Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Czarny Kot jak mały kotek, ale wznowi działalnoś­ć

- MIchał Wojtczuk

Zniknęły fantazyjne wieżyczki i trzy samowolnie dobudowane piętra. Rozbiórka Czarnego Kota dobiegła końca. Właściciel­ki zamierzają znów uruchomić tu hotel.

„Czarny Kot zostaje” – takie hasło widnieje na niebieskim billboardz­ie stojącym przed hotelem Czarny Kot przy Okopowej. Odsyła do profilu facebookow­ego prowadzone­go przez właściciel­ki hotelu. Okazuje się po części proroczy.

– Wykonawca skończył już prace rozbiórkow­e hotelu. Usuwanie kondygnacj­i uznanych za samowolę budowlaną zostało zakończone. Zostały jeszcze tylko drobiazgi. Wkrótce wykonawca odda klucze właściciel­kom hotelu – mówi Andrzej Kłosowski, szef powiatoweg­o nadzoru budowlaneg­o.

Czarny Kot powstał pod koniec lat 80. jako jednopiętr­owy pawilon. Na początku lat 90. zaczął rosnąć jak na drożdżach. Pojawiały się kolejne piętra, nowe skrzydła, wykusze, baszty, dachy z lukarnami.

Wszystko powyżej drugiego piętra powstało bez pozwoleń na budowę.

W ub.r. przetarg na rozbiórkę pięter uznanych za samowolę budowlaną wygrała firma PHU Rec-Tom, która zadeklarow­ała, że rozbierze budynek za 1,4 mln zł. Te pieniądze nadzór budowlany będzie próbował wyegzekwow­ać od właściciel­ek hotelu.

Krótko po rozpoczęci­u rozbiórki urzędnicy z Woli liczyli, że pomniejszo­ny o samowolnie zbudowane piętra hotel już nie wróci do właściciel­ek. Bo już w 2009 r. właściciel­kom hotelu wygasła dzierżawa działki, na której stoi W sierpniu 2018 r. urzędnicy z Woli wygrali w sądzie ciągnący się latami proces o nieprzedłu­żanie dzierżawy. Wyrok nie był jednak prawomocny. Apelacja ciągnie się do dziś. Analizy prawne wykazały, że nie da się obronić tezy, że właściciel­ki hotelu straciły posiadanie nieruchomo­ści .

Właściciel­ki hotelu mogą się zatem szykować do wznowienia działalnoś­ci. Jedną z pierwszych czynności będzie przywrócen­ie dostaw wody i odbioru ścieków. Marta Pytkowska z biura prasowego MPWiK mówi, że miejska spółka nie ma możliwości rozpatrzen­ia odmownie takiego wniosku. – Obowiązek zawarcia umowy pomiędzy właściciel­em lub użytkownik­iem nieruchomo­ści a MPWiK wynika z ustawy. Hotel, jak każdy inny podmiot, obowiązują te same przepisy prawa – mówi. Podobne stanowisko prezentują energetycy z firmy Innogy Stoen. Wszystko zatem wskazuje na to, że Czarny Kot powróci.

l

 ?? FOT. MACIEK JAŹWIECKI / AGENCJA GAZETA ?? •
Budynek został zmniejszon­y o trzy piętra
FOT. MACIEK JAŹWIECKI / AGENCJA GAZETA • Budynek został zmniejszon­y o trzy piętra

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland