Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
CUD-ROŚLINA OBOK SŁUPKÓW
Ulica Lindleya po remoncie jak nowa: ma węższą jezdnię z dodatkową zebrą i więcej miejsc parkingowych, ale już nie na chodnikach. Teraz kolej na zmiany w sąsiedztwie.
– Spędziliśmy tu więcej czasu, niż zakładaliśmy, i za to trzeba przeprosić – przyznaje Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM. Podkreśla jednak: – Znacznie rozszerzyliśmy zakres prac. Ulica Lindleya jest właściwie zbudowana od nowa.
Ruch wyłączono w drugiej połowie lipca. Wtedy ZDM zakładał, że firma Porr uwinie się ze wszystkim do końca wakacji. Remont należało podzielić na etapy, żeby nie odciąć dojazdu do Szpitala Dzieciątka Jezus. W trakcie wypłynęły problemy zwymianą wodociągu i ZDM przedłużył roboty do 27 października. Ostatecznie skończyły się miesiąc później. Za to efekt jest imponujący.
Spośród dodatkowych robót, o których mówi dyrektor Puchalski, najbardziej rzuca się w oczy dodatkowe przejście dla pieszych na wysokości drzwi do szpitala. Pośrodku jezdni znajduje się azyl, na którym przechodnie mogą się zatrzymać i bezpiecznie poczekać, gdyby jakiś niesforny kierowca nie ustąpił im pierwszeństwa. Jezdnia była kiedyś szersza, co zachęcało do rozwijania nadmiernej prędkości. Teraz tor jazdy esuje, a pasy są zwężone. Skorzystali na tym parkujący.
– Wyznaczyliśmy maksymalną liczbę miejsc postojowych. Są one powciskane prostopadle do jezdni między drzewami. Przy czym zadbaliśmy oodpowiednią widoczność w rejonie przejść dla pieszych. Są doświetlone. Oprócz tego wzdłuż całego odcinka od Koszykowej do Al. Jerozolimskich stoją nowe latarnie – wylicza Puchalski.
Dodatkowa zebra w poprzek ul. Lindleya prowadzi od nowego chodnika przez skwer na pl. Starynkiewicza prosto do drzwi oddalonej kliniki ginekologiczno-położniczej. Drogowcy wytyczyli też nowe trotuary wzdłuż ul. Lindleya po stronie skweru. Przed remontem były notorycznie zastawione przez samochody i nie dało się tędy chodzić. Teraz maksymalny zasięg parkowania wyznacza rząd czarnych słupków wwersji zabytkowej z kulką i syrenką.
Nie jest to jedyne zabezpieczenie chodnika, na co zwraca uwagę szef miejskich drogowców. ZDM w kilku miejscach (m.in. wzdłuż ul. Bazyliańskiej na Bródnie czy w okolicach stadionu Polonii Warszawa) testuje właśnie nowe rozwiązanie. Żeby zmniejszyć liczbę słupków, a jednocześnie eliminować nielegalne parkowanie, będą rosły rośliny. Wprzypadku ul. Lindleya aż kilkaset sadzonek krzewuszki nazywanej wajgelią. To 11 gatunków, wśród nich krzewuszka cudowna, która wiosną kwitnie na różowo, inne mają efektowne, ozdobne liście. Będą też inne byliny oraz róże.
Drogowcy wspólnie z tramwajarzami odmienili starą pętlę techniczną na pl. Starynkiewicza. Tutaj odbywają się pokazy zabytkowego taboru, awrazie awarii czy nagłych objazdów zawracają składy wycofane z Al. Jerozolimskich albo Grójeckiej. Teraz pasażerowie mają wyższą i szerszą platformę przystankową.
Według Puchalskiego remont ul. Lindleya umożliwił wyznaczenie kontraruchu rowerowego na poprzecznej ul. Nowogrodzkiej z projektu do budżetu obywatelskiego. Inny, którego nie udaje się zrealizować od kilku lat, to przejście i przejazd rowerowy między Nowogrodzką a Tarczyńską przez ruchliwą ul. Raszyńską. Odwołany w zeszłym roku miejski inżynier ruchu Janusz Galas postawił warunek, że zebra może tu powstać tylko z sygnalizacją świetlną. Wtym sezonie ZDM dwukrotnie ogłaszał przetarg na jej wykonawcę, ale nie zgłosiła się żadna firma. Będzie kolejna powtórka.
W2019 r. wiatr zmian na Nowogrodzkiej ma powiać nie tylko w stronę siedziby Prawa i Sprawiedliwości. Drogowcy przymierzają się też do przebicia przejazdu rowerowego na osi tej ulicy przez ul. Chałubińskiego. Bliżej ronda Czterdziestolatka powstanie zaś zebra. Ma to być początek wyprowadzania pieszych z podziemi na skrzyżowanie przy Dworcu Centralnym.