Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Trudna budowa przy Świętokrzyskiej
21-piętrowy biurowiec Central Point powstaje z dużymi problemami tuż obok skrzyżowania dwóch linii metra. Jak pisaliśmy w „Stołecznej”, inwestycja zaczęła się na przełomie 2017 i 2018 r., ale długo była wstrzymana. Bo status nieruchomości badała komisja weryfikacyjna, która pod przewodnictwem posła Patryka Jakiego zajmuje się warszawską reprywatyzacją. Inwestor – firma Immobel – zapowiedział, że prace wznowi wkwietniu, wybrał generalnego wykonawcę – firmę Strabag. Wnajbliższych dniach Immobel planował uroczystość wmurowania kamienia węgielnego.
Wczoraj po godz. 14 Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego, poinformowała: „Zauważyliśmy oddziaływanie budowy toczącej się w sąsiedztwie stacji I linii metra Świętokrzyska na konstrukcję wejścia na stację. W związku z tym powiadomiliśmy o zdarzeniu wykonawcę. Podjęliśmy działania zabezpieczające, m.in. zamknęliśmy wejście na stację”.
Wrozmowie ze „Stołeczną” Bartoń precyzowała, że na konstrukcji wejścia w ciągu kilkudziesięciu minut pojawiły się „pewne odkształcenia”. – Zaniepokoiły nas. To uszkodzenia elewacji i uskok na podłodze samego wejścia na stację pod pierwszym podziemnym poziomem. Sytuacja jest dynamiczna, na miejscu są nasze służby – usłyszeliśmy od pani rzecznik.
Dodała, że na tym samym narożniku Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej znajduje się jeszcze jedno wejście na przesiadkową stację metra, które pozostaje cały czas czynne. Normalnie też kursują pociągi metra na obu liniach.
Jacek Wachowicz z firmy Immobel powiedział „Stołecznej”: – Kiedy nasz wykonawca wykonywał tzw. jet grouting, czyli wtryskiwanie betonu wziemię z dużą siłą, doszło do nieszczelności przy wejściu do metra. Uniosła się granitowa płyta przy klatce schodowej. Na moje oko na jakiś 1 cm. Wszystkie prace wykonywane są zgodnie ze sztuką budowlaną. To rzeczywiście bardzo delikatny teren, bo wbezpośrednim sąsiedztwie zmetrem. To sprawa stricte techniczna, przypadek, który zdarza się pewnie na każdej tego typu budowie.
Dodatkowe szczegóły przekazała nam Anna Cembrzyńska, rzeczniczka firmy Strabag, wykonawcy biurowca Central Point: – Podczas uszczelniania ścian pomiędzy budynkiem a stacją Świętokrzyska doszło do rozszczelnienia między schodami a posadzką metra, co spowodowało jej podniesienie o mniej więcej 2 cm. Natychmiast po zauważeniu odkształcenia prace zostały przerwane i trwają oględziny w celu ustalenia sposobu jego usunięcia i ewentualnej zmiany technologii uszczelniania ścian. Kierownictwo budowy jest w bezpośrednim kontakcie zMetrem Warszawskim iwszelkie działania podejmowane są w ścisłym porozumieniu.
Warunki geologiczne w sąsiedztwie stacji Świętokrzyska są bardzo trudne. W 1998 r. podczas drążenia tunelu I linii metra (wzdłuż ul. Marszałkowskiej bliżej ul. Królewskiej) zginął górnik z lubińskiej firmy PeBeKa przysypany kurzawką. Pryzmy piasku wdarły się na przodek tunelu 15 m pod powierzchnią. Eksperci sugerowali wtedy, że mogła się do tego przyczynić pobliska budowa biurowca Saski Park. Roboty w metrze przerwano na trzy tygodnie.
W2012 r. chwile grozy przeżyli z kolei mieszkańcy bloku na rogu ul. Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej – musieli zostać ewakuowani na kilka dni, bo ziemia osunęła się do wykopu II linii metra.
21-piętrowy biurowiec Central Point będzie wysoki na 93 m. Część konstrukcji wieżowca będzie nadwieszona nad tunelem pierwszej linii, zaś cztery dolne kondygnacje oparte będą na stropie stacji metra. Najniższa kondygnacja parkingowa znajdzie się 13,5 m poniżej poziomu gruntu – półtora metra głębiej niż peron stacji Świętokrzyska na I linii metra. Budynek ma być gotowy wpierwszej połowie 2021 r.
Metro Warszawskie zamknęło jedno z wejść na peron Świętokrzyska, bo „pojawiły się niepokojące odkształcenia w konstrukcji”. Wpobliżu trwa budowa wieżowca Central Point.