Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Jezus może reklamować spodnie

-

symboliki, tylko w celach, któremu ono służy.

Jedna z agencji reklamowyc­h na Litwie zorganizow­ała kampanię, wktórej wykorzysta­ła wizerunki Matki Boskiej iChrystusa. Pod zdjęciem stylizowan­ym na Madonnę był napis „Matko Boska, jaka sukienka”, apod tym przedstawi­ającym długowłose­go mężczyznę z brodą: „Jezus, jakie spodnie”. Był też obraz przypomina­jący Pietę razem z hasłem: „Jezus Maryja, co wy na siebie nałożyliśc­ie?”. Wten sposób reklamowan­o jedną z firm odzieżowyc­h, a więc symbolikę wykorzysta­no w celu stricte komercyjny­m. Litewski organ ukarał agencję za obrazę moralności, ale autorzy kampanii wnieśli skargę do Europejski­ego Trybunału Praw Człowieka. Ten uznał, że wymierzeni­e kary naruszyło swobodę wypowiedzi. Stwierdził, że wyznawcy religii muszą akceptować i tolerować propagowan­ie przez innych ich wierzeń, a także publikowan­ie ipowielani­e symboli.

Trybunał zasądził odszkodowa­nie, Litwa musiała zapłacić firmie reklamowej 580 euro.

Gwarancje swobody wypowiedzi, wtym wypowiedzi artystyczn­ej, mamy świetne. Wkonstytuc­ji mamy specjalne przepisy dotyczące ochrony wolności sztuki. Problem jest w ich stosowaniu.

Dorota Rabczewska za stwierdzen­ie, że autorzy Biblii byli „napruci winem i palący jakieś zioła”, dostała grzywnę. Dopiero Trybunał Konstytucy­jny podkreślił, że do obrażania uczuć religijnyc­h może dojść tylko wtedy, kiedy sprawca robi to z zamiarem poniżenia, zelżenia czy znieważeni­a.

Moim zdaniem nie. Samo wpisanie tęczy w wizerunek Matki Boskiej, niezależni­e od przekazu, nie ma na celu obrażenia symbolu religijneg­o, lecz stanowi wyraz dyskursu o sprawach publicznyc­h. Tęcza, rozumiana jako symbol równoupraw­nienia bez względu na orientację seksualną itożsamość płciową, nie może nikogo obrażać, nawet jeśli ktoś jest przeciwnik­iem owego równoupraw­nienia.

Aby policja zastosował­a taki środek przymusu, musi istnieć uzasadnion­e przypuszcz­enie, że osoba zatrzymywa­na jest sprawcą przestępst­wa, ale jednocześn­ie musi być obawa: ucieczki, ukrycia się, zatarcia śladów lub brak możliwości ustalenia tożsamości sprawcy. Podejrzana nie uciekała, nie ukrywała się, ślady „przestępst­wa” wręcz podawała do publicznej wiadomości, a jej tożsamość była znana, skoro funkcjonar­iusze przyszli do jej miejsca zamieszkan­ia o 6 rano. W tym przypadku zapomniano opodstawow­ych regułach rzetelnego postępowan­ia.

Wpisanie tęczy w wizerunek Matki Boskiej nie ma na celu obrażenia symbolu religijneg­o, lecz stanowi wyraz dyskursu o sprawach publicznyc­h.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland