Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
KAMIENICA I KSIĄŻĘ OBOJGA SYCYLII
– To chyba jedyny przypadek wWarszawie, gdy o majątek nie starali się spadkobiercy ani kuratorzy stulatków, tylko sam właściciel. Ma 90 lat, jest schorowany, mieszka w Szwajcarii, ale żyje. Ma polski paszport, mówi po polsku i do Polski przyjeżdża. Starania o nieruchomość zaczął w 1993 r., ostatnio scedował sprawę na mnie – mówi Michał Sobański. Jest spokrewniony zwłaścicielem, był jego pełnomocnikiem. Występuje w wielu sprawach reprywatyzacyjnych wWarszawie. – Reprezentuję krewnych ikuzynów. W sprawie Foksal 3/5 nie mogę zgodzić się z manipulacjami SDP imetodami ich działania. Przez wszystkie lata mają po drugiej stronie tę samą osobę, Antoniego de Bourbona, a teraz udają, że nie wiedzą, o kogo chodzi – mówi.
Ul. Foksal to przed wojną jedna znajwytworniejszych ulic miasta, jak pisał varsavianista Jerzy S. Majewski. Dziś jedna z najlepszych lokalizacji, wspokojnej części centrum miasta. Kiedyś pod numerem 3/5 stał Pałac Bourbona, po powojennej odbudowie socrealistyczny Dom Dziennikarza. Pałacykiem rządzi prorządowe SDP. Siedzibę mają tam również m.in. Izba Wydawców Prasy, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, wpałacyku działają też restauracja, centrum medyczne i centrum prasowe z salami konferencyjnymi do wynajęcia na godziny.
Okłopotach z siedzibą na konferencji prasowej opowiadał w lutym m.in. prezes SDP Krzysztof Skowroński. Z końcem stycznia wygasło użytkowanie wieczyste gruntu pod budynkiem, a nowej umowy miasto nie podpisało. Skowroński wyliczał, że budynek był w czasie wojny zniszczony w 74 proc., grunt znacjonalizowany, a dom odbudowany siłami społecznymi, jako siedziba Związku Zawodowego Dziennikarzy, a potem SDP. „Dziennikarze byli tu od zawsze” – mówił. Na stronie SDP można przeczytać o „podejrzanej reprywatyzacji”.
Rzeczywiście, dawny pałac po wojnie był w większości ruiną, a dziennikarze podjęli się odbudowy. Wiosną 1948 r. podpisali stosowną umowę. Książę właściciel dokumentu nie mógł podpisać, bo nie był pełnoletni, wyręczyła go wtym babka Ludwika Czartoryska. Ustalenia były takie: wzamian za prace związek będzie przez 20 lat korzystać zodbudowanych sal za darmo. Cegły do odbudowy dziennikarze mogli wziąć m.in. z oficyn i garaży, które stały przy ul. Foksal 3/5. „Odremontowany budynek służyć będzie na pomieszczenie biur Związku, siedzibę klubu, a częściowo i na pokoje gościnne dla członków Związku i jego gości oraz mieszkania służbowe.”. Wdokumencie znalazł się też akapit poświęcony dekretowi Bieruta, przypominający, że właściciel ma prawo do „własności czasowej tego gruntu”. Władza rozpatrzyła podanie o grunt ponad 20 lat później. Książę dostał odmowę. Stowarzyszenie dostało wieczystą dzierżawę na 40 lat. Po drodze był jeszcze stan wojenny, SDP straciło dom na rzecz innej, prorządowej dziennikarskiej organizacji, potem wróciło na Foksal.
W1993 r. oswoje upomniał się książę de Bourbon Obojga Sycylii (taki jest pełny tytuł właściciela), po latach emigracji już nie jako Antoni, ale Antoine. Michał Sobański podkreśla, że nie wiadomo, czy uda mu się doprowadzić do finału reprywatyzacji. Na razie grunt jest miejski. Książę od kilku lat widnieje w księdze wieczystej jako właściciel budynku. W 2002 r. udało mu się unieważnić nacjonalizację, ale sprawa po latach batalii sądowych, wktórych brało udział SDP, ma być badana na nowo. Utknęła w Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Dom Dziennikarza wzięła też pod lupę komisja weryfikacyjna Patryka Jakiego, choć powstała, by badać już zreprywatyzowane nieruchomości, awtym wypadku miasto nie wydało decyzji zwrotowej. O sprawdzenie Foksal 3/5 wnioskowało SDP. – Przypomnę, że wbudynku nie ma lokatorów, szkoły, ochronki czy teatru. Jest tam SDP, które na działalność statutową wykorzystuje małą część budynku. Na reszcie zarabia. Nawet dawną bibliotekę dziennikarzy zastąpiła prywatna przychodnia. W budynku działa elegancka restauracja, są sale konferencyjne do wynajęcia – mówi Michał Sobański.
Zapowiada, że sprawy nie odłoży na półkę. Najwyżej przegra. Ajeśli dojdzie do reprywatyzacji, budynek przejmie nie on sam, ale jego Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego. Cele to m.in. ochrona zabytków, podtrzymywanie tradycji narodowej, rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich zapowiada walkę o pałacyk przy ul. Foksal 3/5. Od 26 lat próbuje ją odzyskać rodzina przedwojennego właściciela, księcia z rodziny Bourbonów. SDP ogłosiło ostatnio, że chodzi o „niejasną reprywatyzację”.