Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
WYKOPANE, NIENAZWANE
Metro wjechało na ostatnie w tej kadencji spotkanie komisji nazewnictwa. W ratuszu interweniowali, by radni przyspieszyli procedurę. Na odcinku II linii, gdzie prace dobiegają końca, wiszą już tablice z niezatwierdzonymi oficjalnie nazwami stacji. W dodatku powstał taki ambaras, że dwie rady chcą innych nazw naraz. Dzielnicowa wymyśliła, by istniały stacje: Teatr Rampa iTargówek Mieszkaniowy. Miejska przeprowadziła już jednak pierwsze czytanie uchwały, w której odpowiednio figurują nazwy: Targówek iTrocka (takie też widnieją na peronach). Wcześniej radni nie zgodzili się na dwuwyrazowe, nieporęczne propozycje ekspertów Zespołu Nazewnictwa Miejskiego: Targówek-Ossowskiego i Targówek-Trocka. Pozostałe stacje, które powstają właśnie na II linii, nie wzbudzają kontrowersji: Szwedzka na Pradze, a na Woli – Płocka, Młynów i Księcia Janusza. Ostateczną decyzję podejmie Rada Warszawy już nowej kadencji, po zaprzysiężeniu 22 listopada.
Wjej składzie znajdą się przewodnicząca komisji nazewnictwa Anna Nehrebecka (PO) i jej zastępca Filip Frąckowiak (PiS), a także radny Mariusz Frankowski (PO). Odejdą Aleksandra Sheybal-Rostek i Piotr Żbikowski. Cała piątka zdążyła się jeszcze zająć pomysłem „Solidarności” rolniczej zWilanowa, która zabiega o uhonorowanie swojego dobrodzieja ks. prałata Bogusława Bijaka na Kępie Zawadowskiej. Dostała jednak odmowę, bo dla upatrzonej przez nią ulicy szykowana jest nazwa Kwarty. Będzie pasować do istniejących w pobliżu: Calowej, Prętowej, Metrycznej i Sągów. Wszystkie odnoszą się do jednostek miar.
Okazało się, że ul. Rezerwowa na Okęciu prowadzi do bramy prywatnej posesji z adresem od Łopuszańskiej i urywa się już po kilkudziesięciu metrach. Radni przychylili się do opinii Biura Geodezji i Katastru, by Rezerwową przenieść do rezerwy, czyli banku nazw czekających na nadanie.
Po Wszystkich Świętych zaczęły się też porządki na Bródnie, gdzie wytyczona kilka dekad temu ul. Piotra Wysockiego na przedłużeniu ul. Odrowąża pokawałkowała niemal wszystkie przecznice. Teraz zachodnia część Poborzańskiej (bliżej torów PKP) ma się stać ul. Świt w nawiązaniu do nazwy pobliskiego domu kultury. W pobliżu rosną nowe bloki.
Inny deweloper, który rozbudowuje osiedle Marina na Mokotowie, wymyślił, by powstała tu ul. Marynarki Polskiej. Zdaniem ekspertów taka nazwa pasuje do bardziej reprezentacyjnego miejsca. Podsunęli własną: ul. Białej Floty (to określenie małych statków pasażerskich, które można spotkać np. na jeziorach mazurskich). Inwestor przyklasnął, radni też.
Oryginalnie zapowiada się nazwa nowej ulicy w Aleksandrowie na obrzeżach Wawra. Dwa lata temu mieszkańcy prowadzili tu batalię o adresy przy Szczególnej albo Odmiennej. Te propozycje źle się jednak skojarzyły najpierw radnym PiS (z odmieńcami), a potem też PO. Przegłosowali więc nazwę: ul. Porośle. Pod tym określeniem kryje się roślina, która żyje na innej (to np. jemioła). Teraz powstaje przecznica Porośla i padł pomysł, by nazwać ją ul. Latorośli. – Tam zamieszkają dzieci właściciela domu z ul. Porośle, byłoby więc i takie uzasadnienie – przekonywał Jacek Sawicki z biura geodezji.
– Ajuż chciałam zaproponować ul. Winorośli – powiedziała radna Nehrebecka. – Latorośli na Poroślu? Będą tam fajne dowcipy.
Nazwy stacji metra nie mogą się doczekać zatwierdzenia, choć pod ziemią widać je już na tablicach peronowych. Szybciej idzie radnym nadawanie nazw peryferyjnym ulicom, a nawet ich likwidowanie.