Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Kaczyński musi zostać
– Owszem, temat zamiany działek jest jednym z tematów rozmów między ratuszem a kancelarią Senatu. Ponieważ miasto nie zakłada partycypacji w tym przedsięwzięciu [tzn. odbudowie Pałacu Saskiego], mowa jest o zamianie działek przy pl. Piłsudskiego na działki pod obecnym ratuszem [przy pl. Bankowym], które wwiększości są własnością skarbu państwa – mówił niedawno w rozmowie ze „Stołeczną” stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki.
Pomysł odbudowy Pałacu Saskiego rzucił prezydent RP Andrzej Duda. 11 listopada 2018 r. uroczyście podpisał deklarację restytucji pałacu jako symbolu 100-lecia odzyskania niepodległości. Ale grunt po zachodniej stronie pl. Piłsudskiego, na którym stał Pałac Saski, należy do miasta. Właścicielem tego terenu miasto formalnie stało się w 1990 r., gdy wzamian zrzekło się na rzecz wojewody budynków przy pl. Bankowym. Dziś, choć mieści się tam ratusz i biuro m.in. prezydenta Warszawy, samorząd ma tylko część udziałów w tej nieruchomości.
Teraz rząd rozmawia ze stołecznym samorządem o ponownej zamianie, tylko w drugą stronę.
Negocjacje są w toku, ale powstał już wstępny projekt umowy (8 maja mija termin zgłaszania do niej uwag przez obie zainteresowane strony). Jak napisał we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”, rząd chce podpisać porozumienie nie później niż do 1 września br.
Elementem, na który nalega strona rządowa, jest zobowiązanie się władz Warszawy do tego, że jeśli przejmą władztwo nad gmachem przy pl. Bankowym, nie usuną z dziedzińca tablicy upamiętniającej prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którą samowolnie ustawił tam w kwietniu 2016 r. poseł PiS Andrzej Melak. Za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz ratusz próbował usunąć głaz jako samowolę budowlaną, ale zablokowała to ówczesna wojewódzka konserwator zabytków Barbara Jezierska.
Rząd chce wymienić się z warszawskim samorządem na grunty, by odbudować Pałac Saski. Planuje przekazać mu działki pod ratuszem, ale pod jednym warunkiem: władze Warszawy nie usuną głazu samowolki upamiętniającego Lecha Kaczyńskiego.