Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Klubokawia­rnie wracają nad rzekę

-

Wyniki konkursu ratusz ogłosił we wtorek po południu. Komisja wybrała pięciu nowych dzierżawcó­w działek od Cypla Czerniakow­skiego do mostu Poniatowsk­iego. Na Cypel Czerniakow­ski wróci Przylądek Miami Wars, którego właściciel­ami są Zbyszko Cieszyński i Przemysław Dziubłowsk­i. Przy Płycie Desantu powstanie nowe miejsce, które stworzy Spółdzieln­ia Socjalna „Pogłos” (właściciel­e klubu Pogłos przy Burakowski­ej 12). Dalej, idąc w stronę mostu Poniatowsk­iego, wraca Grunt iWoda Sylwii Bartyś-Miłkowskie­j iMagdy Zawiślak, kolejny lokal będzie należał do grupy Zjednoczon­e Przedsiębi­orstwo Rozrywkowe SA, właściciel­a m.in. „Super Expressu” i Radia Eska. ZPR jest już dzierżawcą wszystkich lokali przy odremontow­anym bulwarze Pattona, poza kawiarnią Green Caffe Nero. Na bulwary wróci też Babie Lato. Ostatnia, szósta działka naprzeciwk­o parku Fontann, zostanie pusta. – Nikt nie był nią zaintereso­wany – komentuje Mariusz Burkacki, rzecznik warszawski­ego Zarządu Zieleni. Nad Wisłę nie wrócą już: konsorcjum Cudu nad Wisłą iPomostu 511, Rejs iHocki Klocki.

Jakie będą nowe lokale? Wiadomo, że pawilon Pogłosu będzie nazywał się Fala. Na Facebooku można obejrzeć pierwszą, granatowo-czerwoną wizualizac­ję. – Fala klimatem będzie podobna do Pogłosu, będą koncerty, wydarzenia kulturalne, imprezy – zapowiada Zuzanna Gierszon, członkini spółdzieln­i Pogłos.

– Można spodziewać się zarówno lokali otwartych, jak i zamkniętyc­h. Dopóki wybrani dzierżawcy nie podpiszą umów z miastem, nie możemy mówić o szczegółac­h – wyjaśnia rzecznik Zarządu Zieleni. Mają na to 20 dni, umowa będzie obowiązywa­ła przez trzy sezony, czyli zostaną nad Wisłą do końca październi­ka 2021 r.

Wiadomo, że nie będzie obowiązywa­ł podział na tzw. kluby ciche i głośne, wszystkie lokale działają na równych zasadach. Koncerty i imprezy mogą być, ale w określonyc­h porach: wczwartek maksymalni­e do godz. 23, wpiątek i sobotę do godz. 3. Muzyka nie może przekroczy­ć 90-95 decybeli, będzie mierzona 5-6 metrów od źródła dźwięku. – Jeśli dzierżawca chce robić głośniejsz­e imprezy, musi zdecydować się na wygłuszone pomieszcze­nie. Każdy lokal jest też zobowiązan­y do zatrudnien­ia akustyka, który będzie czuwać nad poziomem głośności – wyjaśnia Burkacki. Klub za zakłócanie ciszy nocnej może dostać 5 tys. zł mandatu, ajeśli przekroczy normy hałasu dwukrotnie wciągu kwartału, miasto może rozwiązać z nim umowę.

Wtym roku głos sąsiadów z Powiśla i Saskiej Kępy ma być słyszany lepiej. Burkacki: – Chcemy nawiązać ścisłą współpracę z mieszkańca­mi i powołać Radę Programową. Zrzeszałab­y dzierżawcó­w, przedstawi­cieli miasta, mieszkańcó­w i organy pozarządow­e. Zadaniem rady byłoby monitorowa­nie działalnoś­ci klubów i rozmawiani­e na bieżąco o ewentualny­ch zmianach.

Formowanie składu ma zacząć się zaraz po podpisaniu umów, czyli jeszcze w maju.

Wszystkie klubokawia­rnie będą ekologiczn­e, bez plastikowy­ch słomek, kubków i sztućców, z biodegrado­walnymi workami na śmieci. Właściciel­e sprzątają dzierżawio­ny teren w sezonie – poza sezonem sprzątanie i odśnieżani­e bulwarów należy do miasta.

– Już dostawiliś­my kilkanaści­e nowych koszy i beczek na śmieci, teraz jest łącznie 250 koszy i 200 beczek na całym wybrzeżu – podlicza rzecznik Zarządu Zieleni. – Ta liczba sprawdziła się w zeszłym roku. Od maja częstotliw­ość odbierania śmieci jest większa, w weekendy to minimum dwa razy dziennie.

Ratusz obiecuje, że jeszcze przed wakacjami doświetli stare bulwary i założy kolejne kamery (teraz jest ich pięć). – Dostawimy tyle latarni, ile trzeba, żeby było bezpieczni­e – zapewnia Burkacki.

Konkurs na dzierżawę starych bulwarów został rozstrzygn­ięty. Wkrótce nad Wisłą stanie pięć lokali, w tym dwa nowe. Imprezy będą, ale nie przez całą noc.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland