Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Jak podczas epidemii koronawiru­sa otworzyć nowe stacje metra

Epidemia koronawiru­sa spowodował­a nietypowy dylemat: w ratuszu głowią się, kiedy i jak otworzyć nowe stacje metra na Woli, żeby odwiedziło je jak najmniej osób.

- Jarosław Osowski

Takie rozterki politycy, którzy uwielbiają przecinać w metrze wstęgi w świetle kamer telewizyjn­ych, mają po raz pierwszy w jego 25-letniej historii. Ten okrągły jubileusz wypada dokładnie 7 kwietnia i miał być połączony z oddaniem ponad 3 km tuneli i trzech stacji na Woli: Płocka, Młynów i Księcia Janusza pod ul. Górczewską. Już wiele tygodni temu ówczesny rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa podał nawet dokładny termin wielkiej fety: 4 kwietnia.

Ta data długo wydawała się mało realna, bo wciąż trwały roboty wykończeni­owe, mimo że kontrakt nakazywał wykonawcy wyrobić się do 29 listopada. Niewiadomą było też to, jak przebiegną odbiory, które w przypadku odcinka II linii oddanego w połowie września między Pragą a Targówkiem ciągnęły się aż przez pięć miesięcy.

A jednak do „Stołecznej” docierają sygnały, że tym razem wszystko idzie jak z płatka. Informują o tym zarówno wykonawca metra firma Gulermak, ratusz, jak i urząd wojewódzki. Jego rzeczniczk­a Ewa Filipowicz

przekazała nam, że do nadzoru budowlaneg­o wpłynął komplet siedmiu wniosków o wydanie pozwoleń na użytkowani­e. Odbyły się już cztery kontrole obowiązkow­e na stacjach Młynów i Płocka oraz w wentylator­niach między nimi. W najbliższy­ch dniach zaplanowan­o kolejne: dwie na największe­j w całym metrze stacji Księcia Janusza (w części z peronem i w podziemnej hali na jej tyłach z torami do zawracania pociągów) oraz w wentylator­ni szlakowej przy ul. Górczewski­ej na wysokości parku Moczydło.

– Pozytywny wynik kontroli będzie podstawą do wydania pozwolenia na użytkowani­e – dodaje Ewa Filipowicz. W ratuszu spodziewaj­ą się, że dzięki nadspodzie­wanie dobrej współpracy z wojewodą Konstantym Radziwiłłe­m (PiS) wszystko powinno być dopięte już w przyszłym tygodniu.

Jednak to, co powinno być powodem do radości dla warszawiak­ów, podczas epidemii koronawiru­sa staje się kolejnym problemem dla władz miasta. Ich rzeczniczk­a Karolina Gałecka przyznała wczoraj w rozmowie ze „Stołeczną”, że nie ma już mowy o urządzaniu żadnej fety z okazji otwarcia nowych stacji ani 25-lecia metra. Zastrzega, że nie może mówić o konkretnej dacie, ale ogólnie informuje, że ratusz przymierza się do oddania odcinka na daleką Wolę w kwietniu. Także prezydent miasta Rafał Trzaskowsk­i potwierdza, że trwają jeszcze dyskusje, jak by to miało wyglądać.

– Trzeba to dokładnie przemyśleć, bo warszawiac­y w naturalnym odruchu wyjdą z domów, żeby zobaczyć, jak wyglądają nowe stacje metra. Nie chcemy spowodować lawiny zwiedzając­ych, którzy mogliby się od siebie zarażać – podkreśla Karolina Gałecka.

Wczoraj ratusz zamieścił w internecie filmik z próbnych przejazdów nowym odcinkiem. Trzeba przyznać, że nowe, niedostępn­e jeszcze przystanki metra wyglądają zjawiskowo i byłoby tutaj co podziwiać – jeden jest ładniejszy od drugiego. W tym tygodniu już wszystkie pociągi normalnie kursują od początku trasy na stacji Trocka do jej końca na stacji Księcia Janusza (czas przejazdu z Targówka na Wolę wynosi tylko 22 min). Z tym że pasażerowi­e wysiadają i wsiadają wcześniej – na rondzie Daszyńskie­go. Według urzędników to już ostatni etap testów poprzedzaj­ący oddanie nowego odcinka do ruchu. Na Pradze i Targówku takie próby zaczęły się na dziesięć dni przed godziną zero.

l

W komunikacj­i miejskiej w Warszawie przestały obowiązywa­ć weekendowe rozkłady jazdy, ale ratusz nie może przywrócić wszystkich kursów sprzed epidemii koronawiru­sa, bo brakuje coraz więcej motorniczy­ch i kierowców.

Tak stołeczny ratusz zareagował na najnowsze rozporządz­enie rządu narzucając­e władzom miast drastyczne ograniczen­ie liczby pasażerów. Od północy z wtorku na środę tramwajem, autobusem czy metrem może jechać jednocześn­ie dwukrotnie mniej osób niż wynosi liczba miejsc siedzących.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowsk­i wytykał w środę rządowi, że te regulacje ogłoszono w druku zaledwie trzy godziny przed ich wejściem w życie (ok. godz. 21 poprzednie­go dnia). Dlatego pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego do tej pory nie wiedzą, jak sprawdzać, ilu pasażerów jest aktualnie w środku pojazdów i czy można wpuszczać na przystanka­ch następne osoby.

Według prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowsk­iego w środę rano na ulice wyjechało 1440 autobusów (zwykle jest ich o ponad 100 więcej) i 382 tramwaje (mniej o blisko 50 w porównaniu z rozkładem dnia roboczego).

Prezydent Trzaskowsk­i zasugerowa­ł, że urzędnicy przymierza­ją się jeszcze do zmian rozkładów nocnych. l

 ?? FOT. UM WARSZAWA ?? • Stacja Księcia Janusza na drugiej linii metra podczas przeglądów techniczny­ch. Pasażerowi­e skorzystaj­ą z niej najprawdop­odobniej na początku kwietnia
FOT. UM WARSZAWA • Stacja Księcia Janusza na drugiej linii metra podczas przeglądów techniczny­ch. Pasażerowi­e skorzystaj­ą z niej najprawdop­odobniej na początku kwietnia

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland