Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
METRO NA WYBORY
Dwie dodatkowe stacje w Śródmieściu na I linii do 2026 r. i przygotowania do budowy III ogłosił wczoraj ratusz. Na te przedwyborcze fajerwerki nie ma jednak pieniędzy w budżecie miasta
Pięć dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Metro Warszawskie sypnęło przetargami na projekty nowych stacji i tuneli. Pierwszy dotyczy przystanków na Ilinii: Plac Konstytucji iMuranów. Ich budowy zaniechano zpowodu oszczędności wlatach 90. Powstała niespotykana winnych stolicach sytuacja – na odcinku śródmiejskim metro zatrzymuje się rzadziej (co 1,5km!) niż na peryferiach.
Ponad 250 mln zł na stacje?
Rafał Trzaskowski w kampanii wyborczej do ratusza obiecał, że nadrobi te braki. Zapowiedział też przejście podziemne za 55 mln zł między stacją Centrum aDworcem Śródmieściem. Jest na to szansa podczas remontu linii średnicowej PKP, ale dopiero wlatach 2023-26.
Teraz okazuje się, że wpodobnym czasie („nie później niż do końca 2026 r.”) miałyby powstać stacje metra Plac Konstytucji (pod jezdnią ul. Marszałkowskiej w stronę Mokotowa, zwyjściami przy ul. Pięknej iWilczej) oraz Muranów (pod ul. Andersa między ul. Anielewicza aFranciszkańską). Zwycięzca ogłoszonego wczoraj przetargu dostanie dwa lata na przygotowanie projektu ipozwoleń na budowę. Wjej trakcie ma być utrzymane kursowanie metra, ale zinformacji „Stołecznej” wynika, że urzędnicy nie wykluczają czasowo ruchu tylko po jednym torze. Perony mogłyby zostać doklejone po obu bokach tuneli jak na odcinku bielańskim. Podczas budowy nie obędzie się bez utrudnień na powierzchni, choć ratusz deklaruje „dążenie do utrzymania przejezdności dla komunikacji zbiorowej iindywidualnej”.
Urzędnicy nie chcą podawać kosztów prac, twierdząc, że pokażą to dopiero gotowe projekty. Pieniędzy na dodatkowe stacje Ilinii itak nie ma jednak wprognozach finansowych miasta. Wzeszłym roku ekspert Rafała Trzaskowskiego szacował, że stacja Plac Konstytucji to wydatek blisko 150 mln zł, a Muranów – 116 mln zł. Pierwsza ułatwi dojazd na MDM. Zaplanowano ją 592m od stacji Politechnika i858m od Centrum. Zkolei nowy przystanek na Muranowie znajdzie się w odległości 635m od stacji Ratusz-Arsenał i899m od Dworca Gdańskiego. „Wyraźnie poprawi się funkcjonalność idostępność komunikacji miejskiej w ścisłym centrum stolicy” – zachwala ratusz.
Dla kogo III linia?
Aco zmieni III linia metra krążąca po Pradze-Południe, do której przygotowania zaczęła też wczoraj ekipa prezydenta Trzaskowskiego? Pomysł skrytykowało Miasto Jest Nasze: „Czy Warszawa nie ma na co wydawać pieniędzy, tylko na linię, która nie ma sensu?”. Miejscy aktywiści i część ekspertów obstają za tym, by trzecia linia odciążała pierwszą wkierunku północ-południe.
Wygląda jednak na to, że prezydent Trzaskowski został więźniem przestarzałych planów, które pochodzą jeszcze z czasów PRL. Zakładają budowę kolejnej po Kabatach iMorach stacji techniczno-postojowej metra na Koziej Górce zosobnym, długim tunelem dojazdowym wodludne rejony za Dworcem Wschodnim. Poza tym metro miałoby docierać tylko do stacji Stadion Narodowy. Tutaj pasażerowie zIII linii jadący do Śródmieścia musieliby się wbijać do zatłoczonych pociągów II linii zPragi, Targówka iBródna. Niedawno eksperci zfirmy Transeko policzyli, że wIII linii urywającej się przy Porcie Praskim będzie pusto: 4 tys. osób na godzinę, czyli ledwie cztery pełne pociągi metra.
Prezydent miasta przekonuje jednak, że studium techniczne pozwoli wyznaczyć optymalny przebieg trasy. Wybrana firma sprawdzi, czy lepszy byłby stary wariant tuneli na Gocław (10km i sześć stacji), czy ten wskazany przez Rafała Trzaskowskiego (9km ipięć stacji) zmyślą o przedłużeniu metra pod Wisłą na Siekierki, Stegny ido stacji Wilanowska (za 4,6 mld zł). Ostatnio pojawiały się też nowe propozycje, by III linię skierować pod ul. Ostrobramską albo ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego do węzła Marsa. Rozpoczęcie budowy prezydent Trzaskowski uzależnia od przyznania Warszawie funduszy UE. Na koncepcje III linii radni przyznali na początku roku 12,5 mln zł.