Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Czarny Jastrząb pogrążył posła Marka Opiołę
„Czuję się zbulwersowany i oszukany” – oświadczył komendant główny policji po tym, jak Marek Opioła, dziesiątka na mazowieckiej liście PiS do europarlamentu, sfilmował się na tle policyjnego śmigłowca Black Hawk i użył go w wyborczym spocie. Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział, że Opioła straci stanowisko przewodniczącego sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Wumieszczonym w sieci spocie poseł – w hełmie i kamizelce z napisem „Policja” – wychodzi z policyjnego śmigłowca Black Hawk i wita się z osobami, które mają na sobie stroje policyjnych antyterrorystów.
We wtorek w tej sprawie napisał do niego komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Treść pisma została opublikowana na Twitterze.
Komendant ujawnił, że poseł zwrócił się do policji o umożliwienie zrealizowania materiału z użyciem śmigłowca Black Hawk, miałby on być jednak wykorzystany jedynie „wbieżącej pracy przewodniczącego Komisji ds. Służb Specjalnych”. Gen. Szymczyk podkreślił, że w prośbie nie było mowy o angażowaniu policjantów w kampanię wyborczą. I że jest to w jego ocenie niedopuszczalne: „Apolityczność policji to jeden z fundamentów funkcjonowania podległej mi służby. Nieangażowanie się policjantów w jakąkolwiek działalność polityczną, a także realizowanie zadań niezależnie od tego, co działo się i dzieje na scenie politycznej, to zasady bardzo skrupulatnie przestrzegane przez policjantów”.
Szef polskiej policji oświadczył, że „czuje się zbulwersowany i oszukany całą sytuacją” i poprosił posła, by usunął spot z sieci.
WRMF FM Marek Opioła tłumaczył się najpierw, że „nie widzi nic niestosownego w wykorzystywaniu wizerunku i sprzętu policji do prywatnej kampanii wyborczej”. Dodawał, że każdy kandydat wwyborach może się zwrócić do policji owypożyczenie śmigłowca. Przyznał jednak, że dla niego „to sytuacja niekomfortowa (...) że jest dym o to”.
Ostatecznie obiecał, że usunie spot i tak zrobił. W swoim oświadczeniu napisał: „Od 14 lat jako poseł zajmuję się bezpieczeństwem narodowym i podczas każdej kampanii wyborczej mieszkańcy regionu płocko-ciechanowskiego proszą mnie o przedstawienie mojej pracy parlamentarnej również w tej dziedzinie. Dlatego uznałem, że umieszczone w spocie kilkunastosekundowe ujęcie ukazujące świat, w którym na co dzień funkcjonuję poza salami sejmowymi, pozwoli na zobrazowanie mojej pracy”.
Jak stwierdził: „Ujęcie było sytuacją statyczną i zainscenizowaną, natomiast obrazowało realne działania, które jako Przewodniczący Komisji ds. Służb Specjalnych realizowałem w ostatnich czterech latach, takie jak np. projekt Granica (...) czy wizytacje komisji w Afganistanie, Iraku, Bośni i Hercegowinie czy wKosowie”.
Opioła od 14 lat jest członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Klubu NATO oraz Komisji Obrony Narodowej, a od 10 lat także Komisji ds. Służb Specjalnych, której przewodniczy od czterech lat. Niedawno wPłocku zapowiadał, że głównymi motywami jego kampanii wyborczej będą „powietrze, młodzież, bezpieczeństwo”. – Bezpieczeństwo wwymiarze międzynarodowym, w strukturach NATO – uściślał swoją misję na konferencji prasowej. Wyjaśniał, że prowadzi projekt „Granica” od dwóch lat: – Chodzi owspółdziałanie MSWiA, MON i Ministerstwa Finansów. Komisja spędziła 19 dni na wizytowaniu granic imamy ciekawe wnioski.
Sprawa miała ciąg dalszy we wtorkowe popołudnie. Konsekwencje dla posła PiS zapowiedział szef MSWiA Joachim Brudziński. Spot wyborczy ocenił jako bulwersujący, po rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim poinformował, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie przedstawiony wniosek o usunięcie Opioły ze stanowiska przewodniczącego Komisji ds. Służb Specjalnych.
Według Brudzińskiego Opioła powinien zwrócić koszty użycia Black Hawka. Zdaniem Komendy Głównej Policji, nie jest to konieczne, bo śmigłowiec, choć miał włączony silnik, nie oderwał się od ziemi.