Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Stołek dla Złego, Noga dla Glińskiego
Na 50. piętrze wieżowca Złota 44 rozdaliśmy coroczne nagrody „Gazety Stołecznej”: Stołki i Nogi od Stołka.
To nie była prosta decyzja, bo w tym roku każdy z nominowanych zrobił coś pięknego dla miasta. Ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Po burzliwej dyskusji zdecydowaliśmy, że „Stołek 2019” zabiorą ze sobą z uroczystej gali zawodnicy i działacze Alternatywnego Klubu Sportowego „Zły”. – To wyróżnienie dla wartości, które wyznajemy, czyli równości i demokracji. Dziękujemy, że tak wspaniałe gremium to doceniło – powiedziała w imieniu klubu Aleksandra Grunt-Mejer.
Czytelnicy „Stołecznej” zdecydowali, że na nagrodę najbardziej zasłużyli uczniowie trzeciej klasy Technikum Mechatronicznego Kamil Kośnik, Kacper Orłowski i Jakub Twardowski. Młodzi wynalazcy skonstruowali prototyp opaski dla kierowców, która sprawia, że nie zasypia się w czasie jazdy.
Uczniowie nie mogli odebrać nagrody, bo właśnie polecieli do Turcji na kolejny konkurs.
Nagrodę w ich imieniu odebrał dyrektor Technikum Mechatronicznego, Sławomir Kasprzak. – Pasje i zainteresowania tych młodych ludzi znalazły przestrzeń w szkole. To odpowiedź na to, że ludzie są kreatywni, innowacyjni i przedsiębiorczy. Jesteśmy z nich dumni – powiedział.
Kto najwięcej zepsuł?
Przyznając antynagrodę – „Nogę od Stołka 2019” – byliśmy prawie jednogłośni. Naszym zdaniem najwięcej złego w Warszawie uczynił w ubiegłym roku wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. To kara za psucie i zawłaszczanie działających w Warszawie instytucji kultury. Za niepowoływanie Dariusza Stoli na stanowisko dyrektora Muzeum Polin, za obsadzenie Jerzego Miziołka w Muzeum Narodowym, który odszedł z pracy w atmosferze skandalu, za powierzenie kierowania CSW prawicowemu orędownikowi sztuki smoleńskiej Piotrowi Bernatowiczowi.
Z kolei czytelnicy przyznali swoją Nogę prezesowi Państwowych Portów Lotniczych Mariuszowi Szpikowskiemu za podcinanie skrzydeł Portowi Lotniczemu Okęcie.
Państwowe Porty Lotnicze przyznały 430 mln na wydłużenie pasa startowego i budowę nowego terminala na lotnisku w Radomiu. A inwestycje na największym lotnisku w kraju – w tym wydłużenie pirsu po południowej stronie – trafiły do zamrażarki. Oficjalny powód to konieczność zamówienia dodatkowych analiz.
Laureaci antynagród nie stawili się na gali. Nogi dostaną od nas pocztą.
Jedynym nominowanym do Nogi, który miał odwagę podziękować za nominację, był wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. – Cieszę się, że moje starania o zieloną Warszawę zostały docenione – powiedział. I ostrzegł: – Jeszcze o sobie nawzajem usłyszymy.
l
Cieszę się, że moje starania o zieloną Warszawę zostały docenione. Jeszcze o sobie nawzajem usłyszymy
ROBERT SOSZYŃSKI wiceprezydent Warszawy nominowany do Nogi od Stołka