiety, szarpie ją iwyzywa, próbuje zniszczyć jej sprzęt: „Ale ci roz… ten aparat normalnie, kur…”.
– Krzyczałam „ratunku, policja!”, ale nikt do mnie nie podszedł. Gdyby tego mężczyzny nie odciągnęli koledzy, to na pewno nie miałabym swojego aparatu, mogłoby mi się też coś stać – zauważa dziennikarka, która wobawie o siebie i swoją rodzinę chce zachować anonimowość.
Mówi, że nie była to jedyna sytuacja, wktórej dochodziło do agresji. – Idąc wzdłuż tłumu, cały czas słyszałam hasła wulgarne, hasła agresywne. Mam wrażenie, że tam na każdym kroku obrażano czy wyzywano kogoś. To nie był pokojowy marsz. Był jednym z najbardziej ohydnych wydarzeń wmoim życiu. Gdy wróciłam z marszu, pierwszy raz w życiu się popłakałam. Byłam tak przepełniona smutkiem iżalem, że coś takiego stało się w100. rocznicę odzyskania niepodległości – komentuje.
Stołeczna policja poinformowała wczoraj, że zajmuje się sprawą. Opublikowano zdjęcia zamaskowanego napastnika. Funkcjonariusze zaprosili dziennikarkę na komendę, gdzie została przesłuchana.
Informacje w tej sprawie można przekazywać do wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Stołecznej Policji, numer telefonu (022) 603 65 83, e-mail: naczelnik.dochodzeniowo-sledczy@ lub do dowolnej jednostki policji.